Polska na równi pochyłej, a w sejmie tematy zastępcze
27/01/2013
533 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Zamiast debaty nad całkowitą zmianą gospodarczej koncepcji tego rzaąu – sejm zajmuje się teraz homoseksualistami
Równolegle do zastępczych tematów absorbujących sejm – trwa nieustanna wytężona praca rządu (ściśle biorąc – wydziałów propagandy i agitacji w kancelarii premiera) i także mrówcza, krecia i podstępna praca "organiczna" aktywnych przedstawicieli usadowionych w sejmie i w rządzie. Przy każdej okazji mówią o PIS, wszelkie nieszczęścia jakie na Polskę spadają, to PIS. Gdyby posłuchał tego nieuświadomiony obcokrajowiec, to byłby przekonany, ze Polską rządzi PIS.
Tymczasem – bezrobocie, to już 13,4 % (przewidywano 13 %), tempo zadłużania państwa zwiększa się (obsługa długu, to prawie 45 mld.zł/rok wyrzucone w błoto). Każda godzina dłuższego trwania tego rządu, to przybliżanie katastrofy gospodarczej. Tusk podpisał pakiet klimatyczny, w myśl którego to Polska poniesie największe (NA ŚWIECIE) finansowe konsekwencje. Ten rząd podpisał haniebny kontrakt gazowy z Rosją i jednocześnie wstrzymał na trzy lata wszelkie prace przy budowie gazoportu. Kolejne terminy tej strategicznej dla Polski inwestycji są przesuwane – to polityczny sabotaż. Francja buduje w Dunkierce gazoport o prawie trzykrotnie większej przepustowości – 2 razy szybciej.
Polsce grozi demograficzna katastrofa, najbardziej zdolna i wykształcona młodzież emigruje za chlebem; wracają nieliczni – mniej przedsiębiorczy. Ten rząd niewiele robi w kierunku wzmocnienia naszej armii. Tusk zaprzepaścił budowę elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej; w tej chwili nie mamy żadnej obrony prakietowej i słabą plot., ma być (opóźniony o 8 lat) program śmigłowcowy, Marynarka Wojenna kończy wszelkie resursy z 7 – 8 lat; już w tej chwili nie ma możliwości odtworzenia jej bojowej zdolności w tak krótkim czasie – wdrożenie do służby (budowa, lub zakup i zgranie) nowych okrętów, to ok 10 lat.
Ale rzeczywiście fajnie jest – wysadzimy sie w powietrze razem z Polską (jak Wołodyjowski czy Ordon) – tak chyba myśli i mówi Niesioł i Pitera, ale nie oddamy władzy PIS – owi (czyli mądrzejszym od nas – tylko tego już nie mówią).