"Premier zaliczył dziesiątki wygłupów. Dlaczego więc ludzie tak długo dają się tuskolić? Bo do tej pory Tuska chroniły największe media elektroniczne, największe tabloidy i największe tygodniki. Przez ich dobrotliwe sito nie przedostawała się żadna poważna krytyka rządu" – na swoim blogu napisał Włodzimierz Czarzasty. Ten sam, o którym po aferze Rywina słuch wszelki zaginął. [1] Dziś coraz częściej pojawiają sie w mediach bohaterowie tamtych wydarzeń: Kwaśniewski, Miller, Czarzasty, Siwiec, Oleksy wracają na scenę. Szykują się do przejęcia władzy. To, że taki będzie efekt rządów Platformy przewidywali wszyscy, którzy pamietają czym skończyły się rządy "liberałów" z KL-D… "Jak wiadomo pan Tusk i jego Platforma reklamują się naiwnym jako liberałowie. Wcześniej na ten sam bajer oszukali Polaków już dwukrotnie. Po raz pierwszy […]
"Premier zaliczył dziesiątki wygłupów. Dlaczego więc ludzie tak długo dają się tuskolić? Bo do tej pory Tuska chroniły największe media elektroniczne, największe tabloidy i największe tygodniki. Przez ich dobrotliwe sito nie przedostawała się żadna poważna krytyka rządu" – na swoim blogu napisał Włodzimierz Czarzasty. Ten sam, o którym po aferze Rywina słuch wszelki zaginął. [1]
Dziś coraz częściej pojawiają sie w mediach bohaterowie tamtych wydarzeń: Kwaśniewski, Miller, Czarzasty, Siwiec, Oleksy wracają na scenę. Szykują się do przejęcia władzy. To, że taki będzie efekt rządów Platformy przewidywali wszyscy, którzy pamietają czym skończyły się rządy "liberałów" z KL-D…
"Jak wiadomo pan Tusk i jego Platforma reklamują się naiwnym jako liberałowie. Wcześniej na ten sam bajer oszukali Polaków już dwukrotnie. Po raz pierwszy jako KL-D. Wówczas to dzięki słynnemu NFI (Lewandowski i spółka) zostało po nich to, że "prywatycja" stała się synonimem kradzieży. PZPR ukradła emerytom składki i za część zbudowała fabryki, a KL-D "sprzedał" te fabryki wystawiając emerytów do wiatru. Stąd obecni pracujący płacą podatki na ZUS aby było z czego wypłacać emerytury naszym prababciom, babciom i rodzicom.
Gdy Polacy zorientowali się po fakcie z kim mają do czynienia, wyrzucili KL-D z sejmu. Ci więc połączyli się z UD i stali się UW. Pan Tusk i ferajna zabajerowali Polaków po raz drugi. I znów skończyło się jak za pierwszym razem. Polacy wyrzucili AWS i UW z Sejmu, a pan Tusk i "PRL-owski agent wywiadu gospodarczego" założyli PO" – tak przed rządami Platformy, już w 2008 roku, ostrzegał ówczesny prezes UPR Wojciech Popiela.[2]
Gdyby porównać Polskę do okrętu, to jej kapitan Donald Tusk przez trzy lata przynajmniej udawał, ze panuje nad sytuacją. Ostatnie tygodnie pokazują, że tak nie jest – Polska dryfuje, a kapitan zniknął. Nie wiadomo, czy leży w kajucie ciepiąc na niestrawność, czy, gdzieś pod pokładem knuje kolejną intrygę celem eliminacji rywala. Bo, że w eliminowaniu jest dobry, już wiemy, sam zresztą tym się przechwalał. [3]
Ale nie taki kapitan jest Polsce potrzebny, dlatego apeluję: wyjdź Tusku, wyjdź i oddaj stery. Szkoda Polski.
—
[1] http://czarzasty.blog.onet.pl/2,ID422177514,index.html
[2] http://www.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=1&katid=156&aid=7344
[3] http://mampytanie.salon24.pl/265715,tusk-to-ja-decyduje-co-jest-polska-racja-stanu