Polowanie z nagonka czyli wszystko pasi.
08/04/2011
413 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Obecny etap polowania na Kaczora z nagonka ( ze Slazakami z „Biedronki” w tle ) przypomina jako zywo “spontaniczne” protesty muzulmanow przeciwko wypowiedzi Benedykta XVI w Rawennie ( w 2006 ).
Najbardziej oburzeni byli niepismienni “ekstremisci” w Pakistanie, ktorzy na te okolicznosc spalili kilka chrzescijanskich kosciolow i szkol. Rzecz jasna, im kto mniej wiedzial o co chodzi, tym bardziej byl oburzony, a to wszystko dzieki uprzejmosci swiatowego serwisu BBC, ktory wykazal sie wtedy rzetelnoscia na poziomie GazWybu i po uplywie tygodnia od zamknietego spotkania papieza na uniwersytecie naglosnil wyrwany z kontekstu fragment wypowiedzi.
Podobnie i teraz. Poniewaz trudno byloby zaprzeczac oczywistosciom “Raportu o stanie panstwa”, zas poziom przecietnego leminga z mozgiem pelnym swiezej, tefaeunowskiej kupy nie rozni sie wiele od poziomu islamskiego analfabety, stad wyrwano zdanie z kontekstu i zaczeto sie “spontanicznie” oburzac. Klangor zrobil sie taki, ze niektorym, jak np.pelzajacemu juz ornitologowi, dr Migalskiemu, na chwile odrosly skrzydla.
Do grona swiecie oburzonych dolaczyl nawet charyzmatyczny premier Buzek ( por. Jerzy Buzek zabiera glos ), ten sam, ktoremu zupelnie nie przeszkadzala swego czasu reklama Zabrza pod hitlerowska nazwa Hindenburga. Zacytuje komentarz internauty:
Buzek “jako TW zarejestrowany aż pod 2 pseudonimami nie mógł inaczej powiedzieć, choć widać, że nie czytał tego co powiedział i napisał Jarosław Kaczyński. Na takim stanowisku wystarczy, że powie to co mu podyktuje oficer prowadzący”.
Okazuje sie tymczasem, ze wlasciwie odczytali slowa Kaczynskiego opolscy Niemcy.
TVN “niezwykle starannie unika poinformowania widzów, co naprawdę napisał w swym raporcie Kaczyński.
Bo Kaczyński, akurat właśnie dokładnie odwrotnie, stwierdził, że Ślązacy SĄ Polakami. Bo nie ma żadnej "narodowości śląskiej", a próby jej sztucznego stworzenia w gruncie rzeczy obliczone są na przeciąganie Śląska w orbitę niemiecką. Co w tym nie jest prawdą?”.
( oraz dziesieciu folksdojczow z PO ) skarży Kaczyńskiego do prokuratury. Wszystko “pasi”.