– Ona była podwójną ofiarą: moją ofiarą i ofiarą prasy – tak Roman Polański mówi o 13-letniej dziewczynie, którą wykorzystał seksualnie ponad 30 lat temu – podaje tvn24.pl.
Słowa padają w filmie dokumentalnym "Roman Polański: Moje życie", który Laurent Bouzereau nakręcił podczas pobytu reżysera w areszcie domowym w Szwajcarii. Na ekrany polskich kin dokument wejdzie 11 maja.
Premiera filmu odbyła się podczas ubiegłorocznego festiwalu filmowego w Zurychu. Sam bohater "Roman Polański: Moje życie" (Roman Polanski: A Film Memoir) chciał, aby właśnie w mieście, gdzie w 2009 roku został aresztowany, odbył się pierwszy pokaz. I właśnie po dwóch latach od zatrzymania mógł przy okazji premiery odebrać nagrodę za całokształt twórczości. "Lepiej późno niż wcale" – zażartował w swoim przemówieniu. Powitały go długie owacje na stojąco.
Dokument ma formę długiej rozmowy Polańskiego z jego starym przyjacielem, producentem filmowym Andrew Braunsbergiem, który również wyprodukował ten film. Polak szczerze wspomina w niej swoje barwne życie i karierę. Rozmowę przeplatają fragmenty jego filmów i materiałów prasowych z minionych lat, m.in. o morderstwie jego pierwszej żony Sharon Tate i przyjaciół przez bandę Mansona.
"Zamiast potwora widzimy błyskotliwego, ciepłego człowieka, który w pełen emocji sposób opowiada o swoim nadzwyczajnym życiu: dzieciństwie w okupowanej Polsce, ucieczce z getta i niesamowitej drodze na szczyt kariery w Hollywood" – napisał recenzent magazynu "Hollywood Reporter".
Więcej na ten temat tutaj.
(www.tvn24.pl)
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."