Stowarzyszenie Nigdy Więcej znane jest z pięknych idei. Praktyka jednak pokazuje, że wbrew nazwie, to nigdy więcej nie dotyczy Polaków. Wydaje się, że Polakom nawet trzeba więcej, więcej antypolonizmu. Więc dla Polaków jeszcze więcej.
Wg niezaleznej.pl (16.10.2011) w Gdańsku doszło do absurdalnego zdarzenia. Stowarzyszenie Nigdy Więcej – deklarujące się jako organizacja walcząca z rasizmem – wywiesiło transparent z napisem "Nie jesteś Polakiem – wynocha!’ – a następnie jego działacze zamalowali ten transparent. Miał to być symptom walki z rasizmem (antypolonizmem?).
Można by się "bawić" w ten sposób (i dowolnie inny głupi sposób), gdyby nie to, że:
1) Stowarzyszenie Nigdy Więcej jest prawopodobnie przynajmniej częściowo finansowane z pieniędzy publicznych (naszych – granty, dotacje itd.). Płacimy więc za to, ze dorabia nam się "gębę".
2) Znane jest powiedzenie: "Obrzuć go błotem. Coś sie przylepi". Zdjęcie prezentowane powyżej obiegnie media (polskie, światowe) i nikt już nie będzie wiedział, czy transparent wywiesiła grupa polonofobów, czy Ku Klux Klan, czy kto inny. Zgodnie z przysłowiem opinia publiczna przyjmie pewnie wersję, że to polski KKK. Szkoda tylko, że prawdopodobnie wielu czytelników nie będzie świadomych faktu, iż ci sami ludzie (z tego – jak najprawdopodobniej pomyślą nie znający kontekstu – "polskiego KKK") to działacze Nigdy Więcej.
3) Można uznać, że robienie takich i podobnych akcji ma coś z wybijania przez szklarza okien – potrzebne są problemy, za których rozwiązywanie nam płacą. Więc najpierw sami wybijamy okna. Szkoda, że są to nasze okna.
4) Nigdy Więcej – piękne i godne hasło. Czy słyszeliśmy coś na temat jakichkolwiek akcji stowarzyszenia o tej nazwie w sprawie przeciwdziałania nienawiści do Polaków, licznych publikacji na temat "polskich obozów koncentracyjnych’" problemów mniejszości polskiej na Litwie, nienawiści płynącej z niektórych akrtykułów w niemieckiej prasie? Nie. Być może to się nie opłaca? (pjarowo, finansowo, mentalnie, emocjonalnie itd.).
5) Wielu ludziom opłaca się natomiast na pewno podtrzymywać lub tworzyć antypolski stereotyp, w imię haseł lepszego świata. Na tym polega hipokryzja. Nigdy więcej, ale przecież właśnie nie w stosunku do Polaków. Polaków nienawidzili hitlerowcy, komuniści, banderowcy, szaulisi. A zatem można dodać jeszcze więcej!
6) I wreszcie. Powiedzmy, ze zrobilibyśmy happening, w którym jakiś dewiant gwałci kobietę, a my ratujemy niewiastę przed tym dewiantem i upowszechniamy informację: trzeba walczyć z gwałcicielami! Pytanie retoryczne:
Czy zwalczalibyśmy w ten sposób problem gwałtów, czy raczej stworzylibyśmy sztuczny stereotyp, że w miejscu happeningu żyją gwałcicielei, chociaż faktycznie na żadnego gwałciciela tu nie wskazaliśmy?
Analogia do omawianych działań jest oczywista. Zamiast zwalczać gębę, dorabiamy gębę.
Polacy, "nie wynocha"! Właśnie zwlaczyliśmy antypolonizm z tytułu artykułu. Najpierw sami napisaliśmy "Polacy wynocha", teraz sami się z tymi nie zgodziliśmy. Szkoda jednak, że jakieś błoto zostało. Tylko, że znowu przylepiono je do Polaków. Co gorsza w imię wspaniałych ideałów.
Cytujemy źródłową informację za niezalezna.pl:
Szczyt absurdu w Gdańsku. Organizatorzy akcji „Polska jest dla wszystkich” chcą walczyć z rasizmem, a podczas piątkowej akcji mieli zamalowywać ksenofobiczne hasła także na stadionie Lechii Gdańsk. Problem w tym, że żadnego… nie znaleźli. Wtedy sami powiesili transparent z rasistowskim tekstem.
O tragikomicznej sytuacji z Gdańska informuje portalwww.kibice-razem.pl. Z relacji wynika, że w piątek 14 października, z inicjatywy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Stowarzyszenia "Nigdy Więcej" oraz Polskiego Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy, w czterech Miastach Gospodarzach UEFA EURO 2012 odbyła się impreza pod nazwą "Polska jest dla wszystkich".
„Politycy w towarzystwie dzieci, piłkarzy i osób niepełnosprawnych zamalowywać mieli rasistowskie napisy na murach wokół stadionów. W Gdańsku inicjatywa natknęła się jednak na nieoczekiwany problem: na murach wokół stadionu przy ul. Traugutta nie stwierdzono bowiem żadnych ksenofobicznych haseł! W roli głównej wystąpił więc "rasistowski" transparent stworzony na tę okazję przez… samych organizatorów imprezy! Kibice Lechii Gdańsk odmówili udziału w tym żenującym spektaklu.” – czytamy na stroniewww.kibice-razem.pl.
Na płocie pojawił się transparent "Nie jesteś Polakiem – wynocha!", który w ramach akcji pokryto kolorowymi malunkami. Oczywiście, w obecności telewizyjnych kamer. Cel akcji szczytny, ale tym razem pozostał ogromny niesmak.
– Każdy, kto choć trochę orientuje się w sytuacji kibiców Lechii Gdańsk, musi czuć się zażenowany poziomem tej inscenizacji – komentuje Dariusz Łapiński, koordynator projektów kibicowskich w Spółce PL.2012. – W ciągu ostatnich trzech lat kibice biało-zielonych zrobili bardzo wiele, żeby herb i barwy Lechii przestały kojarzyć się z rasizmem i ksenofobią. O dobrych efektach ich pracy świadczyć może choćby fakt, że wokół stadionu na Traugutta nie znalazł się ani jeden godny zamalowania napis.
Łapiński nie pozostawia suchej nitki na organizatorach akcji: "kiedy okazuje się, że ich stereotypy i uprzedzenia nie odpowiadają faktom, to… tym gorzej dla faktów. Odbiór tego typu akcji przez kibiców jest po prostu fatalny: podczas gdy oni dokładają starań, aby poprawić swą reputację, antyrasistowscy działacze po raz kolejny bezrefleksyjnie przypinają im łatkę ksenofobów".
– Tego typu transparentów nie ma na co dzień na meczach, to naciąganie rzeczywistości, które może odnieść skutek odwrotny do zamierzonego – dodaje Michał Nowosad ze Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk "Lwy Północy".
Cały tekst można z portalu kibice-razem.pl można przeczytać tutajhttp://www.kibice-razem.pl/content/view/135/26/
Pomimo ludobójstwa, niszczenia polskiego panstwa i kultury przez totalitaryzmy XX. wieku, problem dyskryminacji, oczerniania, zlych stereotypów na temat Polaków nie zostal w zinstytucjonalizowany sposób podjety. Problem ma nazwe: antypolonizm.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback: Zamknąć za dumę - www.fanslask.com