zawsze kiedy słysze o zniszczeniu lub upadku czegoś pytam: a co w zamian? wolna amerykanka? przy takim upadku moralności wiara w samoregulację stosunków międzyludzkich po upadku systemu jest naiwna. MAD MAX jak się patrzy. ślicznie jest krytykowac wszystko wokół krzycząc : jacy to ONI sa be… tylko co dalej? jakieś rady ( tylko nie wyjeżdzać mi tu z karmieniem się światłem albo wiarą w jakiś dobrych kosmitów co to o niczym nie marzą tylko by nam nieba przychylić) druga sprawa: nawoływanie do przebudzenia, obudzenia, dowiedzenia się…i co dalej? co z tego że wiem? że ty wiesz? ten pan wie? ta pani wie? mnie to tylko przygnębia… za to mój pies ma się dobrze i drzewo za oknem tez raczej sie nie przejmuje i robi swoje… wygląda na to że one sa mądrzejsze – bo może po prostu WYSTARCZY BYĆ? bez konieczności cierpienia za miliony lub obsesyjnego dazenia do ułudnych celów? zauwazyliście że najszczęsliwszym jest się gdy się zapomina o wszystkim wokół? po usłyszeniu super dowcipu, zjedzeniu lodów, zobaczeniu sikorki żonglującej na powieszonej skórce? a potem przypominasz sobie o rachunkach , tusku, rostowskim, uni jewropejskiej i szczęście szlag trafia… ja nie życzę UNYM nieszczęść bo nikomu tego nie życze – ja sie dziwię jak można tak życie marnowac na te durnoty… czego oni chcą? władzy? nad czym? ile razy można być zachwyconym nawet najokrutniejszym czynem? przeciez nawet to się nudzi… nawet orgazm wywołany przerażeniem w oczach ponizanego człowieka tak porządnie to można przezyć tylko raz… a potem? co? oni musza umierać z nudy mając absolutnie wszystko a w domyśle mogąc to mieć… lubie portale takie jak ten ale zawsze zadaję pytanie na koncu: I CO Z TEGO WYNIKA? CO Z TEGO WYNIKA DLA „LEMINGA”? zwykłego człowieka pogardliwie nazywanego raz bydłem, raz pozytecznym idiotą, raz sheepeople? co z tego że wiem? że dowiedziałem się i płone oburzeniem? co z tego jesli nawet my wszyscy raptem zapłoniemy oburzeniem? CO POTEM? occupy Wall Street ma już kilka miesięcy…a wystarczyłoby na trzy dni przestać używac kompów i komórek i kart kredytowych… UPADEK SYSTEMU W TYM KSZTAŁCIE – TAK (TAK?) A JA PO RAZ KOLEJNY ZAPYTAM : I CO DALEJ? JAK ZAPEWNIĆ LUDZIOM NIE UMIEJĄCYCH ZARZĄDZAĆ SOBĄ SAMYMI TO CO POTRZEBUJĄ? takich kilka pytań – nie wrzeszczcie na mnie – nie olejcie moich watpliwości "( monitorpolski’blog Marka)…
Jest dużo mądrości w postach i komentarzach na Nowym Ekranie .
Jednak dostrzegam równiez
głosy podobne do tych z mojej młodości …zwodzących ułudą madrości …
Co robi ,co zrobiłby ,co miał na myśli ,co chciał , a nie mógł …
jak cierpi w pałacu , patrząc na niedolę …
I niewazne czy WJ , czy LW , AK , LK , BK ,
czy Profesor, Generał , Biskup …
( a jeszcze tak niedawni zwykły kumpel z podwórka ) ,
czy z Sejmu , czy z Senatu …
Nie , nie będę wzywał IMIENIA BOGA nadaremnie …
Polska istniejąca poza lub ponad ludami Ziemi …
Przepowiednie , proroctwa , nigdy matactwa …
Hasła większe niz Himalaje , czerwień na sztandarach czerwieńsza
niż maki na Monte Casino , a biel bielsza niż szaty dziwicze …
Skąd dokąd Polacy ? Znowu donikąd ?
Dlaczego wciąż musimy szukać usprawiedliwieinia , że chcemy żyć …?
Dlaczego nie możemy po prostu powiedzieć – chcemy tego , bo chcemy …?
Czy nasze myśli są bezwartości , jeżeli nie ozdobimy ich
tradycją , teologią , społeczną nauką kościoła ,
doktryną narodową lub niepodległościową ,
stopniami wojskowymi , naukowymi … ?
Salonami krajowymi , lepiej l zagranicznymi… ?
A moze w ten sposób chcemy uciec od odpowiedzialności zawolność ,
którą wywnioskowaliśmy dla siebie – DZIECI BOŻYCH ?
Jedną minutę dziennie
jedną godzinę tygodniowo
jeden dzien w roku
poświęć Rodaku
dla wolności
Swojej i mojej.
TO Ty i ja zyjemy , nie cyferki , nie literki …
Ps. Zapraszam do "WYBORÓW ZA CZTERY LATA "
zawsze kiedy słysze o zniszczeniu lub upadku czegoś pytam: a co w zamian? wolna amerykanka? przy takim upadku moralności wiara w samoregulację stosunków międzyludzkich po upadku systemu jest naiwna. MAD MAX jak się patrzy. ślicznie jest krytykowac wszystko wokół krzycząc : jacy to ONI sa be… tylko co dalej? jakieś rady ( tylko nie wyjeżdzać mi tu z karmieniem się światłem albo wiarą w jakiś dobrych kosmitów co to o niczym nie marzą tylko by nam nieba przychylić) druga sprawa: nawoływanie do przebudzenia, obudzenia, dowiedzenia się…i co dalej? co z tego że wiem? że ty wiesz? ten pan wie? ta pani wie? mnie to tylko przygnębia… za to mój pies ma się dobrze i drzewo za oknem tez raczej sie nie przejmuje i robi swoje… wygląda na to że one sa mądrzejsze – bo może po prostu WYSTARCZY BYĆ? bez konieczności cierpienia za miliony lub obsesyjnego dazenia do ułudnych celów? zauwazyliście że najszczęsliwszym jest się gdy się zapomina o wszystkim wokół? po usłyszeniu super dowcipu, zjedzeniu lodów, zobaczeniu sikorki żonglującej na powieszonej skórce? a potem przypominasz sobie o rachunkach , tusku, rostowskim, uni jewropejskiej i szczęście szlag trafia… ja nie życzę UNYM nieszczęść bo nikomu tego nie życze – ja sie dziwię jak można tak życie marnowac na te durnoty… czego oni chcą? władzy? nad czym? ile razy można być zachwyconym nawet najokrutniejszym czynem? przeciez nawet to się nudzi… nawet orgazm wywołany przerażeniem w oczach ponizanego człowieka tak porządnie to można przezyć tylko raz… a potem? co? oni musza umierać z nudy mając absolutnie wszystko a w domyśle mogąc to mieć… lubie portale takie jak ten ale zawsze zadaję pytanie na koncu: I CO Z TEGO WYNIKA? CO Z TEGO WYNIKA DLA „LEMINGA”? zwykłego człowieka pogardliwie nazywanego raz bydłem, raz pozytecznym idiotą, raz sheepeople? co z tego że wiem? że dowiedziałem się i płone oburzeniem? co z tego jesli nawet my wszyscy raptem zapłoniemy oburzeniem? CO POTEM? occupy Wall Street ma już kilka miesięcy…a wystarczyłoby na trzy dni przestać używac kompów i komórek i kart kredytowych… UPADEK SYSTEMU W TYM KSZTAŁCIE – TAK (TAK?) A JA PO RAZ KOLEJNY ZAPYTAM : I CO DALEJ? JAK ZAPEWNIĆ LUDZIOM NIE UMIEJĄCYCH ZARZĄDZAĆ SOBĄ SAMYMI TO CO POTRZEBUJĄ? takich kilka pytań – nie wrzeszczcie na mnie – nie olejcie moich watpliwości "( monitorpolski’blog Marka)…
Jest dużo mądrości w postach i komentarzach na Nowym Ekranie .
Jednak dostrzegam równiez
głosy podobne do tych z mojej młodości …zwodzących ułudą madrości …
Co robi ,co zrobiłby ,co miał na myśli ,co chciał , a nie mógł …
jak cierpi w pałacu , patrząc na niedolę …
I niewazne czy WJ , czy LW , AK , LK , BK ,
czy Profesor, Generał , Biskup …
( a jeszcze tak niedawni zwykły kumpel z podwórka ) ,
czy z Sejmu , czy z Senatu …
Nie , nie będę wzywał IMIENIA BOGA nadaremnie …
Polska istniejąca poza lub ponad ludami Ziemi …
Przepowiednie , proroctwa , nigdy matactwa …
Hasła większe niz Himalaje , czerwień na sztandarach czerwieńsza
niż maki na Monte Casino , a biel bielsza niż szaty dziwicze …
Skąd dokąd Polacy ? Znowu donikąd ?
Dlaczego wciąż musimy szukać usprawiedliwieinia , że chcemy żyć …?
Dlaczego nie możemy po prostu powiedzieć – chcemy tego , bo chcemy …?
Czy nasze myśli są bezwartości , jeżeli nie ozdobimy ich
tradycją , teologią , społeczną nauką kościoła ,
doktryną narodową lub niepodległościową ,
stopniami wojskowymi , naukowymi … ?
Salonami krajowymi , lepiej l zagranicznymi… ?
A moze w ten sposób chcemy uciec od odpowiedzialności zawolność ,
którą wywnioskowaliśmy dla siebie – DZIECI BOŻYCH ?
Jedną minutę dziennie
jedną godzinę tygodniowo
jeden dzien w roku
poświęć Rodaku
dla wolności
Swojej i mojej.
TO Ty i ja zyjemy , nie cyferki , nie literki …
Ps. Zapraszam do "WYBORÓW ZA CZTERY LATA "