nie oddamy Ojczyzny w niewolę szatana…
nie oddamy Ojczyzny w niewolę szatana
nie zabiorą nam Polski kłamcy i złodzieje
zdrajcy i zaprzańcy niech wybiorą drzewa
które będą kołysać ich chore…nadzieje…
raportów niech nie piszą ci co zapomnieli
o polskim przykazaniu…honorze i Bogu
oraz o testamencie co spisany krwawo
był zawsze naszą tarczą co chronił od wrogów
Katyń oraz Smoleńsk w zakrwawionych plecach
boli śmiertelną raną zatruwaną jadem
milczy Europa jak zawsze tchórzliwie
zniewolona od wieków haniebnym układem
nie oddamy Polski…nie oddamy wiary
będziemy zmieniać krzyże na skrzydła i miecze
póki nie odzyskamy znów Ojczyzny wolnej
póki w nas barykadą sumienie człowiecze
ono nas poprowadzi do wolnej Ojczyzny
przez ścierniska krzyży i mosty przyszłości
to w jego imię będziemy tym co nas zdradzili
rzucać w twarze gryzący piach sprawiedliwości
śmierć idzie nieustępliwie po drogach wolności
przysypane kłamstwem groby i kamienie
mordercy w ławach w togach w białych kołnierzykach
zadeptują niecierpliwie prawdę i sumienie
ale Ono powstanie…Ono nas wyzwoli
Ono wróci nam wolność godność oraz dumę
gdy połączymy prawdę odwagę i męstwo
z miłością do Ojczyzny wiarą i rozumem…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid