Pogonili mu kota.
"Janusz Palikot (48 l.) chce odwiedzić tej wiosny 200 miast i miasteczek. Były poseł wytrwale buduje swoją partię, której konsekwentnie nie zauważają nie tylko wyborcy, ale też sondaże. A zadanie ma niełatwe, bo rzadko jest przyjmowany z otwartymi ramionami. W weekend próbował wprosić się na imprezę motocyklistów z Otwocka (woj. mazowieckie), ale ci pogonili posła.
Janusz Palikot zapewne nie takiego przyjęcia się spodziewał, kiedy przyjechał do Parku Miejskiego w Otwocku, gdzie zgromadził się spory tłum mieszkańców. Ludzie przyszli jednak nie na Palikota, ale na imprezę miejscowego klubu motocyklistów, którzy pokazywali swoje maszyny i zbierali krew dla szpitali. Na widok Palikota motocykliści tylko prychnęli pogardliwie i wygnali go."
źródło:
www.se.pl/wydarzenia/kraj/motocyklisci-przegonili-palikota_181266.html
No jakże nam przykro.