Ponieważ w ostatnich dwóch dniach popełniłem już 2 teksty na ten temat, to w tym dzisiejszym zwrócę uwagę na kolejne przyczyny, dla których moim zdaniem podwyższenie wieku emerytalnego, jest poważnym nadużyciem rządzących w stosunku do Polaków.
1. Trwają przepychanki w koalicji PO-PSL w sprawie wieku emerytalnego, na nowego koalicjanta Platformy zgłasza się Janisz Palikot, ba Leszek Miller, który do tej pory zbierał podpisy pod wnioskiem o referendum, w wydanym oświadczeniu adresowanym do Donalda Tuska, stwierdza, że jeżeli rząd wprowadzi jakieś posunięcia osłonowe do swojego projektu emerytalnego to i jego klub rozważy ewentualne wsparcie.
Do debaty na ten temat włączył się także Prezydent Komorowski, który otwierając wczoraj Kongres Demograficzny, stwierdził wprawdzie, że żadne referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego nie jest potrzebne ale jednocześnie zaapelował o budowanie wsparcia dla rodziny, bo tylko w ten sposób możemy w przyszłości poprawić naszą sytuację demograficzną. Szkoda tylko, że obecny Prezydent będąc przez ostatnie 4 lata w Parlamencie i to na eksponowanym stanowisku, w tej sprawie nie zrobił nic.
W każdym razie sytuacja na scenie politycznej w związku z propozycją Donalda Tuska znaczącego podwyższenia wieku emerytalnego staje się coraz ciekawsza i dlatego warto kontynuować dyskusję na ten temat.
2. Ponieważ w ostatnich dwóch dniach popełniłem już 2 teksty na ten temat, to w tym dzisiejszym zwrócę uwagę na kolejne przyczyny, dla których moim zdaniem podwyższenie wieku emerytalnego, jest poważnym nadużyciem rządzących w stosunku do Polaków.
Otóż wszyscy pracujący odprowadzający składki emerytalne zakładają, że doczekają niższej albo jeszcze lepiej, wyższej emerytury. Niestety przy naszym poziomie opieki zdrowotnej, a także z powodu innych czynników, około 17% pracujących traci zdrowie przed osiągnięciem wieku emerytalnego i ci ludzie ze względu na niespełnienie warunków stażu pracy nawet jeżeli dożyją do wieku emerytalnego, nigdy tego świadczenia pobierać nie będą.
Kolejne 16-17% naszych obywateli niestety umiera nie doczekawszy wieku emerytalnego więc tak naprawdę w polskich warunkach tylko 2/3 tych, którzy rozpoczynają pracę, będzie pobierała w przyszłości świadczenia emerytalne.
Jeżeli wydłużymy wiek emerytalny to ilość tych, którzy doczekają własnych emerytur, będzie jeszcze mniejsza.
3. Innym coraz poważniejszym problemem w Polsce jest opieka nad osobami niezdolnymi do samodzielnej egzystencji. Tych ludzi według różnych obliczeń już obecnie jest od 1,6 mln do 2,4 mln i niestety ich liczba rośnie z roku na rok coraz szybciej.
Ich codzienne funkcjonowanie zależy od pomocy innych. Częściowo opieka nad nimi jest realizowana przez domy pomocy społecznej i inne formy zbiorowej opieki ale większość tych ludzi znajduje na szczęście opiekę we własnych domach.
Zajmują się nią najczęściej kobiety właśnie dlatego nie pracujące bądź też odchodzące jeszcze przed kliku laty na wcześniejsze emerytury (teraz już takiej możliwości nie ma).Wydłużenie wieku emerytalnego dla kobiet aż o 7 lat, taką opiekę często nad starszymi członkami rodziny absolutnie uniemożliwi.
Podobnym problemem jest opieka nad wnukami. Ze względu na małą ilość żłobków i przedszkoli, pracujące matki bardzo często wyręczały babcie, wcześniejsze emerytki, które opiekowały się wnukami. Po podwyższeniu wieku emerytalnego kobiet i to 7 lat także i to nie będzie możliwe.
A przecież w dającej się przewidzieć przyszłości samorządy nie zwiększą w znaczący sposób ilości miejsc w żłobkach i przedszkolach bo muszą to sfinansować z dochodów własnych, a z tymi coraz bardziej krucho.
4. To garść kolejnych argumentów pokazujących dobitnie, że koncepcja podwyższenia wieku emerytalnego zaprezentowana przez Premiera Tuska jest kompletnie nie przemyślana i przyniesie znacznie więcej szkód niż korzyści.
Podsumowując rozważania, które zaprezentowałem w 3 kolejnych tekstach poświęconych temu zagadnieniu, być może w sposób zaskakujący dla Państwa czytelników stwierdzę, że jestem gotów głosować w Sejmie za podwyższeniem wieku emerytalnego o 2 lata dla mężczyzn i 7 lat dla kobiet ale pod warunkiem, że będzie to dotyczyło tylko tych naszych obywateli, którzy w ostatnich wyborach głosowali na Platformę.
Jakaś kara po prostu musi być.