Bez kategorii
Like

Podsumowanie mojej pracy w PE za 2011 rok

24/12/2011
364 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

Począwszy od stycznia 2011 roku trzydzieści cztery razy zabrałem głos podczas sesji plenarnych, byłem współsygnatariuszem trzydziestu dziewięciu rezolucji, autorem jednej opinii, a także autorem czterdziestu pięciu interpelacji poselskich

0


Powyższe narzędzia wykorzystałem głównie w celu podnoszenia problemu łamania praw człowieka w różnych częściach świata, w tym prawa do wolności słowa i zgromadzeń, prawa do niezawisłego sądu oraz prawa do nietykalności cielesnej.

 

 

Szczególną uwagę w mojej pracy poświęcam sprawom Europy Wschodniej, zwłaszcza Rosji i Białorusi. Na czterdzieści dwa zapytania wystosowane do Komisji bądź Rady, aż dwadzieścia dziewięć dotyczyło łamania praw człowieka w tych krajach, przede wszystkim jednak prześladowań białoruskich i rosyjskich opozycjonistów. Oprócz licznych interpelacji i kontaktów z przedstawicielami białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego, podjąłem wiele konkretnych działań dla uczynienia palących problemów na Białorusi bardziej widocznymi. We wrześniu nominowałem Dzmitrija Bandarenkę, białoruskiego opozycjonistę, do Nagrody im. Sacharowa na Rzecz Wolności Myśli. Mimo, iż zwyciężyli przedstawiciele arabskiej wiosny, byłem niezmiernie dumny, że Dzmitrij zajął drugie miejsce. Na moje zaproszenie do Parlamentu Europejskiego przybyły Olga i Julia Bandarenka – żona i córka opozycjonisty, które podczas spotkania delegacji białoruskiej przybliżyły posłom tragiczną sytuację Dzmitrija oraz innych więźniów politycznych. Ponieważ w ramach akcji adopcji więźniów politycznych zostałem „ojcem chrzestnym” Dzmitrija Bandarenki, postawiłem sobie za punkt honoru jego bezpieczeństwo. Interweniowałem wielokrotnie w sprawie poprawy jego sytuacji w więzieniu, domagałem się lepszych warunków, a przede wszystkim bezpiecznego przeprowadzenia operacji, jakiej został poddany. Pod koniec roku zostałem także jednym z członków komitetu starającego się o przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla Alesiowi Bialackiemu. Uzupełnieniem mojej działalności w delegacji białoruskiej było włączenie się do akcji „Worlds of suport” polegającej na promowaniu wysyłania pocztówek białoruskim więźniom politycznym.

Jedną z najważniejszych interpelacji, jakie wysłałem do Rady w mijającym roku była ta dotycząca sankcji wizowych dla reżimu Łukaszenki. Odkrywszy, iż na liście nazwisk znajdują się błędy, interweniowałem w Radzie o ich poprawę.

Sprawiedliwości dla białoruskich więźniów politycznych domagałem się nie tylko w instytucjach unijnych. Interweniowałem w polskim oraz białoruskim MSZ. Wysłałem liczne pisma do naczelników więzień oraz KGB. Niestety, moja próba odwiedzenia białoruskich organizacji pozarządowych zakończyła się zawróceniem mnie przez służby celne z granicy.

Pozytywnym efektem mojej działalności było przyznanie przez Parlament Europejski, nominowanej przeze mnie, organizacji Wolna Białoruś Europejskiej Nagrody Obywatelskiej, co miało miejsce w kwietniu.

 

8 listopada Garri Kasparow, rosyjski opozycjonista i arcymistrz szachowy, przyjechał do Parlamentu Europejskiego na moje zaproszenie. Garri Kasparow wziął udział w szeregu spotkań z eurodeputowanymi oraz z szeroką publicznością zgromadzoną na spotkaniu otwartym. Niestety, pesymistyczne słowa Garri Kasparowa o stanie rosyjskiej demokracji okazały się prorocze. Potwierdził je 6 grudnia, kiedy przybył ponownie do Parlamentu Europejskiego na moje zaproszenie. Zorganizowałem wówczas, wraz z poseł Kristiiną Ojuland, wysłuchanie publiczne na temat wyborów parlamentarnych w Rosji. Spotkanie z przedstawicielami rosyjskiej opozycji, wśród których byli również Denis Bilunow, Evgenia Chirikowa, Oleg Kozlowsky i Nikolai Nikolaew cieszyło się ogromnym zainteresowaniem.

Jako, że uważam delegacje parlamentarne za ważne forum wymiany informacji, zorganizowałem nadzwyczajne posiedzenie delegacji rosyjskiej, podczas którego zajęliśmy się sprawą Siergieja Magnickiego. William Bronder z Hermitage Capital Foundation, dla której pracował Magnicki, przedstawił wówczas najważniejsze fakty, które pominięte zostały w rosyjskim śledztwie. Wątek tragicznej śmierci Siergieja Magnickiego udało mi się również umieścić w ostatniej rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej szczytu Unia-Rosja. Pod koniec roku zaapelowałem ponownie o przyjęcie oświadczenia w sprawie Siergieja Magnickiego, a także o zintensyfikowanie prac delegacji rosyjskiej, jako że uważam ilość spotkań i podejmowanych tematów zaplanowanych na 2012 rok za niewystarczające.

 

W ramach prac Komisji Kultury i Edukacji zostałem sprawozdawcą opinii o przeglądzie Europejskiej Polityki Sąsiedztwa. Raport przegłosowany został w grudniu na posiedzeniu plenarnym. Zostałem również mianowany sprawozdawcą opinii o wolności mediów, która przejdzie unijny proces legislacyjny w przyszłym roku.

 

7 grudnia zorganizowałem Human Rights Fokus – pokaz filmów o prawach człowieka na obszarze postsowieckim oraz wystawę zdjęć Aleksieja Dubinina, której bohaterami byli działacze białoruskiej opozycji demokratycznej. Wystawę tworzyły zdjęcia listów pisanych przez białoruskich więźniów politycznych oraz dokumentowała moment ich otrzymania przez rodziny.

 

W 2011 roku zorganizowałem również ważne konferencje eksperckie: o korupcji w Azji Centralnej oraz o wyborach w Kazachstanie. W kraju tym gościłem jako przedstawiciel Parlamentu Europejskiego. Na zorganizowanej wówczas konferencji miałem okazję podjąć debatę o problemach z kazachską demokracją.

 

Z mojej inicjatywy grupa Reconciliation of European Histories przyjęła w tym roku oświadczenie dotyczące zakazu używania w międzynarodowych mediach sformułowania tzw. „polskie obozy koncentracyjne” na określenie obozu Auschwitz Birkenau. Oświadczenie wzywa media do określania obozów poprawną formą „niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne w okupowanej Polsce”. Już wcześniej pisałem w tej sprawie do redakcji międzynarodowych dzienników. Redakcja New York Timesa zobowiązała się do zmiany tego sformułowania w swoim stylebooku.

 

W tym roku zorganizowałem również w Parlamencie Europejskim wystawę poświęconą Henrykowi Sławikowi – wybitnemu katowiczaninowi, który podczas II Wojny Światowej uratował życie 30000 ludzi. Miło mi, że na wystawę poza parlamentarzystami przybyli również Polacy, między innymi członkowie jednej z wizyt studyjnych, na które w 2011 roku zaprosiłem 150 osób.

 

 

0

Marek Migalski

283 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758