Czas skonczyć z drenowaniem obywateli. Pochylmy sie nad korporacjami.
Szukamy dodatkowych wpływów do budżetu w kryzysie. Dlaczego nie pójść śladem OECD i UE?
Nie mam najświeższych danych, ale dysponuję opracowaniem oddziału KPMG, ds. podatkowych sprzed 10 lat, który przygotował przegląd stawek podatku dochodowego od osób prawnych. Stwierdził, że wśród krajów, które zmieniły stawki w okresie od 2003 do 2004 roku, przeważająca większość dokonała ich redukcji. Trend do obniżania podatków jest najbardziej widoczny w Europie Centralnej i Wschodniej (ciekawe?)
Najbardziej wymowne okazały się obniżki stawek w Europie (w szczególnie Polska, Słowacja, Portugalia i Ukraina). Średnie stawki podatku dochodowego od osób prawnych spadły w 2004 roku do poziomu 29.96% dla krajów OECD (z 30.90% w 2003 r.) i do 31.32 dla krajów UE (z 31.84%).
W Polsce nastąpiło istotne obniżenie stawki podatku dochodowego od osób prawnych do 19% oraz objęcie taką samą stawką indywidualnych przedsiębiorców prowadzących działalność na własny rachunek ( co jest skandalem i ewenementem europejskim).
Przedstawiam, jakie podatki płaci się w wybranych państwach. Zwróćmy uwagę na poziom podatku CIT w Polsce i innych krajach. Przypominam – w Polsce 19%.
Argentyna (2004 stawka = 35%)
Australia (2004 stawka = 30%)
Austria (2004 stawka = 34%) Rząd austriacki, zaproponował na rok 2005, redukcję stawki podatku dochodowego od osób prawnych z 34% do 25%.
Belgia (2004 stawka = 33.99%)
Brazylia (2004 stawka = 34%)
Chiny (2004 stawka = 33%)
Chorwacja (2004 stawka = 20.32%)
Czechy (2004 stawka = 28%)
Dania (2004 stawka = 30%)
Finlandia (2004 stawka = 29%)
Francja (2004 stawka = 34.33%)
Hiszpania (2004 stawka = 35%)
Holandia (2004 stawka = 29% lub 34.5%)
Irlandia (2004 stawka = 12.5%): Obecna stawka podatku od osób prawnych, dotycząca nowych operacji, przy założeniu, że dochód jest traktowany jako aktywny, wynosi 12.5%. Stawka 25% dotyczy dochodu pasywnego oraz dochodu uzyskanego z wybranej działalności, związanej z aktywnościami rolnymi, górniczymi i naftą.
Japonia (2004 stawka = 42%): Zawiera podatek od dochodów osób prawnych (30%) oraz podatki: obrotowy, prefekturalny i komunalny.
Kanada (2004 stawka = 36.1%)
Luksemburg (2004 stawka = 30.38%)
Niemcy (2004 stawka = 38.29%): Stawka dotyczy zarówno zysków niepodzielonych jak i wypłaconych. Obejmuje stawkę podatku od osób prawnych 25% (plus nakładana na nią opłata solidarnościowa w wysokości 5,5%) oraz podatek handlowy, obciążający dochód.
Norwegia (2004 stawka = 28%)
Rosja (2004 stawka = 24%)
Rumunia (2004 stawka = 25%)
Szwajcaria (2004 stawka = 24.1%)
Szwecja (2004 stawka = 28%)
Węgry (2004 stawka = 16%)
Włochy (2004 stawka = 37.25%)
Ukraina (2004 stawka = 25%)
USA (2004 stawka = 40%)
Wielka Brytania (2004 stawka = 30%): Zerowa stawka dotyczy przedsiębiorstw z dochodami do wysokości 10 000 GBP, podlegającymi opodatkowaniu, z krańcową ulgą wynoszącą 50,000 GBP.
Mam kilka refleksji. Jeżeli w ciągu ostatnich blisko 10 lat więcej istotnych inwestycji miało miejsce w Czechach (28%) niż w Polsce (19%) to o czym to świadczy?
Dlaczego w Wielkiej Brytanii stosuje się zerowa stawkę dla małych firm (dochody do 250 000 PLN rocznie) a u nas niszczy się małe firemki stosując 19% jak dla koncernów?
Dlaczego, po prawie dekadzie doświadczeń, z których wynika że NIE staliśmy się miejscem szalonych inwestycji pomimo BARDZO NISKIEGO CIT – co więcej FIAT przenosi produkcję z Polski (19%) do Włoch (37,25%) – nie podnosimy tego podatku o minimum 5% a najlepiej do średniej OECD czyli 29%?
Przykład FIATA aż prosi się o dogłębną analizę umowy prywatyzacyjnej i w razie niedotrzymania warunków – reprywatyzację.
Jeżeli rząd nic w tej sprawie nie zrobi, bedzie to oznaczało ( co i tak wszyscy wiedzą) że reprezentuje interesy korporacji a nie obywateli, którzy bezrefleksyjnie ich wybrali.