Miasto można poznać na kilka sposobów
W tym wejściu jednak nie pokuszę się o żadne wielkie opisy dziejów i tego, co wiem, a czego nie, o Wrocławiu.
Dziś zaledwie, tak na rozgrzewkę, wrzucę kilka zdjęć. I tyle.
Kto ciekawy niech pyta, kto wie niech pisze i komentuje lub podsyła swoje zdjątka.
To na dziś tyle. Dodam tylko z obowiązku, że podczas robienia zdjęć pogoda była cudna, co przebija się w zamieszczonym materiale.