Artykuły redakcyjne
Like

PO idzie po bandzie

29/08/2013
1681 Wyświetlenia
3 Komentarze
3 minut czytania
PO idzie po bandzie

No i gdzież to się podział ów nieubłagany opozycjonista Tusk wzywający do obywatelskiego nieposłuszeństwa? Czyżby wyszedł z siebie i nie mógł trafić z powrotem? A może postanowił osobiście potwierdzić teorię w myśl której punkt widzenia zależy od punktu siedzenia? Albo – czego też nie można wykluczyć – postanowił udowodnić słuszność twierdzenia, że jeśli premier Tusk wymienia urzędnika, to tylko na gorszego.

0


Tak czy siak rozwój wydarzeń w kwestii referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz – Waltz może skłaniać ku takim dywagacjom. Najpierw było wzruszanie ramionami, pytania „i co dalej” oraz tradycyjne brednie o politycznym charakterze zbiórki podpisów. Potem jednak zaczęło się robić gorączkowo. Gdy okazało się, że mimo wakacji, czyli okresu urlopowego, udało się zebrać znacznie więcej podpisów pod wnioskiem o referendum niż było potrzeba, premier i prezydent RP zaczęli zniechęcać do udziału. Czytaj: postulat budowy społeczeństwa obywatelskiego to takie bujdy dla naiwnych; władzy raz zdobytej nie oddamy a ręki podniesione na władze urwiemy przy samej d… .

Najwyraźniej nie poskutkowało, gdyż premier Tusk i PO postanowili zagrać va banque, czy – jak mówią Młodzi Wykształceni z Dużych Ośrodków – pójść po bandzie. Jak lud miasta stołecznego Warszawy odwoła nam Hannę Gronkiewicz – Waltz, to my i tak zrobimy z niej komisarza – taki przekaz poszedł do ludzi. Czyli – porzućcie nadzieję, będzie tak, jak chce Tusk i PO. Kwiaty i gratulacje złożą namaszczonej na komisarza Cezary Grabarczyk i Aleksander Grad, okoliczną wiązankę skomponuje Stefan Niesiołowski.

Scenariusz niestety prawdopodobny – komisarza w miejsce odwołanego Prezydenta miasta powołuje Rada Miasta, czyli w przypadku Warszawy – współrządząca PO. Jeśli ta się nie dogada – wojewoda. Na Mazowszu jest to Jacek Kozłowski (PO). Przepisów jednoznacznie zabraniających powoływania na komisarza odwołanego urzędnika – nie ma.

Powstaje jednak pytanie, skąd taka zawziętość w obronie Hanny Gronkiewicz – Waltz? Kwestie wizerunkowe jakoś słabo do mnie przemawiają. Kolejne wpadki HGW raczej nie służą PO. Gdyby chodziło o wizerunek, to raczej PO z Andrzejem Halickim na czele winna się domagać odwołania HGW.

Próba zniechęcenia Warszawian do udziału w referendum też nie wygląda przekonująco. Tu działa „na dwoje babka wróżyła”. Jeśli się uda – opozycja będzie mieć używanie, że Tusk i jego ekipa drwią z demokracji. Podobnie, jeśli HGW zostanie komisarzem – tak samo. A że smród będzie na całą Polskę – to pewne (myślicie, że opozycja nie zna języków obcych?). Taki kawał nie przejdzie bez echa.

Czyżby więc chodziło o coś innego? Tak czy siak dowiemy się, gdy HGW przesiądzie się z fotela prezydenta Warszawy na taczkę.

Fot.: internet

0

Michał Nawrocki https://3obieg.pl

232 publikacje
34 komentarze
 

3 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758