Po co nam ta żaba (rzbik) ?

Zapewne nie napisałbym tego, co napisałem poniżej, gdyby nie prywatna korespondencja od jednego z Blogerów/Blogerek, z prośbą o podpisanie wniosku o odwołanie obecnego prezydenta RzBiK oraz dyskusja jaka toczy się wokół prezydenta i RzBiK-a. Odpowiadam publicznie, nie tylko po to by w przyszłości uniknąć odpisywania na kolejne.

 

Moja odpowiedź na prośbę – jest odmowna.

Nie dlatego, że uważam obecnego prezydenta za właściwą/niewłaściwą czy też  kompetentną/niekompetentną osobę.

Przyczyna jest prosta, chociaż zasadnicza: nie znam podstawowych odpowiedzi na podstawowe pytania.

 

 

Zapewne będę się częściowo powtarzał, bo już wypowiadałem się na temat konstytucji RzBiK http://parallaxview.nowyekran.pl/post/53224,konstytucja-rzbik-a-koncepcja-i-anty-koncepcja

Wyjaśnienia wówczas udzielone, na moje pytania i zastrzeżenia, nie pozwoliły mi na usunięcie moich wątpliwości w dostateczny sposób. A dotyczyły one m.in. spraw zasadniczych:

– co to jest RzBiK i czemu ma służyć; innymi słowy jaki ma być zakres działania, jakie ma mieć kompetencje, jakie ma cele ? itd.

 

Pamiętam, że takie właśnie pytania stawiał Łażący Łazarz w video rozmowie z carcajou (niestety nie podam źródła; może ktoś mi pomoże odszukać i podać adres). Niestety ŁŁ, pomimo kilkakrotnie ponawianych prób, nie uzyskał konkretnej odpowiedzi na jego celne pytania.  

 

A co na ten temat mówi, chyba ostatnia wersja konstytucji

http://prezydentrzbik.nowyekran.pl/post/60563,konstytucja-rzeczypospolitej-blogerow-i-komentatorow-projekt ?

Ja nie odważę się wskazać choćby pół przepisu, który uznałbym za ustrojowy.

 

Uwagi i zastrzeżenia jakie miałem wobec poprzedniej wersji, w zasadzie mógłbym powtórzyć w całości do obecnej. Wymienię wiec choćby kilka z nich:

 

1/ jaki jest cel powołania państwa ? jakie ma kompetencje i zakres zobowiązań ?

2/ dlaczego państwo ? (ciało, które działa na zasadach przymusu i ma do tego swoje organy;

vide art.4 ust.1 konstytucji –W RzBiK rządzi Prezydent,czy choćby art.3 BiK-i sprawują władzęw RzBiK przez swoich Przedstawicieli: Prezydenta RzBiK (Prezydent lub PRzBiK), Radę RzBik (Rada lub RRzBiK) lub bezpośrednio – manifestując poprzez głosowania swą przeważającą wolę)

3/ skoro prezydent ma być naszym przedstawicielem – to przed kim ? W jakich sprawach i przed kim ma nas reprezentować prezydent RzBiK-a ? Na czym ma polegać jego „rządzenie” ? jakie ma mieć codzienne obowiązki (oprócz tego, by zasiadać w fotelu prezydenta) ?

 

Dlatego nasuwa się brutalne pytanie: po co utworzono ten (sztuczny ?) twór, który nie może, bo nie ma kompetencji, załatwić jakiejkolwiek sprawy ?

 

Takich pytań, natury zasadniczej, możnaby mnożyć.

 

Z tym łączy się inna kwestia. Uważam, że brak wyjaśnienia tych podstawowych spraw, trudno będzie przekonać większość BiK-ów do zaangażowania się. Druga, nie mniej ważna przyczyna to charakter RzBiK-a, tj. państwo, a wiec organizacja przymusowa. Powtórzę się, ale być może warto. Czy lepszym rozwiązaniem nie byłaby forma stowarzyszenia bez rządzącego prezydenta; za to z wszystkimi BiK na równych prawach ? No i na koniec – czy forma „dyskusji’ dotyczącej prezydenta RzBiK na forum NE, prowadzona w ostrym konflikcie dobrze służy interesom nie tylko RzBiK ?

 

A na koniec jedna sugestia dotycząca Konstytucji RzBiK. Art.4 ust.2 stanowi Prezydent reprezentuje każdego BiK-a z osobna – jednak wyłącznie w zakresie jego woli wyrażonej wcześniej w głosowaniach.

Gdyby część Blogerów i Komentatorów zagłosowało „za”, a druga część „przeciw” – to prezydent chcąc wykonać zapis powyższego przepisu art.4 i reprezentować każdego BiK-a z osobna – musiałby być jak nasz „Klasyk” a więc „za a nawet przeciw”.

Czy to nie sparaliżuje pracy Prezydenta RzBiK ?