Platforma Oburzonych, Ruch Narodowy, ACTA

Miało być o samym ACTA i bolszewizmie, ale trybuni ludowi, radykałowie i populiści się budzą więc spróbuję to połączyć. Kibole to nie kibice. Międzynarodowe porozumienie ACTA pod szyldem walki z piractwem i troski o własność intelektualną chciało ograniczyć prawa internautów. Sprzeciw mas i hakerów (jeśli się nie mylę) wybił z głowy możnym ludziom formalną cenzurę i śledzenie. Jak znam demokrację, nie był to pomysł ludzi myślących o dobru wszystkich. Cwaniaki zawsze znajdą sposób na obejście mas. Wprowadzili tylnymi drzwiami cenzurę i kontrolę internautów. Jak to się mówi, ni go kijem to go pałą. Kiedyś mogłem w ramach opinii na Onecie opublikować referat dziennikarza obywatelskiego czy wpis z odnośnikiem do bloga, ale znieśli tą wolność i autoreklamę. Zbyt wielu ludzi miało […]

Miało być o samym ACTA i bolszewizmie, ale trybuni ludowi, radykałowie i populiści się budzą więc spróbuję to połączyć. Kibole to nie kibice.

Międzynarodowe porozumienie ACTA pod szyldem walki z piractwem i troski o własność intelektualną chciało ograniczyć prawa internautów. Sprzeciw mas i hakerów (jeśli się nie mylę) wybił z głowy możnym ludziom formalną cenzurę i śledzenie. Jak znam demokrację, nie był to pomysł ludzi myślących o dobru wszystkich. Cwaniaki zawsze znajdą sposób na obejście mas. Wprowadzili tylnymi drzwiami cenzurę i kontrolę internautów. Jak to się mówi, ni go kijem to go pałą. Kiedyś mogłem w ramach opinii na Onecie opublikować referat dziennikarza obywatelskiego czy wpis z odnośnikiem do bloga, ale znieśli tą wolność i autoreklamę. Zbyt wielu ludzi miało dostęp do krytyki pseudo autorytetów. Zbyt wielu czytało prawdę. W Jeleniej Górze jest nośny portal miejski, w którym było kiedyś forum. Forum zniknęło, zostały tylko ograniczone komentarze. Z cenzurą. Portal społecznościowy Wiadomości24 też nie publikuje już wszystkich felietonów z myślą o wolności słowa. W czyim interesie? Onet i wiele innych portali mają czarną listę IP pisarzy i nie przyjmują ich wpisów. Komunikaty o cookies i ciasteczkach też nie są zabawne. Szpiegów u nas widać co niemiara. Nie tylko u nas. Właśnie czytamy, że w USA w agentów Tomków obrodziło. Nie jest to odosobniony przypadek.

Niedawno w historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej NSZZ „Solidarność” zorganizował spotkanie Platformy Oburzonych. Uczestniczyło tam wiele organizacji, stowarzyszeń i związków zawodowych. Prym wiedli Piotr Duda i Paweł Kukiz, który jako założyciel inicjatywy Zmieleni.pl dąży do wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Brało tam udział wiele kanap walczących rzekomo z bezprawiem w prawie. Generalnie celem było więcej demokracji i przywrócenie obywatelom podmiotowości, większego udziału obywateli we władzy. – Poseł musi być odpowiedzialny przed wyborcą, a nie przed szefem swojej partii. Duda też mówił o potrzebie zmiany w ustawie referendalnej i konstytucji w miejscu dotyczącym referendum. O obligatoryjności wniosków i sensie dofinansowywania partii politycznych. Padały też stwierdzenia, że żyjemy w państwie fałszu, bezprawia, partyjniackiego złodziejstwa, a także, że mamy do czynienia z eksterminacją narodu. Potem było jeszcze „dość złodziejskich umów śmieciowych” itd. Niestety z dużej chmury spadł mały deszcz. Kanapy egoistyczne się rozjechały a Paweł Kukiz nie znajduje już wspólnego, jednoznacznego języka z Piotrem Dudą.

Nowa (inna) siła polityczna w Polsce? „Gardzimy wami” – tak czytamy o warszawskim kongresie Ruchu Narodowego, który rozważa start w wyborach by obalić „republikę okrągłego stołu” i obiecuje „wojnę z lewactwem” oraz „ukrócenie władzy sędziów”. Byłbym za, gdyby głosili to ludzie normalni, apolityczni. W kongresie prawicowym Ruchu Narodowego wzięli udział m.in. Młodzież Wszechpolska, Obóz Narodowo Radykalny, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Unia Polityki Realnej, Ruch Wolność oraz organizacje lokalne. Prym wodzili tam Robert Winnicki i Artur Zawisza. A co mi tam. Może im robię reklamę. Ja też nie lubię komunistów i byłych PZPR-czyków. Nie mam nic jednak przeciw uczciwym lewicowcom. Dlaczego kolejna grupa chce dzielić ludzi? Gdzie będzie ten prawdziwy liberalizm czy ta wolność i demokracja? Gdzie będzie miejsce ludzi nie klaszczących? Etykietki są dobre na nalewkach i w marketingu agencji towarzyskich. Ludzie chcą tanich mieszkań, legalnej pracy i świeżego chleba. Kiedyś musi się skończyć ta wojna polsko polska. To wszystko wróży kolejne ACTA. Musi obudzić się Ruch Narodu i zrobić z rotacją politycznych falsyfikatów oraz karierowiczostwem u władzy porządek.

socjolog

Spróbowano opublikować na Wiadomości24.pl