Coraz częściej można spotkać różnych ludzi którzy stawiają wyżej swoje subiektywne interpretacje Pisma Świętego niż autorytet Kościoła Katolickiego w którym powstał cały Nowy Testament i przejęto księgi należące do Żydów ( ST ).
Myślę, że powodów owego pomieszania z poplątaniem jest wiele.
Jednym z nich jest sposób w jaki traktuje się Biblię. Gdy zacząłem pracę zawodową "w terenie" zauważyłem, że Pismo Święte można znaleźć w szufladach biurek/szafek w wielogwiazdkowych pokojach hotelowych. A więc Biblia Katolików zrobiła furorę w całym zachodnim świecie jako wartościowa Księga która może z powodzeniem słuzyć jako narzędzie do odnalezienia sensu życia.. .
Na poziomie ogólnoludzkim można w niej znaleźć wiele dokonałych rad które nawet stosuje się z powodzeniem w kręgach biznesowych. Sam zetknąłem się ze szkołą menedżerów sprzedaży których szkoleniowcy w Biblii szukali inspiracji i metody do skutecznej sprzedaży idei, ale nade wszystko etyka z którą mamy do czynienia w Nowym Testamencie – a więc Chrystusowa etyka, jest czymś co pozwala porządkować ład personalny w firmie czy korporacji – chodzi mi o zarządzanie zasobami ludzkimi,
W korporacji z którą się zetknąłem, poukładany moralnie i etycznie pracownik, posiadający harmonijny związek małżeński oraz dobrą szczęśliwą rodzinę, jest idealnym kandydatem do pracy w tejże globalnej korporacji. Właśnie spotkałem się z taką korporacją z centralą w USA a posiadająca swoje placówki w Europie. W świecie ma ponad 50% udziału w sprzedaży pewnego segmentu wyrobów szklanych.
Można spotkać wielu ludzi, którzy mówią: Biblia tak – Kościół nie!
Na tej tezie próbują zdezawuować źródło, w którym powstała Biblia. A więc zarówno Kościół jak i zasady interpretacji jakie ów Kościół wypracował( również w czasach apostolskich ). Wypracował rękami i świętością tychże, którzy stanowią wzory mistyki i duchowości w Kościele.
Jest to sprzeczność logiczna wg mnie. A to dlatego, że np. w przypadku kupowania skomplikowanego urządzenia w sklepie, nie wyrzuca się instrukcji jego użytkowania do kosza nie przeczytawszy jej. Ba, nawet gdy instrukcja jest napisana w nie naszym języku, szukamy jej w necie. Aby można było bez przeszkód nauczyć się bezpiecznie i korzystnie korzystać z urządzenie. A przecież Biblia, to bardzo skomplikowana Księga. Nie była ona w założeniu pisana dla laika, ale stanowiła materialne źródło prawd wiary dla ochrzczonych pogan. A więc używano jej w ściśle określonym kontekście i pełni Ona taką rolę do dziś.
A zdaje się Ci – negujący Kościół, korzystając ze skarbu jaki ów Kościół posiada oraz nieprzerwanie przechowuje dla kolejnych pokoleń – właśnie postępują wg tego kuriozalnego( sklepowego ) podejścia do zakupionego produktu.
Znam wielu Ewangelików, a także ludzi poszukujących, którzy pochylają się nad tekstem Biblijnym ale nie roszczą sobie oni jedynej wykładni interpretacji oraz dokonywania moralnej oceny braci np. Katolików, Prawosławnych czy innych Kościołów Chrzescijańskich. Z tymi ludźmi dobrze mi się rozmawia gdyż możemy szukać punktów stycznych. Zaś „reformatorzy Kościoła” opierają swoją rację bytu na konflikcie wymierzonym przeciw komuś. W tym konkretnym przypadku używa się Pisma Świętemu nie dla poszukiwania Prawdy ale dla niszczenie upatrzonego celu.. .
Ten trzeci przypadek instrumentalizowania Biblii kojarzy mi się żywo z typowym zachowaniem dla sekt. Właśnie te środowiska rezerwują sobie prawo wypowiadania w sprawach, w których nie mają pojęcia oczekując od „adeptów” ślepego posłuszeństwa ignorując racjonalne myślenie. Bo jak można się mianować samozwańczo ekspertem w jakiejś dziedzinie skoro odrzuca się tym samym całą wiedzę jaką o „tym” zdobyto do dziś.
Zresztą, o czym tu mówić. Jezus przewidział już taką sytuację za swojego życia mówiąc:
"Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. 16 Poznacie ich po ich owocach. (..)
Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce.18 Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców.9 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach."Mt 7.15-20
Podstawowym owocem tychże, jest dążenie do rozłamów i niszczenie jedności wśród Chrześcijan.