Pikieta naftowców Brata Orła w Warszawie o „europejskie płace”
17/05/2011
451 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
17.05. Płock (PAP) – Ponad 600 pracowników PKN Orlen i grupy kapitałowej tej spółki wybiera się na pikietę, którą w środę organizuje w Warszawie Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego płockiego koncernu.
Ponad 600 pracowników PKN Orlen wybiera się na pikietę do Warszawy
Na początku kwietnia związek pracowników ruchu ciągłego przekazał zarządowi spółki postulaty, żądając m.in. podwyżki płacy zasadniczej od 1 czerwca o 250 zł i 1200 zł nagrody jednorazowej we wrześniu. W stanowisku tym uwzględniono zapisy porozumienia płacowego, które podpisało wcześniej dziewięć innych związków oraz zrealizowaną część wzrostu płac, czyli 250 zł podwyżki płacy zasadniczej już od 1 kwietnia.
Według zarządu PKN Orlen spełnienia żądań płacowych związku pracowników ruchu ciągłego i Solidarności 80 oznaczałoby znaczący wzrost kosztów pracy, na który spółka nie może sobie pozwolić. Takie stanowisko zarząd płockiego koncernu przekazał związkom 15 kwietnia. To oznaczało rozpoczęcie sporu zbiorowego. Podczas rokowań 21 kwietnia strony nie osiągnęły porozumienia.
W przekazanym we wtorek PAP oświadczeniu związek pracowników ruchu ciągłego PKN Orlen podkreśla, że wynegocjowane tam przez pozostałe związki podwyżki płac na 2011 r. stanowią wzrost na poziomie 3 proc., gdy poziom inflacji wynosi 4,9 proc., a na koniec roku może osiągnąć 6 proc. Argumentują przy tym, że w konkurencyjnej gdańskiej Grupie Lotos skala podwyżek płac na 2011 r. była wyższa – na poziomie 4,5 proc., czyli 300 zł do płacy zasadniczej i dodatkowo premia w wysokości 10 proc. dochodu brutto pracownika za rok ubiegły.
Związkowcy podkreślają, że podawana przez zarząd PKN Orlen średnia płaca w spółce 8 tys. 027 zł brutto jest nieadekwatna do rzeczywistej średniej płacy ponad 2 tys. pracowników produkcji, czyli 5 tys. 500 zł brutto. Informują zarazem, że roczny przychód 5-osobowego zarządu PKN Orlen to 11,5 mln zł, czyli 2,3 mln zł średnio na osobę, "na co średnio zarabiający pracownik produkcji musiałby pracować 35 lat, czyli niemal całą swoją aktywność zawodową".
Związkowcy piszą, że jeśli pracodawca jest wynagradzany na "europejskim poziomie", to także "polski robotnik" musi mieć perspektywę dojścia do wynagrodzenia, dającego "poziom życia i bezpieczeństwa, które są udziałem obywateli państw rozwiniętych". (PAP)
PAP, 17.05.2011 14:54
O sporze płacowym wPKN Orlen pisałem poprzednio ale że dojdzie do marszu na stolicę i pikieta nie przewidywałem.
INFORMACJA O PIKIECIE PRACOWNIKÓW PKNORLEN
W środę 09.30 stawią się pod stołeczną siedzibą zarządu spółki w Warsaw Trade Center. Chcą podwyżek wyższych, niż w tym momencie wypłaca pracownikom firma. Marek Serafin z zarządu firmy mówi, że sytuacja absolutnie nie uzasadnia organizacji pikiety.
Więcej… http://plock.gazeta.pl/plock/1,35681,9609716,Zwiazkowcy_z_Orlenu_beda_protestowac_w_Warszawie.html#ixzz1MdO4
Wynagrodzenie w ponadnarodowym koncernie po europejsku
Kejow