Autorzy: Roman Sklepowicz & Gustlik222.
Z góry przepraszam Ciebie, drogi Czytelniku, jeżeli ta pieśń obrazi Twoje uczucia religijne, zaznaczam, że nie taki jest jej cel.
PIEŚŃ DŁUŻNIKA
Komornik się już zbliża
Już puka do mych drzwi ,
Pobiegnę go przywitać
Ze strachu serce drży ..
Nieszczęście niepojęte
Komornik odwiedza mnie
Ukradnie mi mieszkanie
A ja… powieszę się.
To tylko windykator
Tatowi w mordę dał
Obiecał jutro wrócić
Gdy tata tysiąc dał
Wezwałem więc karetkę
Bo tata siny był
I jadę do szpitala
Co będzie – nie wiem nic.
Już idą detektywi
Plądrują mieszkanie
I patrzą co tu ukraść
W tym całym bałaganie
Wezwałem więc policję
Myślałem – pomogą mi,
A oni "ty złodzieju –
Ukradłeś – więc oddaj im".
Komornik zajął konto,
Ja nie mam z czego żyć
I chodzę po śmietnikach
Bo muszę jeść i pić.
A prezes banku się śmieje
I mieszka w domku mym
Tak postępują złodzieje,
Lecz biada, biada im.
*) fot. Nowy Ekran