Bez kategorii
Like

Pielgrzymki Radia Maryja nie pokazali ale z homilią biskupa, polemizują

09/07/2012
436 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Brałem udział w tej pielgrzymce, na własne uszy słyszałem homilię biskupa Ryczana i uważam, że zawarł w niej wiele stwierdzeń precyzyjnie opisujących polską rzeczywistość ostatnich kilku lat, a w szczególności kilkunastu miesięcy.

0


 1. W ostatnią sobotę i niedzielę w Częstochowie na Jasnej Górze odbyła się już 20. pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Ta pielgrzymka miała specjalny charakter ponieważ jej głównymi intencjami były „wolność słowa w Polsce”, „wolność dla mediów”, „wolność dla telewizji Trwam i miejsce dla niej na multipleksie”.

U stóp klasztoru Jasnogórskiego zebrało się przynajmniej 300 tysięcy pielgrzymów mszę celebrował arcybiskup Joseph Tobin sekretarz watykańskiej Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, a homilię wygłosił biskup diecezji kieleckiej Kazimierz Ryczan.

Telewizje głównego nurtu w ogóle tej pielgrzymki i tak ogromnego zgromadzenia ludzi nie zauważyły (zaledwie mała wzmianka w Wiadomościach TVP1, przy czym na ekran przedarły się tylko takie kadry aby nie pokazać tłumów, podobnie zresztą w latach 80-tych kadrowano pielgrzymki papieskie więc wszystko wskazuje na to, że fachowcy z tamtego okresu jeszcze w telewizji publicznej zostali), ale prawie natychmiast pojawiły się polemiki z niektórymi stwierdzeniami biskupa Ryczana.

2. Ten sposób polemiki charakterystyczny zresztą dla czasów komunistycznych, niestety coraz częściej jest stosowany w mediach w ponoć już wolnej Polsce. Nie zaprezentować całego tekstu z którym się polemizuje, wyrwać z kontekstu jakieś zdanie albo wręcz pojedyncze słowa i z nimi polemizować w najlepszym telewizyjnym czasie z udziałem „zaufanych ekspertów”.

Tak zachował się TVN ani słowa o pielgrzymce w Faktach, choć przypominam sobie jak warszawską paradę równości, która zgromadziła kilkaset osób transmitowano na żywo w TVN24, ale zaraz po nich polemika z wyrwanymi zdaniami biskupa Ryczana z udziałem „ekspertów”, którzy o całej homilii nie mieli zielonego pojęcia.

Brałem udział w tej pielgrzymce, na własne uszy słyszałem homilię biskupa Ryczana i uważam, że zawarł w niej wiele stwierdzeń precyzyjnie opisujących polską rzeczywistość ostatnich kilku lat, a w szczególności kilkunastu miesięcy.

3. Biskup mówił o strajkujących nauczycielach w obronie historii w szkołach i przypominał o tym, że kto straci pamięć historyczną, ten traci suwerenność. Pytał dlaczego rządzący w Polsce obecnie politycy, szkodzą ojczyźnie przeszczepiając antywartości i śmietnik moralny z Zachodu? Podkreślił, że represjonowani w stanie wojennym działacze Solidarności i innych organizacji niepodległościowych znaleźli schronienie w instytucjach kościelnych a teraz ci sami ludzie walczą z Kościołem.

Biskup nie wymienił oczywiście żadnego nazwiska ale w oczywisty sposób wielu słuchaczy skojarzyło to stwierdzenie z nazwiskiem Jana Dworaka obecnego przewodniczącego KRRiT, który właśnie w stanie wojennym był zatrudniony w „Przeglądzie Katolickim”.

4. Biskup Ryczan mówił także o obecnym stanie naszego państwa. W tym kontekście przywołał inwestycje realizowane na Euro 2012 i udział w nich wielu drobnych przedsiębiorców, którzy angażując w to cały swój majątek w sytuacji kiedy nie otrzymali zapłaty, są niestety teraz bankrutami.

Mówił o wielu miliardach zaangażowanych przez państwo w wielkie inwestycje infrastrukturalne i o braku znacznie mniejszych pieniędzy publicznych, którymi trzeba wesprzeć tworzenie nowych miejsc pracy dla młodych ludzi, bo inaczej będą emigrować.

Mówił także o braku miejsca na multipleksie dla jedynej katolickiej telewizji podczas gdy po kilka miejsc na multipleksie uzyskały stacje prywatne. Zwracał uwagę, że rządzący lekceważą ponad 2,3 mln podpisów protestujących przeciwko decyzji KRRiT odmawiającej telewizji Trwam miejsca na multipleksie, mówił o setkach uchwał rad gmin, powiatów i sejmików województw, wreszcie o setkach tysięcy Polaków, którzy uczestniczyli w marszach protestacyjnych w tej sprawie.

I zaapelował do prezydenta Komorowskiego słowami „wystarczy jeden Pana głos i tę chorobę możemy uleczyć”.

I to właśnie zdanie tak bardzo zabolało „ekspertów”. Ale jak się pamięta zdjęcie prezydenta Komorowskiego z Panem Dworakiem na prywatnym jachcie, a teraz zapozna z decyzjami KRRiT dotyczącymi rozłożenia na raty opłat koncesyjnych zaprzyjaźnionym spółkom, to nie można mieć wątpliwości, że prezydent Komorowski, jeżeli nie chce ponosić odpowiedzialności za decyzje „ swoich” członków Rady (Dworak i Luft), to powinien w tej sprawie interweniować.

Ataki medialne na biskupa Ryczana świadczą jednak o tym, że sprawa nie przyznania miejsca na multipleksie dla telewizji Trwam, nie była wypadkiem przy pracy KRRiT ale głęboko przemyślaną i „skonsultowaną” z kim trzeba, decyzją.

I tylko cierpliwymi, masowymi działaniami protestacyjnymi można ją odwrócić.

0

kuzmiuk

Blog ekonomiczno-polityczny

555 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758