Kolejna odsłona nauki o piekle
Od jakiegos juz czasu staram sie tlumaczyc i daje swiadectwo Prawdzie na temat tego czym jest pieklo a tym samym i niebo. Ta swiadomosc bardzo ciezko przebija sie do mentalnosci ludzi ktorzy skoncentrowani sa na kwestiach mniej istotnych i sporach.’
Wielu z was, czytających moje słowa nie uwierzy ale to nie zwalnia mnie przed świadczeniem prawdy. Nie wiem bowiem ile czasu mi jeszcze zostało. Czuję czasami zapach śmierci wydobywający się z mojego ciała. Jest to niechybnie zwiastun tego że czas się skraca. Być może nie umrę ale obumrze moja dusza tak że nie będę już w stanie przekazać nigdy więcej zdobytych przeze mnie informacji. Tym bardziej chcę podzielić się tym czego doświadczyłem mając świadomość że komuś może to dać świadomość a przez to uratować przed najgorszym co można w życiu doświadczyć – śmiercią duszy. Co stało się niestety moim udziałem. W stopniu nieprzeciętnym bowiem mając wyższą świadomość spadłem z wysokości na jaką niewielu się wspina. Nie chodzi o to żeby się chełpić swoją duszą, bo nie ma tutaj czym się chwalić kiedy się w efekcie upadło nisko i pohańbiło swoją duszę. Chodzi zaś zwyczajnie o danie świadectwo Prawdzie.
Zadziwiające jest również że koncepcja piekła i nieba wciąż pozostaje dla większości sferą niezrozumiałą, wyczekują oni sądu po śmierci na podstawie nauk biblijnych podczas gdy pismo święte wyraźnie mówi że dzień sądu bożego to dzień gniewu Pana a ten kto oczekuje na niego wystawia na próbę samego Boga.Czym może się to skończyć nie trudno przewidzieć. W większości kończy się to chorobą. W dzisiejszych czasach pacjent dostaje wyrok np. nowotwor i myśli że to nie jest sąd boży lecz zywczajna choroba. Ludzie trwają w takiej nieświadomości i utwierdzaja w niej innych, wolą nie dotykać spraw duchowych lecz wierzyć tak naprawdę nie wierząc ale uciekając przed rzeczywistością. W tą przestrzeń właśnie wkracza szatan, jest to przepaść która powstaje poprzez niewłaściwe zarysowanie ram przestrzeni duchowej. Jest to przykladanie niewlasciwej miary do Prawdy bożej która jest wymogiem życia w Prawdzie. Jest to aberacja. A aberacja jest zawsze dziełem szatana, stanem braku pełni. Niestety udział w tym mają też osoby duchowne. Trudno jest samotnie walczyć na polu gdzie nawet Papież nie czyni w tym względzie potrzebnych przestróg a nauka ta nie jest właściwie wyjaśniana. Do tego inne wyznania chrześcijanskie podobnie wierzą w baśniową przestrzeń nieba i piekła tak jak to w swoich broszurach przedstawiają Świadkowie Jehowy. Aż trudno uwierzyć że w dawnych czasach przed chrześcijańskich narody miały dużo lepsze koncepcje piekła niż ta obecna zaberrowana przez jakieś siły ciemności działające zdaje się we wszystkich chrześcijańskich odłamach. Od KrK przez Kprawosławny i protestantów aż po Świadków Jehowych.
Wiele żyjących osob znajduje się w piekle lub jego przedsionkach i co ciekawe nie zdaje sobie nawet z tego sprawy. Tak jak o tym czytamy np. w księdze Hioba.
Ludzi niebiańskich, aniołów jest niewiele, większość to tak zwana ziemia oraz morze pogan, którzy otaczają tych niebiańskich ludzi. I często są kucharzami sztana serwującymi trujące potrawy innym, służąc szatanowi otrzymują za to wynagrodzenie.
Sprobuje więc przyblizyc poraz kolejny temat piekła, ponieważ uzyskałem nową świadomość w tym zakresie w odniesieniu do historii i rzeczywistości. Chciałbym się jak zwykle podzielić i przestrzec,szczególnie zaś tych którzy z racji trudnej sytuacji życiowej narażeni są na silne działanie zła w swoim życiu i poruszają się na granicy przepaści. Po to aby wiedzieli czym jest piekło i co robić aby się przed nim ustrzec. To znaczy ustrzec się przed zniszczeniem ciała i duszy. Dotyczy to również ludzi którzy pozornie żyją normalnie i powodzi im się ale nie szukają w swoim życiu Boga, a są tak jak każdy wystawieni na działanie złego.Znajomość właściwych ram Prawdy jest bardzo ważną kwestią poznania która może uratować niejedną duszę przed zatraceniem.