Akcja trwa do 5 lipca br. Inicjatorzy muszą zebrać wymagane minimum – 25 tysięcy, by władze amerykańskie rozpatrzyły wniosek i odpowiedziały na niego publicznie. Ponadto, według obowiązujących procedur, administracja Obamy poinformuje e-mailowo wszystkich sygnatariuszy petycji o swojej decyzji i ustaleniach.
Inicjatorzy akcji proszą Obamę, „by wsparł wezwanie Narodu Polskiego o międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy lotniczej w Smoleńsku w 2010 roku”. Jest to ogromna szansa, by okoliczności i przebieg lotu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem, były wyjaśnione w międzynarodowym śledztwie.
Aby podpisać się pod petycją, wystarczy utworzyć własne konto na portalu We the People, po czym poprzeć wniosek w sprawie Smoleńska. W formularzu należy podać jedynie swoje imię i nazwisko, adres e-mailowy, kod pocztowy (ZIP code). Inni użytkownicy portalu i sygnatariusze petycji widzą jedynie imię i pierwszą literę nazwiska, dzięki czemu podpisujący zachowują anonimowość.
Akcja "We the People" adresowana jest przede wszystkim do potencjalnych wyborców Obamy. Jednak – jak wyjaśniła ambasada w Warszawie – niewymagane jest amerykańskie obywatelstwo, dlatego każdy może włączyć się do niej.
Strona internetowa serwisu We the people: whitehouse.gov/petitions
Strona petycji smoleńskiej:wh.gov/zMU.