Petru i Schetyna kandydatami na schedę po Tusku w Brukseli

Z wypowiedzi opozycji wynika że Bruksela pała chęcią utrzymania na stanowisku Przewodniczącego  Rady Europejskiej. Z pewnością zatrudnią każdego Polaka. Z gorliwej dyskusji wynika że fucha Przewodniczącego  Rady Europejskiej należy się Polakowi a nie to e jest przypisana osobiście do Tuska.
Zarzuty wobec Kaczyńskiego i PiS o tym że nie poprze starań Donalda Franciszka o drugą kadencję oceniane są jako niepatriotyczne bo Polska powinna popierać Polaka.

Skoro więc PiS ustami pana Czarneckiego stwierdza że „2,5-letnia kadencja szefa RE powinna zostać oceniona źle i jego zdaniem nie pełnił on jej dobrze dla Polski więc z pewnością poprze kandydaturę innego Polaka.

Kandydaci są : Panowie Petru i Schetyna.

Szczególnie ten pierwszy posiada wszelkie cechy przywódcze i intelektualne czego dał niezliczone dowody.

Z wypowiedzi pana Tuska wynika że jego miejsce jest w Polsce. Właśnie oświadczył że w Polsce jest on #1.

Tak według niego traktuje go nawet rząd PiS – na razie jako ” wroga publicznego numer jeden„.

Ale skupmy się jednak na kandydaturze następcy pana Tuska w Brukseli. Mój faworyt – pan Petru.

Ryszard Petru, ekonomista oraz lider partii Nowoczesna, jest nam najbardziej znany.

Ten polski ekonomista, od niedawna ponownie polityk w pewnych kręgach nazywany jest złotoustym daje gwarancję że potrafi się porozumieć z każdym nawet bez tłumacza. Jest najwybitniejszym uczniem Balcerowicza oraz paru innych „miszczóf”:

Czy ktoś może mieć takie kwalifikacje?

Nasz faworyt popisał się swoją wiedzą zawodową, współtworząc reformę emerytalną z 1997 roku, która okazała się jednym wielkim sukcesem gdyż postawiła milionom Polaków opcję pozbycia kłopotliwych i żenujących świadczeń.

Wiele osób może pamiętać, jak Ryszard Petru w 2008 roku, nasz wielki ekspert od ekonomii, altruistycznie polecał Polakom zaciąganie kredytów w szwajcarskiej walucie. Sam jako wzór do naśladowania w tej kwestii wziął kredyt we frankach, aby go następnie po kilku tygodniach przewalutować. Potem słusznie ostrzegał Polaków, mówiąc  w 2011 roku, że frank nie przekroczy bariery 4 zł. Nie mylił się. Kurs franka poszybował  do niewyobrażalnego poziomu ponad 5 zł!

Nowoczesny Ryszard, jak przewodniczącego partii .Nowoczesna określają nawet jego polityczni przeciwnicy,  jest porównywany do wybitnego polityka Bronisława Komorowskiego, byłego prezydenta Rzeczpospolitej.

https://

PS. Nie zgadzam się z autorem video. To nie wpadki ale efekt przemyśleń.