Bez kategorii
Like

Personalizm polski – Karol Wojtyła (Jan Paweł II)

17/05/2011
1757 Wyświetlenia
0 Komentarze
15 minut czytania
no-cover

Personalizm polski, część III/IV
Karol Wojtyła (Jan Paweł II)

0


 

Karol Wojtyła (1920-2005) jest najbardziej znanym polskim personalistą. Popularność przyniosły mu wyjątkowy talent i oryginalność koncepcji. Wyniesienie na Stolicę Piotrową przyczyniło się niewątpliwie do upowszechnienia Jego personalizmu. Jego idee w dużej części zrodziły się z pragnienia rozwiązania konkretnych problemów w świecie, w którym żył: „Tak się składało, że nie miałem w życiu zbyt wiele czasu na studiowanie. Z usposobienia jestem bardziej myślicielem niż erudytą – mówi w jednym z wywiadów udzielonych dla André Frossarda. Stopniowe ześrodkowanie uwagi na człowieku, na «niezwykłości» osoby, zrodziło się bardziej z doświadczenia i dzielenia doświadczeń z innymi, niż z samej lektury. Lektura, studium, z kolei refleksje oraz dyskusja […] dopomagały w szukaniu i znajdowaniu wyrazu dla tego, co znajdowałem w szeroko rozumianym doświadczeniu”[19].


  Wojtyła rozczytywał się w św. Tomaszu z Akwinu, którego dzieła znał w najdrobniejszych szczegółach, ale także poświęcił dużo wysiłku, aby dobrze poznać wybitnych współczesnych myślicieli takich jak: Hume, u którego zainteresowało go całościowe postrzeganie etyki; Scheler, któremu poświęcił swoją rozprawę doktorską z filozofii; Kant i wielu jeszcze innych autorów, także personalistów francuskich[20]. Wojtyła wyczuwał także potrzebę „odmłodzenia” etyki klasycznej, bliskiej tomizmowi, zbyt trudnej w niektórych tezach dla współczesnych ludzi. Należało przemodelować argumenty pozornie zdezaktualizowane i tak je przekształcić, by nie stracić tego, co istotne w nich, a jednocześnie nie zadowolić się jedynie zmianą fasady[21].


  Dla przykładu, podkreślał znaczenie doświadczenia jako punktu wyjścia dla etyki, by wykazać, że nie jest ona dedukcyjnym rezultatem pewnych abstrakcyjnych rozważań, ale refleksją nad faktem wspólnego i fundamentalnego doświadczenia moralności, uchwytnego dla każdego człowieka. Tak ujmując zagadnienie, chciał odsunąć krytykę poddającą w wątpliwość wartość etyki, pojmującej ją jako produkt wyłącznie ludzkiej myśli, sztucznie stwarzającej pewne normy. Z faktu, że etyka nie może być niczym innym, jak refleksją nad pewnym odcinkiem ludzkiego doświadczenia, Wojtyła wyciągnął wnioski, które uniemożliwiały negowanie jej zasadności. Do etyki wprowadził także pojęcie podmiotowości, by uświadomić istnienie „obiektywnego” faktu: moralność istnieje w podmiotowym i niepowtarzalnym życiu osoby, a to musi znaleźć w jakiś sposób swoje odzwierciedlenie w kategoriach etyki. Idąc po tej linii, wskazywał przy różnych okazjach na to, że etyka tomistyczna okazywała się czasami nazbyt „przedmiotowa”. Ujęcie personalistyczne Wojtyły stanowi znaczący wkład do współczesnej etyki i samego personalizmu[22].

 

  Innym tematem, który podjął w czasie tego pierwszego okresu była problematyka związana z ludzką miłością – zagadnienie, które zawsze go interesowało i które nie było dla niego jedynie akademickim problemem. Książka zatytułowana Miłość i odpowiedzialność[23], opublikowana w 1960 roku, jest jego pierwszym znaczącym dziełem i stanowi ważną refleksję nad zagadnieniem miłości i cielesności. Personalizm francuski tę problematykę zauważył co prawda, ale jej nie rozwinął.


  Drugi okres działalności naukowej Wojtyły zaowocował wydaniem książki Osoba i czyn (1969), stanowiącej przede wszystkim refleksję antropologiczną[24]. Wojtyła naturalnie przeszedł od etyki do antropologii. Jego analiza fundamentów etyki sprawiła, że zaczął zdawać sobie sprawę nie tylko z konieczności odnowienia tej dziedziny, ale równocześnie z konieczności odnowy antropologii, zważywszy że etyka nie była niczym innym, jak refleksją nad doświadczeniem moralnym osoby ludzkiej. W konsekwencji okazało się niemożliwe zbudowanie etyki na nowych fundamentach bez odnowienia i pogłębienia rozumienia osoby. Zarówno ontologia, jak i fenomenologia osoby ludzkiej, przeciwstawiane sobie w wielu koncepcjach, w jego ujęciu znalazły powiązanie dzięki analizie bytu osoby nie wprost, ale poprzez czyn. Chodziło więc w gruncie rzeczy o podobne przedsięwzięcie, jakiego się podjął w przypadku etyki.


  Warto wskazać chociażby na główna ideę Osoby i czynu. Karol Wojtyła zaczął zgłębiać temat osoby w inny sposób, niż robiła to filozofia klasyczna, która rozumiała osobę głównie jako substancję już zorganizowaną, posiadającą określone cechy i z tej perspektywy dopiero ją analizowała i badała jej działania. Wojtyła postanowił odwrócić ten schemat:„[Studium niniejsze] nosi tytuł Osoba i czyn, nie będzie to jednak studium czynu, które zakłada osobę. Przyjmujemy inny kierunek doświadczenia i zrozumienia. Będzie to mianowicie studium czynu, który ujawnia osobę: studium osoby poprzez czyn [podkr. KW]. […] Czyn stanowi szczególny moment ujawnienia osoby. Pozwala nam najwłaściwiej wglądnąć w jej istotę i najpełniej ją zrozumieć”[25]. To ludzki czyn odsłania nam kim jest osoba wraz z jej dynamiczną i aktywną naturą. To ważne dzieło w momencie swojej publikacji wywołało w Polsce żywą debatę[26], natomiast w późniejszym okresie miało wpływ na wielu myślicieli.


  Trzeci etap twórczości filozoficznej Wojtyły jest niczym więcej, jak kontynuacją niektórych tematów, które zostały otwarte przez Osobę i czyn, ale nie zostały one w wystarczającym stopniu przeanalizowane. Chodzi na przykład o relacje międzyosobowe czy też uczestnictwo i życie człowieka w społeczeństwie. Wojtyła zainicjował w ten sposób nowy kierunek, wychodząc od zamkniętej rzeczywistości ludzkiego indywiduum ku takim tematom, jak m.in.: intersubiektywny – subiektywny, wspólnota osób, przyjaźń, ojcostwo i macierzyństwo, a także relacja międzypokoleniowa. Innymi słowy, zwrócił się ku filozofii społecznej. W tym celu bardzo zdecydowanie sięgnął po narzędzie filozoficzne personalizmu[27]. Wybór na papieża uniemożliwił zwieńczenie tego etapu syntetycznym dziełem, tak jak to było wcześniej, w przypadku refleksji antropologicznej. Pozostało jednak kilka publikacji będących ciekawym i ważnym owocem współpracy z innymi autorami, wśród których należy wyróżnić tekst zatytułowany Człowiek w polu odpowiedzialności.To studium o koncepcji i metodologii etyki w zamyśle miało być kontynuacją etyki Osoby i czynu[28]
.


  Niektórzy twierdzą, że można ponadto mówić o czwartym okresie, przypadającym na czas, kiedy Karol Wojtyła był papieżem[29]. Analiza np. tekstów audiencji środowych i ważnych tematów, jak płciowość, męskość i kobiecość, czystość, celibat czy małżeństwo, wykraczają poza ramy tej prezentacji. Chcemy jedynie zarysować fascynującą refleksję antropologiczną i teologiczną, której papież dokonuje na podstawie fragmentu z Księgi Rodzaju o stworzeniu człowieka. Wiemy, że istnieją dwa opisy tego wydarzenia. Pierwszy koncentruje się na całościowym akcie stworzenia: „Od początku stworzył ich Bóg jako mężczyznę i kobietę” (Rdz 1,27). Natomiast w drugim opisie (Rdz 2,5–25) stworzenie dokonuje się w dwóch etapach: najpierw stworzenie mężczyzny, a potem kobiety. Papież, wychodząc od założeń antropologii teologicznej, wykorzystuje ten podwójny opis, aby dać podstawy „podwójnej antropologii”, to znaczy takiej refleksji, która uwzględnia dwoistą naturę osoby ludzkiej: nie istnieje jakaś „zunifikowana” osoba, ale zawsze osoba ludzka jest mężczyzną lub kobietą. Dlatego też Jan Paweł II widzi w pierwszym opisie obiektywną afirmację godności osoby ludzkiej – osoba bowiem została stworzona przez Boga i na Jego podobieństwo. Ale osobę ludzką cechuje dwujednia: mężczyzna i kobieta stanowią dwie różne rzeczywistości, różne od siebie i nawzajem się uzupełniające[30]. Tę prawdę przedstawia nam kolejny opis stworzenia człowieka. Adam, otoczony mnóstwem roślin i zwierząt, czuje się samotny i pragnie, nie zdając sobie z tego sprawy, kogoś, kto byłby kością z jego kości i ciałem z jego ciała; pragnie towarzyszki, dla której zostawiłby ojca i matkę [to było zamierzone], i z którą łącząc się tworzyłby „jedno ciało”. W tym niezgłębionym misterium męskości i kobiecości Papież zauważa szczególny Boży ślad, który skłania go do stwierdzenia, że człowiek stał się na „obraz i podobieństwo” Boże nie tylko dzięki własnemu człowieczeństwu, ale także poprzez wspólnotę z innymi osobami, którą mężczyzna i kobieta tworzą od początku. Rolą obrazu jest odzwierciedlenie tego, który jest wzorem. Człowiek przemienia się na wzór Boga nie tyle w momencie, kiedy znajduje się sam, ale przede wszystkim we wspólnocie. W rzeczy samej, jest on „od początku” obrazem, i to bliski istocie niezgłębionej Boskiej komunii Osób[31].


  Ów etap „papieski” jest przebogaty w treści personalistyczne; pojawia się np. problematyka pracy, praw człowieka, moralności, eklezjologii, mariologii; obecna jest też w dużej mierze nauka społeczna. Po śmierci Jana Pawła II pojawiło się wiele cennych opracowań jego myśli, ale żadne niestety nie zgłębia wystarczająco jego filozofii personalistycznej. Dotychczas ukazało się jedno solidne opracowanie ukazujące Karola Wojtyłę jako personalistę, ograniczające się zasadniczo do okresu przed wyborem na Stolicę Piotrową[32].

[19] A. Frossard, „Nie lękajcie się!”. Rozmowy z Janem Pawłem II, tłum. A. Turowiczowa, Watykan 1982, s. 19. 

[20] Por. P. Ferrer, Introducción a K. Wojtyła, Mi visión del hombre. Hacia una nueva ética, Madrid 19982, s. 7 nn.

[21] Burgos, El personalismo…, s. 110 n.

[22] Tamże, s. 112.

[23] K. Wojtyła, Miłość i odpowiedzialność, Lublin 1960.

[24] K. Wojtyła, Osoba i czyn, Kraków 1969. Por. Burgos, El personalismo…, s. 113 n.

[25] Wojtyła, Osoba i czyn, s. 14.

[26] Ta debata została zebrana w „Analecta Cracoviensia” 5/6(1973/1974).

[27]Por. J. Pérez-Soba, Introducción a K. Wojtyła, El hombre y su destino. Ensayos de antropología, Madrid 1998, s. 12.

[28] K. Wojtyła, Człowiek w polu odpowiedzialności, Rzym–Lublin 1991. Por. Burgos, El personalismo…, s. 115.

[29] Tamże, s. 116.

[30] Jan Paweł II, Mężczyzna i niewiastą stworzył ich, Watykan 1986, s. 11 nn.

[31] Tamże, s. 82 nn.

[32]Zob. La filosofia personalista de Karol Wojtyla, red. J. M. Burgos, Madrid 2007.

 

~o~

Fragmenty artykułu "Personalizm polski", będącego fragmentami artykułu pt. "Personalizm polski na tle personalizmu europejskiego" ks. dr hab. Krzysztofa Guzowskiego, prof. KUL, zamieszczonego w dziele zbiorowym "Personalizm polski", pod red. M. Ruseckiego, Lublin 2008, ss. 441-468.

Część I – wstęp

Część II – Wincenty Granat

Część III – Karol Wojtyła (Jan Paweł II)

Część IV – Czesław Stanisław Bartnik

0

DelfInn

Domena: eukarionty, Królestwo: zwierzeta, Typ: strunowce, Podtyp: kregowce, Gromada: ssaki, Rzad: walenie, Podrzad: zebowce, Rodzina: delfinowate, Rodzaj: Delphinus, Gatunek: delfin zwyczajny (na zdjeciu d. butlonosy)

274 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758