wobec aktu tzw. „prowokacji częstochowskiej” Ewy Żarskiej w dniu 10.lipca,2011r. nie pozostaje nic innego jak ostrzec innych Polaków przed wątpliwą przyjemnością jej agresywnego dziennikarstwa i uczyć się obrony.
w dzisiejszym świecie Katolik, a zwłaszcza Narodowiec nie ma lekko – wielu tzw. "dziennikarzy" za parę złotych premii lub awans chętnie zwyzywa, skopie i następnie cynicznie utrwali multimedialnie reakcje "celu dziennikarskiej interwencji". dlatego trzeba uważać, a zwłaszcza gdy zobaczy się np. persony takie jak na fotce poniżej bezceremonialnie wkraczające na Mszę Świętą:
sorki musiałem wykasować tą fotkę
Ewy Żarskiej
i Bartka Tomaszewskiego z łódzkiej ekipy Polsatu
ze wzgl. na prawa fot. Janusz Kubik, expressilustrowany.pl
musimy być "kuci na cztery nogi" zanim "profesjonalista" o drapieżnej mentalności Ewy Żarskiej wetknie nam mikrofon tam gdzie sobie tego nie życzymy i zanim krewki operator o mentalności wykidajły nabije nam guza swoją drogocenną kamerą – zatem wiedzmy, że:
więcej info tutaj:
niestety – agresja sowieckich żurnalistów osiąga szczyty absurdu, więc trzeba się bronić. tyle, że aby się bronić w sposób cywilizowany w kraju sowieckiej biurokracji musimy wiedzieć jak – wszak nie na darmo ukuto powiedzenie, iż najlepszą bronią jest wiedza – dlatego sowieci ją ukrywają ;)))
zatem czytajmy i uczmy się – przecież jesteśmy Chrześcijanami, więc gdy nie stać nas na ochronę w postaci np. "faszystów Zubrzyckiego", to używajmy naszej wiedzy nt. prawa. wszak ewidentnie jesteśmy traktowani niczym podludzie, więc musimy być "bardziej papiescy od papieża" i w żadnym wypadku nie powinniśmy bezceremonialnie bić nieproszonych gości vide znane nam wszystkim agresywne mniejszości tj. współcześni "ubermenschen":
[video: