Bez kategorii
Like

Państwo tajnych służb

10/09/2012
414 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Pan Stanisław Michalkiewicz ma niestety rację, kiedy mówi, że Polska jest areną walk rozmaitych watah bezpieki.

0


We wczorajszym programie "Państwo w Państwie" pokazano historię wrocławskiego radcy prawnego Tomasza Tuczapskiego, który oskarżony jest o wyprowadzenie pieniędzy ze SKOK. Sama sprawa jest pewnie jedną z wielu tysięcy, które toczą się przed sądami, dlatego niespecjalnie jest warta uwagi. Natomiast to, co było najważniejsze i pokazane w programie to rola służb specjalnych. Z materiału filmowego wyemitowanego wczoraj w POLSAT wynikało, że ABW namawiała prawnika do wydania dokumentów stanowiących tajemnicę obrończą, a gdy ten odmówił, sama te dokumenty zajęła.

Najbardziej zaciekawił wątek rozmowy telefonicznej, w trakcie której funkcjonariusz ABW z Wrocławia zadzwonił do Tuczapskiego i namawiał ga na to, aby przekazał mu interesujące go dokumenty. Tuczapski rozmowę nagrał, a potem zawiadomił prokuraturę. Prokuratura potwierdziła autentyczność rozmowy i wystąpiła do ABW o ustalenie personaliów tego funkcjonariusza. I na tym sprawa się zakończyła, bo ABW odmówiła.

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy funkcjonariusze ABW łamią prawo i nie są za to pociągani do odpowiedzialności. Jedynym funkcjonariuszem, którego pociągnięto do odpowiedzialności karnej jest młody człowiek, który dowodził akcją w domu Barbary Blidy. Oczywiście stało się słusznie, że został oskarżony, jednak w jego ślady powinno pójść wielu innych funkcjonariuszy odpowiedzialnych za bezprawne działania służb w tym właśnie głównie ABW.

W ostatnich latach ABW nie może poradzić sobie z realizacją najprostszych zadań. Osłona kontrwywiadowcza Polski nie istnieje, czego dowodem jest istnienie w Polsce ośrodków wpływu kierowanych przez rosyjski i niemiecki wywiad, które to ośrodki w ogóle nie mają żadnych przeszkód w swoim działaniu. Również walka ze zorganizowaną przestępczością nie przynosi większych rezultatów, podobnie jak walka z praniem brudnych pieniędzy, czego dowodem jest sprawa Amber Gold.

ABW przestała być służbą specjalną, a stała się policją polityczną, która zajmuje się prześladowaniem wrogów obecnej władzy (zatrzymanie twórcy strony antykomor.pl). Podobnie robią inne służby. SKW nie zauważa monstrualnych nieprawidłowości w polskim wojsku, CBA zajmuje się głupotami, a wywiad stracił wiarygodność w oczach sojuszników, kiedy udostępnił swoje archiwa dotyczące tajnych więzień CIA. W tej formie działalność służb przynosi państwu więcej szkody niż pożytku i lepiej takie służby rozwiązać niż tolerować ich działanie.

Polskie służby nie zajmują się walką o bezpieczeństwo państwa tylko szpiegowaniem własnych obywateli, szczególnie tych, którzy nie czują sympatii do władzy. Walczą też między sobą o pieniądze i wpływy. Amber Gold wydaje się być jedną z bitew w tej wojnie. Korzystają na tym obce służby, które bez żadnego problemu i bez żadnych przeszkód realizują w Polsce swoje interesy.

Ma więc rację Stanisław Michalkiewicz, gdy mówi, że Polska jest areną walki bezpieczniackich watah. Problem jednak w tym, że dzieje się to ze szkodą dla Polski, pozbawionej systemu ochrony bezpieczeństwa. Ale jaki rząd takie służby.

0

PolandLeaks

Specjali

36 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758