Wszystko równo się chwieje i buja….
PAŃSTEWKO NA LINIE (sł. Wojciech Młynarski, muz. Jerzy Derfel)Spotkanie z Balladą – "Ku Europie"(1993 !)
Baj się baj, balladowa ma śpiewko
Niech się w lot twa fabułka rozwinie
Było kiedyś zabawne państewko
w którym wszyscy chodzili po linie
Z tym, że władza po linie ze stali
społeczeństwo – po lince cieniuchnej
Wszyscy przy tym cokolwiek sie chwiali
i kiwali, by na dół nie gruchnąć
Ciągnąc dalej relację bezstronną
dodać trzeba w tym punkcie balladki
Władza miała swą siatkę ochronną
społeczeństwo się chwiało bez siatki
Królowała nad tą akrobacją
propagandy szczęśliwa szczeżuja
Oto równość jest i demokracja
wszystko równo się chwieje i buja
I tu trzymaj się widzu, żabuchno
bo autora ballady czas nagli
Wiatr historii się wkurzył i dmuchnął
liny pękły i wszyscy w dół spadli
Skoro zaś nastąpiła ta chwila
że państewko linowe w dół hukło
Władza spadła na siatkę "i dyla"
społeczeństwo się strasznie potłukło
A co gorsza – jak w ponurym kinie
taki obraz balladka ta śle mi
Ludzie, którzy chodzili po linie
zapomnieli jak chodzić po ziemi
Zapomnieli jak z sobą rozmawiać
Ciepło, miło, przyjaźnie, z humorem
Zapomnieli jak prawdę przedstawiać
bez aluzji i handlów z cenzorem
Ale już, jeden z drugim się zbiera
kumpli łapie w malinach, w pokrzywach
łeb rozciera i mlamle – a teraz
demokracja nastąpi prawdziwa
Brawo! wiwat! Co racja to racja!
doda kumpel stłuczone trąc kości
Demokracja, tak jest, demokracja
czyli rządy wybrańców większości
I tu chiałbym nadmienić, ustalić
że gdy pękło państewko linowe
To wśród tych, co z tych lin pospadali
bardzo wielu upadło na głowę
Gdy z tych lin pikowali na ziemię
to ujmując zjawisko realnie
Bardzo wielu walnęło się w ciemię
i walnięci są nieuleczalnie
I tych głównie energia rozsadza
Ci starają się światek czy piątek
I tym właśnie się twardsza śni władza
wyższy stołek i lepszy porządek
I tak kończę me opowiadanie
żegnaj byłe państewko linowe
I się pilnuj, bo jakby, są w planie
rządy tych co upadli na głowę