Pan Bronisław Komorowski nielegalnym prezydentem RP?

Przeczytawszy artykuł Łażącego Łazarza http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/16174,cieply-kraj długo się nie zastanawiałem i po delikatnym retuszu jego fragmentu, sformułowałem 31.05.2011 r. takie zapytanie do Kancelarii Prezydenta RP (wysłane z jej strony):

Szanowni Państwo!

 

Pan Bronisław Komorowski jako Marszałek Sejmu ok. godz. 13.00 w dniu 10.04.2010 przejął obowiązki Głowy Państwa na podstawie noty dyplomatycznej (a właściwie informacji nieoficjalnej) Prezydenta Rosji o śmierci Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na terenie Rosji. Zrobił to, mimo iż śmierci Prezydenta RP nie potwierdził żaden dokument, a 2 godziny wcześniej Rzecznik MSZ mówił o tym, że prawdopodobnie 3 osoby przeżyły i są ranne, i że ta informacja będzie dopiero sprawdzana.

Zatem, czy Pan Bronisław Komorowski przejmując te obowiązki nie złamał Konstytucji Polski, gdyż Prezydent RP mógł żyć (mógł być wśród rannych), nie otrzymał wymaganego prawem potwierdzenia w formie aktu zgonu, nie było jeszcze sekcji, rozpoznania przez brata, zeznań świadków, śledztwa? Czy wobec tego Pan Bronisław Komorowski nie zajął fotela Głowy Państwa, od tak, na podstawie oświadczenia obcej Głowy Państwa?

Tymczasem art. 131 pkt 2 Konstytucji RP stanowi:

Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie:

1) śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej,

2) zrzeczenia się urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej,

3) stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze,

4) uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością, co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,

5) złożenia Prezydenta Rzeczypospolitej z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu

W chwili, gdy Pan Bronisław Komorowski przejmował obowiązki Prezydenta RP nie było można mówić oficjalnie o śmierci Prezydenta w rozumieniu polskiego prawa, gdyż jeszcze formalnie w Polsce słowa Prezydenta Miedwiediewa nie są źródłem prawa. Wobec powyższego Prezydent RP do czasu wystawienia świadectwa zgonu lub sądownego uznania za zmarłego, mógł być wtedy, co najwyżej uznany za zaginionego* (zgodnie z art 10 ust 3 Ustawy o Aktach Stanu Cywilnego i art. 30 Kodeksu Cywilnego). A zaginiecie Prezydenta nie upoważnia Marszalka Sejmu do wykonywania obowiązków Prezydenta RP do czasu potwierdzenia tego stanu przez Trybunał Konstytucyjny:

Art. 131 Konstytucji

Gdy Prezydent Rzeczypospolitej nie jest w stanie zawiadomić Marszałka Sejmu o niemożności sprawowania urzędu, wówczas o stwierdzeniu przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny na wniosek Marszałka Sejmu. W razie uznania przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Trybunał Konstytucyjny powierza Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej.

Tymczasem takie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nigdy nie nastąpiło.

Proszę o wyjaśnienie przedstawionych przeze mnie wątpliwości.

Kopię listu porozsyłałem po znajomych, by był ślad i zabezpieczenie, gdyby o 6 rano weszło do mnie ABW. Do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi. Zatem co zrobiłem właśnie przed chwilą? Ponownie wysłałem list tej treści do w/w Kancelarii z jej strony (wszystkie me dane itd. są tam zamieszczone), ale z następującym dopiskiem:

"1 lipca minął miesiąc od wysłania do Państwa poniższego zapytania. Odpowiedzi brak. Czy Kancelaria Prezydenta RP jest prywatnym folwarkiem i nie raczy odpowiadać zgodnie z obowiązującymi przepisami na zapytania ze strony obywateli? Czy rzeczywiście coś jest na rzeczy w przedstawionych przeze mnie wątpliwościach i brak odpowiedzi mam traktować jako linię obrony Pana Bronisława Komorowskiego?"

 

A teraz Szanowni Blogerzy i Komentatorzy proszę o podpowiedzi, gdzie kierować to zapytanie dalej? Np. TK, prokuratury, kancelarie Sejmu, Senatu, gazety itp.  Trzeba zrobić szum.

 

UWAGA:

 Właśnie sprawdziłem pocztę i o 13.50 dostałem maila potwierdzającego z Kancelarii Prezydenta RP otrzymanie mego listu. Coś się ruszyło. Poczekamy, co będzie dalej.