Pakt Hitler, Stalin, Roosvelt, Churchill

Na zdjęciu głównym brakuje jednej osoby do towarzystwa, które skazało kilkaset tysięcy Polaków na śmierć, więzienia lub zsyłkę i przypieczętowało IV rozbiór Rzeczypospolitej. Na zdjęciu brakuje Adolfa Hitlera.

Na zdjęciu głównym brakuje jednej osoby do towarzystwa, które skazało kilkaset tysięcy Polaków na śmierć, więzienia lub zsyłkę i przypieczętowało IV rozbiór Rzeczypospolitej. Na zdjęciu brakuje Adolfa Hitlera. Z wiadomych przyczyn nie mógł pojawić się w Jałcie, chociaż prawdopodobnie nikomu by to nie przeszkadzało. No może Churchilowi.

W Jałcie tak naprawdę potwierdzono pakt  Ribbentrop – Mołotow. Józef Stalin dostał to, o co targował się z Adolfem Hitlerem, a że Adolfa akurat nie było … podpisał pakt z obecnymi. Oni w Jałcie mogli tyle samo co Adolf przed wojną czyli dużo.

Nigdy też nie powiadomiono rządu Rzeczypospolitej o ustaleniach jałtańskich. W imię paktu Hitler-Roosvelt-Churchill-Stalin poświęcono powstańczą Warszawę, mieszkańców Woli wybitych przez Niemców, zamordowanych żołnierzy Armii Krajowej. W imię tego paktu poświęcono dziesiątki istnień podziemia antykomunistycznego i tych zabitych przez nieznanych sprawców w latach późniejszych. Żołnierzy AK, NSZ i BCH pomordowanych lub wywiezionych na Wschód. Alianci palcem nie kiwnęli w obronie swojego najlepszego, najwierniejszego i największego sojusznika. Można mieć wrażenie, że skierowanie Brygady Spadochronowej pod Arnhem a nie do Warszawy było zimnym, skalkulowanym na określony cel – na niepołączenie się żołnierzy Września, zwycięskich już z siłami w kraju. Nie dopuszczano w żaden sposób do najmniejszego zademonstrowania ciągłości rządów Rzeczypospolitej. Wojsko Polskie rozproszono po wszystkich frontach.

Samoloty alianckie nie lądowały na sowieckich lotniskach, ale też nikt specjalnie na sowietów nie naciskał mimo posiadania znaczących argumentów w postaci ciągłej pomocy alianckiej dla Rosji Sowieckiej. Alianci nie uznając najpóźniej do 3 sierpnia AK za armię aliancką skazało mieszkańców Woli, rannych w szpitalach Starówki, wziętych do niewoli powstańców na śmierć zadaną w okrutny sposób.

Warto rozważyć również taki aspekt w jednym z najbardziej krwawych  polskich miesięcy.