Oddział Stołeczny UPR oświadcza, że na spotkaniu z Posłem Pawłem Poncyliuszem, nie były prowadzone rozmowy dotyczące koalicji pomiędzy PJN a UPR. Oddział Stołeczny UPR, zgodnie ze statutem UPR nie posiada uprawnień do zawierania tego typu porozumień na szczeblu ogólnopolskim. W czasie, gdy spotkanie się odbywało PJN nie był jeszcze ugrupowaniem zarejestrowanym w Krajowym Sądzie Rejestrowym. Tym samym nie było możliwe aby zostały zawarte jakiekolwiek porozumienia. Pan Poseł przedstawił zgromadzonym ogólną koncepcję nowo tworzonej formacji, co było faktycznym tematem spotkania, o czym wszyscy obecni na Sali zostali poinformowani na wstępie. Podobnych spotkań w tamtym okresie, Poseł Poncyliusz odbył kilkadziesiąt. Nie ma powodu aby spotkanie Oddziału Stołecznego uważać za szczególnie wyjątkowe. Wszelkie dywagacje na temat ewentualnych „koalicji” lub „politycznych targów” pomiędzy […]
Oddział Stołeczny UPR oświadcza, że na spotkaniu z Posłem Pawłem Poncyliuszem, nie były prowadzone rozmowy dotyczące koalicji pomiędzy PJN a UPR.
Oddział Stołeczny UPR, zgodnie ze statutem UPR nie posiada uprawnień do zawierania tego typu porozumień na szczeblu ogólnopolskim. W czasie, gdy spotkanie się odbywało PJN nie był jeszcze ugrupowaniem zarejestrowanym w Krajowym Sądzie Rejestrowym. Tym samym nie było możliwe aby zostały zawarte jakiekolwiek porozumienia. Pan Poseł przedstawił zgromadzonym ogólną koncepcję nowo tworzonej formacji, co było faktycznym tematem spotkania, o czym wszyscy obecni na Sali zostali poinformowani na wstępie. Podobnych spotkań w tamtym okresie, Poseł Poncyliusz odbył kilkadziesiąt.
Nie ma powodu aby spotkanie Oddziału Stołecznego uważać za szczególnie wyjątkowe. Wszelkie dywagacje na temat ewentualnych „koalicji” lub „politycznych targów” pomiędzy UPR a PJN na tym spotkaniu, są wyłącznie urojeniami umysłów co poniektórych „blogerów” i gromadki fanów Pana Janusza Korwin-Mikke.
Jednocześnie dziękujemy Panu Posłowi, Pawłowi Poncyliuszowi za poświęcony nam czas i wyrażamy nadzieję, że incydent wywołany przez „nawiedzonego blogera” nie będzie rzutował na obecne i przyszłe kontakty Pana Posła z naszym środowiskiem.
Zarząd Oddziału stołecznego