Ostrzeżenie z Izraela
05/10/2012
505 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Ostrzeżenie rabina Amara jest o tyle poważne, iż zjawisko to obserwuje z bliska, w Izraelu, Sam będąc wszechstronnie wykształconym teologiem.
Kabała, Masoneria i czary, to zdaniem niektórych Blogerów K.KATOLICKI tematy, którymi powinien żyć Katolik w Polsce i na Świecie, zamiast organizować Swoje Życie codzienne tak, aby było zgodne z Katolicką Nauką Społeczną.
Podczas gdy na K.KATOLICKI tworzony jest obraz Katolika, jako Osoby wierzącej
w czary np. straszliwej Kabały,
wzmocnionych wpływami – oszalałej na jej punkcie – Masonerii, już prawie rok temu, Naczelny Rabin Izraela
שלמה משה עמאר (Rabbi Shlomo Moshe Amar) wyraźnie napiętnował w izraelskich mediach: „
Sekty Rabinackie, kupczące mistyką”, czyli „
Cudotwórców pokroju rabina Baby-Barucha z Netiwot, oszołomów od Jej Nietykalności Kabały i przepowiedni Dnia Sądnego”, określając Ich, jako: „
bandę cynicznych oszustów, promujących się bezwstydnie za proroków.”
(Kataw Zar, „Faksem z Tel-Awiwu”. „Najwyższy Czas” nr 1125), a – jak widać – mających się znakomicie na K.KATOLICKI.
Ostrzeżenie rabina Amara jest o tyle poważne, iż zjawisko to obserwuje z bliska, w Izraelu, Sam będąc wszechstronnie wykształconym teologiem.
Cytowany powyżej Kataw Zar, w tym samym artykule, podaje także ciekawą interpretację fascynacji merdiów nadwiślańskich informacjami dawno zdementowanymi, fałszywymi, a co najmniej dawno nieaktualnymi: „…kapciowi Michnika, idąc za mojżeszową potrzebą, a nie mając o czym pisać (podkreślenie MStS), odgrzewają hadaszot (newsy) z Judei sprzed trzech-czterech tygodni”.
Po raz drugi, na K.KATOLICKI powtarzam, iż na interpretację Katolicyzmu, jako zabobonu wierzącego w czary, a Katolików, jako opętanych spiskami,
nie wyrażam zgody.
Ceterum censeo Conventum esse delendum.