Jak trwoga to do bloga a gdy umysł nawala również do szpitala, skąd Niebolek snuje swoje przemyślenia. Odkrył(widać warto trzymać rączki pod kołdrą) dowody fałszowania esbeckich akt. Zapowiada więc „czas rozwiązania”.
Ostateczne rozwiązanie
"Nie chcem ale muszem,
Panowie i Panie.
Do szpitala ruszem,
Czas na rozwiązanie!
Ciąża przenoszona
grozi szybkim zejściem.
Czas nagli- wykonam
więc cesarskie cięcie.
W tym to jestem dobry-
kartki z mojej teczki
wyciąłem jak Chrobry,
wyciął pułk niemiecki.
Niemcy chociaż dranie,
metody ich wieczne,
więc jak Hitler rozwiązanie
wdrożę ostateczne".
Aż strach bać się tego,
co ta tęga głowa
wymyśli. Chce Wyszkowskiego
ponoć zagazować.
Największa niemiecka zbrodnia II wojny światowej nazywała się „Endlösung der Judenfrage”. I tak ją trzeba nazywać. Żydzi – to nasi starsi bracia w nieszczęściu.
Endlösung der Judenfrage – taką nazwą określili Autorzy główną zakładkę portalu ,,Życie za Życie" utworzonego przez Instytut Pamięci Narodowej. We wstępie do tego działu czytamy: "Endlösung der Judenfrage – termin niemiecki oznaczający ,, ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej" – czyli wymordowanie przez III Rzeszę większości europejskich Żydów w okresie ii wojny światowej (1939-1945). Znany na ogół w polszczyźnie za pośrednictwem języka angielskiego jako ,,holocaust" lub ,,shoah".Holocaust (wymawiane – holokaust), pochodzi od greckiego słowa ,,całopalenie". Shoah (wymawiane – szoa), wywodzi się z hebrajskiego słowa ,,kataklizm"…".
31 marca br. byłem na promocji Portalu w siedzibie IPN w Warszawie. Poraziła mnie trafność tej dobrze przecież znanej frazy na określenie tamtej strasznej rzeczywistości. Nasz wielki poeta C.K.Norwid pisał: "Ponad wszystkie wasze uroki ty poezjo i ty wymowo, jeden zawsze będzie wysoki – odpowiednie dać rzeczy słowo". Tak właśnie, fachowo i beznamiętnie, nazywał się ten najpotworniejszy w nowożytnej historii plan zrealizowany z iście niemiecką dokładnością.
Używanie powszechnie stosowanych terminów: holocaust, shoah, zagłada – nie oddaje istoty rzeczy. Pośrednio rozmywa odpowiedzialność faktycznych sprawców tego ludobójstwa. My, Polacy, którzy jako naród jesteśmy ostatnio niewinnie współoskarżani powinniśmy pisząc i mówiąc o tej tragedii używać tego właśnie słowa "Endlösung". Ponad połowę z prawie 6 mln zamordowanych Żydów stanowili Żydzi Polscy. Byli oni obywatelami polskiego państwa. Tu się rodzili, uczyli, pracowali. Tu chowali swych przodków. Stanowili odrębną mniejszość etniczną – z własnym językiem jidysz, z oryginalną wielowiekową kulturą – zniszczoną bezpowrotnie
Według zamiarów niemieckich po Żydach i Cyganach miało, po zwycięskiej wojnie , nastąpić "ostateczne rozwiązanie kwestii polskiej". Żydzi, a specjalnie Polscy Żydzi, którzy wspólnie z nami zamieszkiwali ten obszar Europy, to nasi starsi bracia w nieszczęściu Tak strasznym, że ich ostatecznie zniszczyło. Nas, z Bożą i obcą pomocą, zniszczyć, unicestwić nie zdążyło. To nieszczęście miało swe niemieckie imię: "Endlösung". I tak je winniśmy nazywać.Bo ten termin tłumaczy i wyjaśnia więcej od często subiektywnych i stronniczych świadectw przekazywanych na ten temat.
Kornel Morawiecki
Dzialacz antykomunistyczny. Przewodniczacy Solidarnosci Walczacej. Doktor fizyki.