WIEDZA
Like

Opozycja w Rosji a globalna agenda

22/04/2012
624 Wyświetlenia
0 Komentarze
21 minut czytania
no-cover

W ramach przejmowania świata, zaczęło się również administracyjne, polityczne i ekonomiczne rozwalanie Rosji. Jak zwykle, tak i w tym wypadku, w rozwalaniu tzw „reżimów”, na pomoc przyszła administracja wujka Obamy.

0


 

To co robi Waszyngton jest nachalne i interwencjonistyczne, tym bardziej, że ta sama administracja Obamy, która pozuje na wielkiego arbitra światowej zawieruchy i „broni przestrzegania praw demokracji”, sama jest jej zaprzeczeniem.
 
Pomijając już gwałt, jaki jest dokonywany na wszystkich narodach, to obezwładniła ona właśnie Amerykanów, robiąc zamach Kartę Praw Konstytucji Amerykańskiej, o czym pisałam w poście Dekret Obamy zmierza w stronę faszyzacji Ameryki.
 
Okazuje się, że na terenie Rosji działa waszyngtońska organizacja pozarządowa o nieszkodliwej nazwie Narodowy Dar dla Demokracji (NED).
 
Ten Narodowy Dar dla Demokracji (NED), finansuje Międzynarodowe Centrum Prasowe w Moskwie, gdzie około 80 międzynarodowych organizacji pozarządowych, może odbywać konferencje prasowe na dowolny temat, jaki chcą.
 
NED finansuje liczne "rzecznictwa młodzieży" i warsztaty przywódcze, aby "pomóc młodzieży zaangażować się w działalność polityczną". W rzeczywistości, oficjalnie w 2010 roku wydali ponad 2.783.000 dolarów na dziesiątki takich programów w całej Rosji. Wydatki za rok 2011 nie zostaną opublikowane, aż do drugiej połowy 2012 roku
 
NED zajmuje się też finansowaniem kluczowych rosyjskich „niezależnych” sondaży opinii publicznej – Centrum Levada, a także Regionalną Organizację Społeczną w Obronie Praw i Swobód Demokratycznych "GOLOS."
 
Według swego własnego opisu, Narodowy Dar dla Demokracji (NED) jest
 
"prywatną fundacją non-profit, poświęconą wzrostowi i umacnianiu instytucji demokratycznych na całym świecie. Każdego roku, dzięki finansowaniu przez Kongres Amerykański, NED wspiera za granicą ponad 1000 projektów grup pozarządowych, które pracują na rzecz demokratycznych celów w ponad 90 krajach."
 
Tak sami się określają, ale historia ich powstania, całkowicie przeczy ich szczytnym i wzniosłym hasłom.
 
Otóż już na początku 1980 roku dyrektor CIA, Bill Casey, przekonał prezydenta Ronalda Reagana do stworzenia wiarygodnej prywatnej organizacji pozarządowej, NED, w celu wspierania globalnej agendyWaszyngtonu za pomocą innych środków, niż bezpośrednie akcje CIA.
 
Było to częścią procesu "prywatyzacji" wywiadu USA, aby jego praca stała się bardziej "skuteczna". Allen Weinstein, który pomógł napisać projekt ustawodawstwa ustanawiającego NED, powiedział w wywiadzie dla Washington Post w 1991 roku, że "wiele z tego co robimy dzisiaj jawnie, było 25 lat temu wykonywane potajemnie przez CIA". Interesujące. Większość funduszy dla NED-u pochodzi, poprzez Kongres USA, od amerykańskich podatników. NED jest pod każdym względem, kształtu i formy, narzędziem amerykańskiego wywiadu.
 
Członkowie zarządu NED są zazwyczaj wybierani ze społeczności Pentagonu i amerykańskiego wywiadu. Pośród nich był emerytowany generał NATO Wesley Clark, człowiek który przeprowadził bombardowanie Serbii przez USA w 1999 roku.
 
Kluczowe osoby powiązane z tajnymi działaniami CIA, które zasiadały w zarządzie NED, to Otto Reich, John Negroponte, Henry Cisneros i Elliot Abrams.
 
Przewodniczącym Zarządu NED w 2008 roku był Vin Weber, twórca ultrakonserwatywnej organizacji Empower America i pozyskiwacz funduszy na kampanię George’a W. Busha.
 
Aktualnym prezesem NED jest John Bohn, były prezes kontrowersyjnej agencji ratingowej Moody’s, która odegrała nikczemną rolę we wciąż rozwijającym się upadku rynku nieruchomości w USA. Wśród członków obecnego zarządu NED jest także Zalmay Khalilzad, neo-konserwatywny ambasador USA w Iraku i w Afganistanie za czasów Busha.
 
NED a opozycja antyputinowska
 
W tle działania tej organizacji, można zauważyć, jak kształtuje się wewnętrzna polityka w Rosji i walka o stołki, co bardzo przypomina poletko polskie.
 
Otóż jedną z najbardziej znanych postaci opozycji anty-Putinowskiej, jest Borys Niemcow, obecnie także współprzewodniczący Solidarnosti, której nazwa imituje polską "Solidarność" z czasów Zimnej Wojny, gdy CIA finansowała opozycję robotników z Lechem Wałęsą na czele.
 
Solidarnost, została założona w grudniu 2008 przez Borysa Niemcowa, Władimira Ryżkowa i innych.
 
Niemcow, który rzekomo protestuje przeciwko korupcji, jak się okazuje sam jest z korupcją za Pan brat.  
 
Według wydania czasopisma Business Week Russia z 23 września 2007, Niemcow przedstawił rosyjskiego bankiera Borisa Brewnowa Gretchen Wilson, obywatelce USA i pracownicy International Finance Corporation, finansowego ramienia Banku Światowego.
 
Wilson i Brewnow pobrali się. Z pomocą Niemcowa, Wilson udało się sprywatyzować zakłady celulozowo-papiernicze Bałachna za groszową cenę 7 milionów dolarów.
Przedsiębiorstwo zostało potem wydrenowane do cna, a następnie sprzedane szwajcarsko-bostońskiemu bankowi inwestycyjnemu z Wall Street, CS First Boston Bank. Roczne obroty zakładów wynosiły około 250 milionów dolarów.
 
CS First Boston Bank opłacał także kosztowne wycieczki Niemcowa na bardzo drogie Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Kiedy Niemcow został członkiem gabinetu, jego protegowany, Brewnow, został mianowany przewodniczącym Zjednoczonego Systemu Energetycznego Rosji, JSC. Dwa lata później, w 2009 roku, Borys Niemcow, dzisiejszy "Pan Antykorupcja", używał swoich wpływów, aby oczyścić Brewnowa z zarzutów o defraudację miliardów aktywów JSC
 
Niemcow brał również pieniądze od uwięzionego rosyjskiego oligarchy Michaiła Chodorkowskiego, gdy ten w 1999 roku przy pomocy swoich miliardów próbował kupić rosyjski parlament i Dumę. W 2004 roku Niemcow spotkał się z wygnanym z Rosji miliarderem-oligarchą Borysem Bieriezowskim na tajnym zebraniu z innymi wygnanymi rosyjskimi potentatami. Kiedy Niemcow został szczegółowo przepytany przez władze rosyjskie w sprawie zarzutów o zagraniczne finansowanie swojej nowej partii politycznej "Dla Rosji – Bez Bezprawia i Korupcji", amerykańscy senatorowie John McCain, Joe Liberman oraz Mike Hammer z Rady Bezpieczeństwa Narodowego ruszyli Niemcowowi z pomocą.
 
Następna ciekawą postacią tzw opozycji rosyjskiej jest współtwórca rosyjskiej Solidarnosti i przyjaciel Niemcowa, Władimir Ryżkow, który równie mocno jest związany ze szwajcarskimi kręgami Davos i założył nawet Syberyjskie Davos.
 
Według danych z 2005 roku z rosyjskiej prasy, w 2003 roku Ryżkow powołał „Komitet 2008” dla "wyciągnięcia" funduszy uwięzionego Michaiła Chodorkowskiego i błagał o środki zbiegłych oligarchów, takich jak Borys Berezowski oraz zachodnich fundacji, takich jak Fundacja Sorosa.
 
Pozyskane środki potrzebne były do zmobilizowania „demokratycznych” sił przeciwko Putinowi.23 maja 2011 Ryżkow, Niemcow i kilku innych, złożyło dokumenty, aby zarejestrować nową „Partię Wolności”, pod pretekstem wystawienia kandydata na prezydenta przeciwko Putinowi w 2012 r.
 
Czołową postacią opozycji w Rosji jest również ulubieniec młodzieży i znany rosyjski bloger Aleksiej Nawalny, którego blog nosi tytuł LiveJournal.  
 
Nawalny, który spędził 15 dni w więzieniu Putina za udział w zakazanej demonstracji, stał się synonimem męczennika narodu rosyjskiego. Demonstracja miała miejsce 25 grudnia 2011 w Moskwie, a Nawalny wygłosił do tłumu gorące orędzie :
 
Widzę wystarczająco ludzi tutaj, żeby zająć Kreml i Biały Dom,[Dom Prezydenta Rosji] właśnie teraz…”
 
Oczywiście w zachodnich meanstremowych mediach dużo na ten temat pisano, a Nawalny zbierał mnóstwo pozytywnych komentarzy. Angielskie BBC opisało Nawalnego jako "prawdopodobnie jedyną większą postać opozycji, jaka pojawiła się w Rosji w ciągu ostatnich pięciu lat", a amerykański magazyn "Time" nazwał go "rosyjskim Erin’em Brockovich’em".
 
 
Ale przyjrzyjmy się uważniej dosieu Pana wybawiciela narodu rosyjskiego Nawalnego. Otóż Nawalny uczęszczał do elitarnego amerykańskiego East Coast Yale University, będącego również domem rodziny Bush-ów, w którym był "Członkiem Świata Yale
 
Ten charyzmatyczny Nawalny, jest także jednak na liście płac NED-u, organizacji powołanej przez Waszyngton do destabilizacji reżimów. Zgodnie z postem na własnym blogu Nawalny’ego LiveJournal, był on wspierany przez NED w latach 2007-2008.
 
Jest jeszcze jedna ciekawa persona w świecie rosyjskiej polityki, jawiąca się jako człowiek antyputinowskiej opozycji, a jest nią nie kto inny, tylko sam były mistrz szachowy Garri Kasparow, przedzierzgnięty w prawicowego polityka, kolejny twórca Solidarnosti.  
 
Kilka lat temu Kasparow został zidentyfikowany, jako członek zarządu neokonserwatywnego waszyngtońskiego think-tanku wojskowego.
 
W kwietniu 2007 roku Kasparow przyznał, że był członkiem Zarządu Rady Bezpieczeństwa Narodowego Centrum ds. Polityki Bezpieczeństwa, "bezpartyjnej organizacji non-profit, specjalizującej się w polityce, identyfikacji, działaniach, potrzebach i zasobach, które są niezbędne dla amerykańskiego bezpieczeństwa".
 
W Rosji Kasparow jest znany z powodu swych wcześniejszych powiązań finansowych z Leonidem Newzlinem, byłym wiceprezesem Jukosu i partnerem Chodorkowskiego. Newzlin uciekł do Izraela, po oskarżeniu w Rosji o morderstwo i zatrudnianie zabójców w celu wyeliminowania "przeszkadzających ludzi", w czasie kiedy był wiceprezesem Jukosu.
 
W 2009 roku Kasparow i Niemcow spotkali się z ni mniej ni więcej, jak samym prezydentem Barackiem Obamą, na jego osobiste zaproszenie w Hotelu Ritz Carlton w Waszyngtonie, w celu omówienia opozycji przeciwko Putinowi w Rosji. Niemcow wezwał Obamę do spotkania się z siłami opozycji w Rosji i powiedział:
 
Jeśli Biały Dom przystanie na sugestię Putina, aby rozmawiać tylko z pro-putinowskimi organizacjami, będzie to oznaczać, że Putin wygrał, ale nie tylko to: Putin będzie miał pewność, że Obama jest słaby
 
Podczas tej wizyty w Ameryce w 2009 roku, Niemcow został zaproszony do wystąpienia w nowojorskiej Radzie Stosunków Zagranicznych, najbardziej wpływowego think-tanku amerykańskiej polityki zagranicznej. Co istotne, nie tylko więc amerykański Departament Stanu i wspierane przez USA polityczne organizacje pozarządowe, takie jak NED, przelewają miliony na budowanie anty-putinowskiej koalicji na terenie Rosji. Prezydent USA osobiście zaangażował się w ten proces.
 
Ryżkow, Niemcow, Navalny i były minister finansów Putina Aleksiej Kudrin, wszyscy byli zaangażowani w organizację anty-putinowskiej bożonarodzeniowej demonstracji w Moskiwie 25 grudnia, która przyciągnęła około 120.000 ludzi.
 
Widzimy więc, co oznacza w praktyce wszelka opozycyjna działalność, jakie ma cele, jakie siły za nią stoją, jakimi kieruje się środkami i metodami.
 
To co dzieje się aktualnie w Rosji, jest kalką tego, co działo się u nas w okresie okrągłego stołu oraz tuż przed nim. Jesteśmy świadkami rozwalania Rosji, jej dumy narodowej, jej podstaw państwowości, a wszystko pod płaszczykiem wzniosłych ideałow "wolność, równość i braterstwo".Z licznych materiałów, które krążą w necie, a które wychodzą od prominentnych działaczy rosyjskich, wynika niezbicie, że próby osaczania Rosji, trwają już od przeszło 60 lat stopniowymi etapami. Rosja doświadcza dokladnie tego samego, co wszystkie kraje na świecie, nie wyłączając Ameryki. Podkreśla to ciągle Webster Tarpley, doskonały analityk polityczny i specjalista od geopolityki.
 
Okazuje się, że trzymanie pozorów istnienia silnej opozycji, ma na celu zdezorientowanie „bydełka”, ale i samych polityków. Jeżeli istnieje jakakolwiek, gdziekolwiek opozycja, to jest ona kontrolowana. Oddaleni od Boga i prawdy, targani dzikimi żądzami władzy, emocjami oraz fałszywym obrazem rzeczywistości i brudnej polityki bankowej sitwy, nie widzą tych mechanizmów osaczania, a lud babrając się w problemach zastępczych i w szukaniu auotorytów oraz silnych przywódców politycznych, sam spycha się do roli podrzędnej, motłochu,który nieświadomie napędza całą tą globalna przewałkę.
 
W ten sposób, samozwańczy panowie tego świata, trzymają struktury rządowe wszystkich państw w nieustającym chaosie, podczas, gdy w tym samym czasie przeforsowują kolejne międzynarodowe ustawy, miażdżące państwa narodowe, czyniąc je coraz bardziej podporządkowane ich woli.
 
Coraz częściej zaczynam podejrzewać, ze oprócz nachalności na władzę i stołki, politycy nasi nie wykazują się żadną strategią polityczną, wierzą „starszym i mądrzejszym”, a większość skomplikowanych i tasiemcowych dokumentów, nawet nie czytają.
 
Teraz obserwuję tylko wrzeszczącą opozycję, skupioną wokół wodza Kaczyńskiego, który określa się, jako drugi Natanjahu, ale ja w nim widzę drugiego Kim Ir Sena,  wodza na glinianych nogach,który oprócz dzikiej zemsty za śmierć brata i niechęci do Rosji, nie wykazuje kompletnie żadnych cech prawdziwego wodza i nie ma żadnego alternatywnego programu politycznego, a jedynie realizuje i reprezentuje interesy naszych oprawców.
 
Wracając do Rosji, to Waszyngtonu, a zwłaszcza reżimu Obamy, w najmniejszym stopniu nie obchodzi, czy Rosja jest demokratyczna, czy nie. Ich problemem jest przeszkoda, jaką prezydentura Putina stanowi dla planów Waszyngtonu osiągnięcia całkowitej dominacji nad naszą planetą.
 
„Zgodnie z rosyjską konstytucją, prezydent Federacji Rosyjskiej jest głową państwa, najwyższym dowódcą wojskowym i posiadaczem najwyższego urzędu w Federacji Rosyjskiej. Obejmuje więc bezpośrednią kontrolę nad polityką obrony i polityką zagraniczną.

Powstaje pytanie, jakiego rodzaju będzie to polityka?
 
Wysoko w agendzie Putina będą silne środki zaradcze przeciw jawnemu okrążeniu Rosji przez NATO, z niebezpiecznymi instalacjami pocisków rakietowych Waszyngtonu dookoła Rosji. "Reset" stosunków Hillary Clinton znajdzie się w śmietniku, o ile już nie jest.
 
Możemy też spodziewać się bardziej agresywnego wykorzystywania karty energetycznej Rosji, z dyplomacją „rurociągową” stosowaną do pogłębiania więzi gospodarczych pomiędzy europejskimi członkami NATO, takimi jak Niemcy, Francja i Włochy, ostatecznie osłabiających wsparcie Unii Europejskiej dla agresywnych środków NATO przeciw Rosji.
 
Możemy spodziewać się pogłębienia zwrotu Rosji w stronę Eurazji, zwłaszcza w stronę Chin, Iranu i być może Indii, w celu wzmocnienia wątłego kręgosłupa oporu wobec planów Waszyngtonu ustanowienia Nowego Porządku Światowego.
 
Wykolejenie Rosji będzie jednak wymagało więcej niż kilku demonstracji w Moskwie i Petersburgu, zorganizowanych w lodowatej pogodzie przez stado skorumpowanych i podejrzanych figur, jak Niemcow czy Kasparow. Jasne jest, że Waszyngton napiera na wszystkich frontach – na Iran i Syrię, gdzie Rosja ma ważną bazę marynarki wojennej, na Chiny, na kraje strefy euro przewodzone przez Niemcy, a teraz na Rosję.Wygląda to na ostateczny atak upadającego supermocarstwa.”
 
Ostatnie doniesienia naszego blogera Pana Szeremietiewa w wywiadzie przeprowadzonym przez Łażącego Łazarza, tylko tą tezę potwierdza
 
 
 Na podstawie analizy F. William Engdahl
Tłumaczenie: davidoski
0

katerina404

"„Nalezenie do mniejszosci, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szalencem. Istnieje prawda i istnieje falsz, lecz dopóki ktos upiera sie przy prawdzie, nawet wbrew calemu swiatu, pozostaje normalny. Normalnosc nie jest kwestia statystyki."

107 publikacje
3 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758