Bez kategorii
Like

ONI – rodzinne „gdybanki”

08/02/2012
460 Wyświetlenia
0 Komentarze
57 seconde czytania
no-cover

Czy we wierszach tylko zostaje miłość?
A mieli być domem, do którego się wraca.

0


 

ONI
 
Na piątym piętrze ich Eldorado.
On – wyrzuca odłamki życia przez okno.
Ona – przy balii i nocniku szoruje życie.
 
Jej ręce – motyle fruwające.
Jego ręce – w gazetę zwinięte.
Jej oczy – wrzosy późnej jesieni.
Jego oczy – barem roziskrzone.
 
Pod jedną kołdrę skrywają żale.
Na dobranoc strunami rąk się odgradzają.
Sztyletami języków przekłuwają serca.
 
On – rano pakuje walizkę.
– Zostaw forsę i idź – burknął syn
Czesząc kolorowy czub.
Ona – poranne słońce rondlem zgarnia,
Na stole stawia znów trzy talerze.
 
 
0

Tatarka

"Ty który stwarzasz jagody królika z marchewka lato chrabaszczowe cien wielki malych lisci/.../ spraw niech poeci pisza wiersze prostsze od wspanialej poezji" -ks. Jan Twardowski"

188 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758