Odezwa wyborcza – zróbcie 30%

Na głównej stronie Onet.pl reklamują zdjęcie Pałacu Prezydenckiego z hasłem „Prezydent jest nam po nic, to jest dość ewidentne” To jest bolszewicka metoda kreowania zachowań. Przekaz – nie idźcie do wyborów, bo nie ma po co. Nie wystarczą im pieniądze i pseudo autorytety, wyraźnie boją się. Ci, co opluwają antysystemowców i namawiają do bojkotu, pozostawienia zła, nie będą mieli prawa krytykować wykreowanego stanu rzeczy. Nie przeciwdziałałeś, to nie drzyj mordy. Jak se pościelesz tak się wyśpisz.

Szanowni Państwo,

jestem świadkiem oszustwa wyborczego z ostatnich wyborów samorządowych. Oszustwa zaakceptowanego przez sędziów. Miałem nie iść na wybory, bo nie są to uczciwe wybory. Nie są to uczciwe wybory, bo władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza nie chce uczciwych wyborów. Co stoi na przeszkodzie elektronicznego liczenia głosów? Niechęć posiadających władzę. Można to zmienić. Wystarczy zmienić władzę.

Szanowni Państwo. Systemowcy, partiokracja, układ zamknięty i państwo w państwie tak zreformowali kraj, że do urn idzie niespełna 50% uprawnionych do głosowania. Skonstruowali to 25 letnim oszustwem. Zniechęcili ludzi, zabrali im wiarę w sens. Zabrali im wiarę w uczciwość. Zabrali im wiarę w normalność. Polityka to najstarszy zwód świata. Brudny, ale dobrze płatny. To trzeba zmienić. Trzeba zmienić ustrój z krwiożerczego na ludzki. Trzeba wprowadzić demokrację bezpośrednią. Trzeba wprowadzić równość wobec prawa, równość szans. Trzeba odchamić kraj. Nie słuchać propagandy.

Szanowni Państwo. Zbrodniarze, tak, zbrodniarze, trzeba nazywać rzeczy po imieniu, takie są fakty – mają pieniądze, media, kreują sondaże. Stworzyli z polityki imitację alternatywy. Zawody MMA. Parodię służby. Wykreowali duopol partyjny walczący w klatkach i szarańczy na zewnątrz zawierającej zakłady bukmacherskie. Wpoili wam pogląd straconego głosu i mniejszego zła. Wyprali mózgi ludziom trajlującym o bojkocie, jakby to było panaceum na wieczne zło. Zło trzeba zniszczyć. Ukarać.

Szanowni Państwo. Możecie ich ograć. Możecie pokazać odwiecznym nierobom gdzie jest ich miejsce. W propagandowym rankingu, nie mój prezydent, ma rzekomo 38 % poparcia. Rzekomy kontrkandydat, ma ponoć 24% poparcia. Mniejsze zło, rzekomo przegrany, Paweł Kukiz, ma 15% poparcia. To nieprawda. Moje sondaże pokazują co innego. Kukiz nawet prowadzi. Ja nie słucham propagandy ustawionych. Ja nie słucham dywersji. Ja mam dość tych samych ludzi od 25 lat na stołkach. Przełamcie tabu.

Szanowni Państwo. Oni się boją. Źli, niepoważni, zazdrośni lub frustraci wtórują im, bo jest im wszystko jedno. Czują się przegrani i zazdrość, niewiara nie każe im myśleć o Polsce. O naszych dzieciach. O naszej przyszłości. Tylko realne działania mogą to zmienić. Skoro rzekomi, partyjni liderzy, mają 20-30% poparcia, a najsilniejszy opozycjonista ma kilkanaście% to co trzeba. Ruszyć dupy z miejsca, wziąć babcię pod rękę i iść do urn.

Szanowni Państwo. Ja wiem, że świętych nie ma. Wiem, że walki niższej kategorii są też w opozycji. Gdyby Janusz Mikke zrezygnował i poprosił swoich wyborców aby oddali głosy na byłego partnera Kukiza, to ten najsilniejszy miałby 20% poparcia. Gdyby inni bezpartyjni, narodowi kandydaci zrezygnowali ze startu wiedząc, że jedyną szansą jest wesprzeć najsilniejszego, to Kukiz miałby 25% poparcia. Byłby w drugiej turze.

Szanowni Państwo. Ja nie wierzę w myślenie o Polsce kandydatów, którzy z góry są na pozycji przegranej, bo nie zrobią tego co etyka nakazuje. Z korzyścią dla kraju, ludzi, a może i siebie. Ja wierzę w was. W wyborców. Pokażcie Magdalenkowcom, faryzeuszom, pseudo lewicowcom, pseudo ludowcom – gdzie ich miejsce. Odstawcie ich na boczny tor. Idźcie masowo do lokali, zagłosujcie na Pawła Kukiza. Będzie od was zależny. Zróbcie 30%. Dla Polski. Dla naszych dzieci. Jest niepowtarzalna szansa. Nie Bronkobusem. Nie Dudobusem. Przekażcie to szeroko pocztą elektroniczną i ruszcie nogami.

Szanowni Państwo. Myślicie, że Bronisław Komorowski i Andrzej Duda wykupili te busy, wiece i spoty wyborcze z własnych pensji? Jaka to równość szans? Miejcie odwagę. Miejcie ambicję. Miejcie swoją godność. Zobaczcie. Piotr Duda z NSZZ Solidarności już nie wspiera platformy oburzonych. Wspiera Andrzeja Dudę. Ma w tym interes. Przekonajcie górników, że to naród im pomoże. Przekonajcie emigrantów, że będą mieli do czego wracać. Przekonajcie wykluczonych społecznie, że jeszcze Polska nie zginęła. Namówcie wszystkich do pospolitego ruszenia.

Grzegorz Niedźwiecki