Obrzucili karetkę pogotowia kamieniami

Rak zaczyna się od małego guzka. Zlekceważenie pierwszych objawów może mieć katastrofalne skutki. Czy można sobie wyobrazić, ze człowiek napadnie na karetkę pogotowia ratunkowego? Jednak tak się stało. To objaw raka jaki zagryza polskie społeczeństwo. Pytanie tylko jest takie: ” które to stadium”? Karetka pogotowia na sygnale, która wiozła rodzącą kobietę, została obrzucona kamieniami. Świadkami zdarzenia byli policjanci w cywilu, którzy zatrzymali sprawców. 18- i 19-latek trzeźwieją w policyjnym areszcie, grozi im do pięciu lat więzienia.

– Karetką jechała do szpitala kobieta w ciąży. Została zabrana z domu w związku z tym, że rozpoczęła się akcja porodowa. W pobliżu miejsca tego zdarzenia byli policjanci z wydziału kryminalnego, którzy od razu wkroczyli do akcji. Po krótkim pościgu zatrzymali dwóch chuliganów – relacjonował w rozmowie z TVP Info kom. Jacek Pytel z katowickiej KWP.

Na szczęście nikt nie został ranny

Załodze karetki pogotowia ani przewożonej do szpitala pacjentce nic się nie stało.

– 18- i 19-latek trzeźwieli w policyjnym areszcie.  Chuliganom grozi kara do pięciu lat więzienia.

To mniej więcej całość lakonicznej notki medialnej. Malo kto zwrócił na to uwagę.

Co mamy w tej notce? Moim zdaniem probe zbagatelizowania poważnej sytuacji.

Popatrzymy :

• nastolatki – choć chłopy są dorosłe i „dojrzałe” na tyle, że za chwilę znowu zagłosują na Bula.
• pijani – w Polsce pijak, to w dalszym ciągu święta krowa i okoliczność łagodząca dla sądu
• chuligani- nie chuligani a bandyci, którzy zagrażali życiu kobiety, dziecka i załogi karetki
• kara do 5 lat – media już ustaliły że czyn chuligański? A dlaczego nie usiłowanie zabójstwa?
• Nie ma rannych – nie trupów, nie ma rannych, nie ma sprawy. Bagatela.

Bohaterami całego zajścia stali się dzielni tajniacy. A co by było gdyby ich tam przypadkowo nie było. Czy dzielna policja byłaby w stanie ustalić sprawców?

Popatrzyłem na komentarze pod nielicznymi informacjami na ten temat.

Tragedia nie mniejsza niż samo zdarzenie. Ludzie nie rozumieją co przeczytali.

Zamiast zastanowić się nad przyczynami takiego zdziczenia i pomyśleć jak temu zapobiec, jak odwrócić demoralizację młodzieży komentatorzy atakują się nawzajem. W internecie , to bez kamieni.

Najbliżej, moim zdaniem, był autor tego wpisu:

” to wychowankowie świńskiego ryjaka rasy biłgorajskiej,szefa polskich żebraków owsiaka który namawia młodzież”róbta co chceta” i sitwy peło która ogłupia przez osiem lat celowo Polaków,to ich wina,oni powinni z tymi chłystkami stać przed sądem!! „.

Pomijam literacki język użyty w komentarzu, ale ten ktoś był blisko istoty rzeczy.

Spróbujmy teraz zgadywać jaka kara czeka zbirów?

Dolary przeciw orzechom,  że żadna.

” Zgodnie z obowiązującymi przepisami kodeksu wykroczeń, kto rzuca kamieniami lub innymi przedmiotami w pojazd mechaniczny będący w ruchu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. ”

Nasz system bezprawia w Polsce chroni przestępców, więc jest szansa, że karą będzie tylko grzywna lub miesiąc aresztu. Nie należy też wykluczyć, że ze względu na młody wiek i dotychczasową niekaralność dzielna młodzież zostanie oddana pod nadzór policyjny. W ten sposób nasza dzielna policja otrzyma szansę wychowania sobie kolejnej fali TW.

Założę się też że żaden dziennikarz nie będzie śledził jak się ta sprawa ostatecznie zakończy. Przecież mamy teraz ważniejsze sprawy na głowie. Wybieramy strażnika żyrandola i wojnę na obietnice.

PS. Czy aby nie większe zainteresowanie spowodowało ostrzelanie Bronkobusa farbą?