Bez kategorii
Like

O polowaniu na osoby o narodowo-radykalnych poglądach z Arturem Zawiszą, rozmawia Marta Brzezińska

17/04/2012
603 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

„Dramatyzm podczas sobotnich uroczystości czuło się w powietrzu. Rozpoczęcie uroczystości opóźniło się o blisko trzy kwadranse, ze względu na sygnały dopływające z autokaru, którym jechali działacze ONR z Warszawy…”

0


    W sobotę odbywały się uroczystości z okazji 78. rocznicy ONR. Niestety, lewackie grupy nie pozwoliły na ich spokojny przebieg. Uczestnicy manifestacji zostali obrzuceni butelkami z atramentem. Jednak do tragedii mogło dojść już w drodze do Katowic, kiedy jadący z Warszawy autokar z działaczami ONR został obrzucony kamieniami. Na szczęście, prócz kierowcy nikomu nic się nie stało, ale aż strach pomyśleć, co by było gdyby mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą [ot, perspektywa rzekomej tolerancji i wolność słowa lewackich bandytów (tzw. młodzieży alternatywnej) szumnie zwących się „antyfaszystami”, dla których koncert nie tak dawno organizował w Nowym Targu TKA Ferment – red. ONR-P]. O polowaniu na osoby o narodowo – radykalnych poglądach z Arturem Zawiszą, uczestnikiem sobotnich uroczystości, rozmawia Marta Brzezińska.

Marta Brzezińska: W sobotę odbywały się uroczystości z okazji 78. rocznicy ONR. Niestety, lewackie grupy nie pozwoliły na ich spokojny przebieg. A nawet więcej – portal Fronda.pl dowiedział się, że autokar uczestników jadących z Warszawy do Katowic został obrzucony kamieniami.

Artur Zawisza: Dramatyzm podczas sobotnich uroczystości czuło się w powietrzu. Rozpoczęcie uroczystości opóźniło się o blisko trzy kwadranse, ze względu na sygnały dopływające z autokaru, którym jechali działacze ONR z Warszawy. To grupa znacząca, więc czekaliśmy na nią z rozpoczęciem demonstracji. Okazało się jednak, że autokar został uszkodzony przez grupę agresywnych – wtedy jeszcze nieznanych sprawców. Kierowca nie był w stanie kontynuować jazdy, więc marsz w Katowicach wyruszył bez uczestników z Warszawy.

Mówi Pan – wtedy nieznani sprawcy. Dziś już wiadomo, kto obrzucił kamieniami autokar, którym jechali działacze ONR na uroczystości w Katowicach?

Dokładnej wiedzy nie mam, ponieważ ja nie jechałem tym autokarem. Natomiast uczestnicy zajścia twierdzą, że mogliby spróbować zidentyfikować sprawców zajścia. Należy mieć nadzieję, że policja przeprowadzi w tej sprawie właściwie czynności wyjaśniające. Byłem natomiast naocznym świadkiem wydarzeń w Katowicach.

Właśnie, jak tam przebiegały uroczystości? Również próbowane je zakłócić.

W Katowicach mieliśmy do czynienia z bardzo poważnym zajściem i wykroczeniem przeciw porządkowi publicznemu. Kilkuset osoba grupa członków ONR i zaproszonych gości, podczas przemarszu przez ulice Katowic, została zaatakowana przez blisko stuosobową grupę tzw. antyfaszystów. Zobaczyliśmy ich otoczonych kordonem policyjnym, ale za chwilę w naszym kierunku poleciały szklane butelki wypełnione atramentem, które z trzaskiem rozpryskiwały się na chodniku, najczęściej obok nas. Wyglądało to bardzo niebezpiecznie – uderzenie taką butelką w głowę mogłoby się skończyć bardzo źle.

Podobno jedna z takich atramentowych "bomb" o mało nie trafiła kombatanta z Narodowych Sił Zbrojnych, porucznika Stanisława Turskiego.

Szedłem obok niego, niejako mu asystując, gdyż jest to człowiek sędziwego wieku. Jedna z butelek przeleciała dosłownie tuż obok jego głowy, rozpryskując się na jezdni i brudząc ubrania atramentem. Atmosfera była bardzo gorąca, uczestnicy marszu mieli dylemat, co w takiej sytuacji zrobić. Wielu uczestników pewnie już szykowało się do samoobrony.

Jak zareagowała policja?

Na szczęście, bardzo odpowiedzialnie. Z jednej strony, udało się zapanować nad rozwścieczonymi tzw. antyfaszystami, a z drugiej – nie pozwolić uczestnikom marszu ONR na odwet. Policjanci ochraniali legalną manifestację, ale co więcej – zaczęli spychać jak najdalej agresywną grupę anarchistów. Tego,co się działo dalej, kiedy marsz już przeszedł, nie widziałem już na własne oczy, ale w lokalnych mediach pojawiły się filmy, z których wynika, że policja otoczyła tę kilkudziesięcioosobową grupę, co wywołało jej wściekłość. Otoczeni anarchiści zaczęli skandować „faszyści, policja, wielka koalicja”. Oczywiście, nie jesteśmy faszystami, ale ten okrzyk traktujemy jako pochlebny dla policji (śmiech), która umiała zachować się w tej sytuacji i ochronić legalny przemarsz. Z relacji policyjnych wynika, że wśród zatrzymanych znaleziono coś w rodzaju niezarejestrowanej broni, oczywiście – nie palnej, ale coś w rodzaju kastetów, pałek, etc. Mieliśmy więc do czynienia z dobrze przygotowanym atakiem.

Co do tego nie mam wątpliwości. Przecież te osoby były wyraźnie przygotowane na atak. Po raz kolejny mamy do czynienia z jakimś festiwalem nienawiści pod adresem osób o narodowo – radykalnych poglądach, pojawia się znowu szafowanie epitetem „faszyści”. A przecież mogło dojść do tragedii. Gdyby kierowca stracił panowanie nad autokarem, albo jedna z butelek rozbiłaby się na czyjejś głowie.

Marsz zorganizowano w 78. powstania ONR. Rzecz jasna, to formacja, która była i jest radykalna. Chodzi tu jednak o radykalizm poglądów i koncepcji politycznych, a nie o radykalizm w znaczeniu agresywności. Agresja jest raczej po stronie środowisk lewackich, które wyczuwają atmosferę przyzwolenia na swoje działania w liberalnych mediach. Taka jest moja ocena tej sytuacji. Liberalne media, które niby promują tolerancję, są do tego stopnia niechętne i złośliwe względem środowisk narodowo-prawicowych, że implikują reakcję środowisk skrajnych, prowadzącą do aktów przemocy.

Jakby nie patrzeć, mamy tu do czynienia z przemocą dobrze zorganizowaną. Przecież grupa, która napadła na jadący z Warszawy autokar musiała być dobrze poinformowana o trasie i godzinie jego przejazdu. To budzi przerażenie, bo przywołuje skojarzenia jakiejś nagonki czy wręcz polowania na osoby o narodowo – radykalnych poglądach.

Kiedy po marszu 11 listopada pojawiły się w "Gazecie Wyborczej" artykuły na temat manifestacji, ich autor powoływał się na tajnego informatora, a nawet kreta zainstalowanego w środowiskach narodowych. Jeżeli dziś mamy do czynienia ze znajomością trasy przejazdu, to niewykluczone, że tego typu wylansowana metoda wpuszczania tzw. kreta, jest nadal stosowana. To jednak bardziej przypomina czasy wojenne, niż politykę uprawianą w niepodległym państwie.

Rozmawiała Marta Brzezińska

Źródło: Portal Fronda.pl LINK
Wywiad ukazał się 17 kwietnia 2012 r.

opr./red. ONR-P
www.onrpodhale.boo.pl

0

ONR Podhale https://www.facebook.com/onrPodhale

Oficjalny blog Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny Podhale. Regionalne stowarzyszenie społeczno-polityczne założone w Zakopanem w październiku 2004 r., wpisane do ewidencji stowarzyszeń 23 kwietnia 2005 r. – nr 20/R/Z. Misja Myśl i czyn! Nacjonalizm, Narodowy Radykalizm, Korporacjonizm, Społecznikostwo, Regionalizm Szukamy politycznych żołnierzy, którzy chcą zmieniać rzeczywistość myślą i czynem! Jeżeli losy Ojczyzny nie są Ci obojętne - wstąp w szeregi Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny Podhale i podejmij walkę razem z nami. Jeżeli podzielasz nasze poglądy, nie bój się ich. Nie bój się tej myśli i nie ukrywaj jej przed sobą. Wręcz przeciwnie – bądź odważnie dumny z tego, że jesteś nacjonalistą. To wielka i piękna idea, która jest jednym z głównych motorów budowania niepodległych państw, wspaniałych zwycięstw, historycznych sukcesów. Nie jesteś zresztą sam. Przyłącz się do nas, odnajdźmy się – jest nas naprawdę bardzo wielu i wszyscy myślimy podobnie. Zamiast siedzieć z założonymi rękoma zacznij z nami współpracować! Opis Stowarzyszenie Obóz Narodowo-Radykalny Podhale powstało w październiku 2004 r. Od 2005 roku, jako Stowarzyszenie regionalne, zachowując swoją prawną podmiotowość, niezależne władze oraz autonomię co do podejmowanych inicjatyw i form pracy jest partnerską organizacją ogólnopolskiego Obozu Narodowo Radykalnego i pełni funkcję jego nieformalnego Oddziału na terenie Podtatrza. Zasady współpracy między Stowarzyszeniem ONR Podhale, a ogólnopolskim ONR zostały określone w umowie zawartej pomiędzy obiema organizacjami.

76 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758