Konca swiata nie bylo…
Nasze życie się skończy, a świat będzie trwać nadal. Kto w to nie wierzy ten żyje kłamstwem. Kto ucieka od prawdy ten błądzi. A kto żyje kłamstwem nigdy nie żyje pełnią życia. Wybór jak przeżyć swoje życie należy do każdego z nas. Czy przeżyjemy je w prawdzie i w obecności Boga czy też przeżyjemy je bezbożnie i nigdy nie poznamy Boga odchodząc bez świadomości.
Bądzcie pewni że świat się nie skończy. Bóg jest wieczny. Ludzkie życie ma swój kres, ale nie Bóg. Życie każdego z nas ma wyznaczony czas. I tylko Bóg wie ile czasu jest komu dane. Rzecz w tym żeby ten czas właściwie wykorzystać i kiedy nadejdzie wyznaczona godzina odejść w pokoju, będąc pogodzonym ze światem i z sobą, a to możliwe jest tylko razem z Bogiem. Jeśli nie będziesz żyć wedle przykazań, sprawiedliwie, pokornie, w prawdzie, nie otrzymasz łaski i nie odejdziesz w łasce nieba lecz w zgryzocie, chorobie, nieszczęściu, samotności a może nawet skończysz niedołężnie na bruku lub w jakimś domu opieki czy hospicjum gdzie będziesz dniami, miesiącami a nawet latami w odosobnieniu wśród obcych ludzi pozbawiony własnej woli musiał kończyć swoje życie.
Nie wszyscy bowiem umrą ale niektórzy będą wzięci do nieba. Nie zaznają zła śmierci, nie dotknie ich kielich goryczy, nie umrą lecz odejdą w łasce, nie doświadczając skażenia ciała i związanego z tym cierpienia. Śmierć nie będzie miała z nimi nic wspólnego. Inni którzy nie będą zbawieni poumierają, dosięgnie ich moc śmierci i skażenie. Będą chorować, będą się męczyć i zaznają wielkich przykrości jakich doznają śmiertelnicy. Piekielne męki czekają grzeszników. Ci zaś którzy nawrócą się i zmartwychwstaną, śmierci nie zaznają, lecz będą przemienieni w chwili ostatniej i odejdą w pokoju duszy.
Przyzwyczailismy się do tego że ludzie ciężko chorują, biorą tabletki i w uciążliwy, trudny sposób i długo umierają. Umierają dzieci, umierają ludzie młodzi, ludzie w sile wieku. Myślimy że taki jest już los, nas śmiertelników, że w tym życiu nie da się uniknąć choroby, że to Pan, Bóg, tak chciał. Medycyna nie wyoprowadza nas nigdy z tej błędnej wiary. Przeciwnie utwierdza nas ze nie ma sposobu, że nie da się uniknąć tego co najgorsze i że tylko medycyna może w jakiś sposób . Nie wierzymy w słowo Boga, w jego obietnicę i łaskę zbawienia. Wydaje nam się i wmawia że to dotyczy czegoś innego, jakiegoś innego życia, że nie da się uniknąć skażenia. Wierzymy w te zapewnienia i wymysły lekarzy. Wierzymy medycynie, jej przedstawicielom ale nie wierzymy Bogu.
Bądźcie pewni że wasze życie ma swój kres i że nie znasz dnia ani godziny więc jeśli się nie nawrócisz twój koniec może być straszny. Jeśli się nawrócisz i wytrwasz w łasce twój koniec będzie wielki i będą go pamiętać i opowiadać na świadectwo.
Nie bój się tego co może ci odebrać życie, bo kiedy już cię nie będzie to nie będziesz czuć bólu, żalu, przykrości, nieszczęścia, zła ale obawiaj się raczej tego co może zniszczyć twoją duszę i skazać cię na życie w nieodwracalnym potępieniu, tego co może zniszczyć twoje ciało i uczynić cię niezdolnym do cieszenia się życiem. I życia w stanie śmierci, życia w przestrzeni piekła które jest wieczną udręku nie dającą wytchnienia i satysfakcji.
Bóg jest bogiem żywych a nie umarłych. Ci którzy odeszli lub umarli już nie istnieją. Ich czas dobiegł końca. Odchodzą na zawsze w określonym czasie, albo zgodnie z wyznaczonym czasem albo w czasie skróconym przez popełnione grzechy w mękach. Mądrze jest odejść w łasce nie będąc skażonym, niż pohańbić swoją duszę i ponieść uszczerbek na duszy i ciele ale żyć długo.
Nie ci którzy mówią że wierzą i modlą się zostają zbawieni lecz ci którzy rzeczywiście, racjonalnie i świadomie trwają w naukach Zbawiciela i otrzymują łaskę która wprowadza ich do raju i nie popełniają czynów haniebnych które wypędzają ich na zawsze z raju jak to ma miejsce w przypadku pierwszych rodziców. Jeśli wytrwają będą zbawieni. Jeśli nie wytrwają zbawieni nie będą lecz poumierają w grzechach i potępieniu.
Nauki biblijne są prawdziwe. Pierwsza nauka mówi o grzechu i historii upadku człowiek, przestrzega przed błędem jaki popełniają ludzie w nieświadomości. Druga nauka jest nauką pełną, nauką wyzwolenia. Mowi nie tylko o tym jak nie wpaść w sidła grzechu ale pokazuje drogą wyjścia i zaświadcza w pełni prawdy że człowiek musi narodzić się w swoim życiu drugi raz – narodzić się z ducha aby być zbawionym od wszelkiego zła. Zbawienie dotyczy życia a nie śmierci. Biblia nie jest księgą umarłych ale księgą żywych. Mówi jak żyć aby nie umrzeć i jak zmartwychwstać jeśli się umarło ale Biblia nie mówi o życiu w zaświatach i innych podobnych baśniowych irracjonalnycn wierzeniach.
Ten kto czeka na Zbawiciela jak na Godota ten się zawiedzie. Ten kto zna nauki i nakazy a nie wypełnia ich ten kusi Pana i ściąga na siebie sąd. Nawet jeśliby wypełniał wszystko ale w jednym zawiódł ten nie nadaje się do królestwa niebiańskiego. Jeśli zaś wejdziesz do królestwa i przed obliczem władcy okażesz się niegodziwy to co uczyni z tobą władca? W dniu gniewu, w dniu pańskim kto się ostoi, kto znajdzie łaskę i wybawienie w oczach Pana jeśli świadomie wystawia jego cierpliwość na próbę? Co da w zamian za swoją duszę?