O co wrzask? Czyli o braku odwołania Klicha i nie tylko.

Wielu wkurzonych jest na fakt nieodwołania ministra Klicha. I dość słusznie. Istnieje coś takiego jak odpowiedzialność polityczna. Obrońcy pana ministra mogą jakoś bronić pana ministra, że to on może nie jest odpowidzialny za katastrofy lotnicze, ktore wycięły w pień dowództwo polskiej armii. Nie można jednak ciągle zwalać na zaniedbania poprzedników, gdy już się rządzi więcej niż 3 lata.  Tego typu praktyki świadczą o jakimś schorzeniu środowiska PO. Owszem wielu może stwierdzić, że to czysty PR i doskonale zdają sobie sprawę z swoich zaniedbań. Jednak jak widzę twarz pana premiera i pana ministra to już zaczynam myśleć, że uwierzyli w swoje bajdurzenie. I to całkiem poważnie. Nathanel na swoim blogu pisze o wniosku PiS ws. wotum nieufności jako politycznej głupocie. Nie […]

Wielu wkurzonych jest na fakt nieodwołania ministra Klicha. I dość słusznie. Istnieje coś takiego jak odpowiedzialność polityczna. Obrońcy pana ministra mogą jakoś bronić pana ministra, że to on może nie jest odpowidzialny za katastrofy lotnicze, ktore wycięły w pień dowództwo polskiej armii. Nie można jednak ciągle zwalać na zaniedbania poprzedników, gdy już się rządzi więcej niż 3 lata.  Tego typu praktyki świadczą o jakimś schorzeniu środowiska PO.

Owszem wielu może stwierdzić, że to czysty PR i doskonale zdają sobie sprawę z swoich zaniedbań. Jednak jak widzę twarz pana premiera i pana ministra to już zaczynam myśleć, że uwierzyli w swoje bajdurzenie. I to całkiem poważnie.

Nathanel na swoim blogu pisze o wniosku PiS ws. wotum nieufności jako politycznej głupocie. Nie mogę się z tym zgodzić. Jakiej chcemy opozycji "konstruktywnej" jak to nazwał gen. Jaruzelski przytakującej na wszystko? Czy takiej, ktora zauważa realne zagrozenia dla państwa polskiego. Myślę, że to drugie. No bo jakie inne działania opozycja może podjąć? Pikiety pod MON? Nie bądźmy śmieszni. Opozycja musi wzkazywać slabe punkty tego rządu. I myślę, że PiS na twardym ataku na rząd w końcu zyska.

Z resztą o czym my tu mówimy. Według informacji GW z wczoraj dymisja jest pewna po ujawnieniu raportu komisji Millera ws. katastrofy. Bez ukazania jakichkolwiek działań opozycja by zamarła.

Jeszcze w tej notce chcialbym zwrócić uwagę na informacje z portalu kampania na żywo dotyczące możliwego rozłamu w PO. Jeżeli Donald Tusk by podjął się czystek to strzelił by sobie w stopę. Załamały by się struktury PO. I to istotnie odróżniałoby tę sytuacją od odejścia Jana Rokity czy Zyty Gilowskiej.

Na to Donald Tusk nie może sobie pozwolić.