Noe i jego synowie (Sem, Cham i Jafet), budowali arkę-skrzynię w kształcie łodzi (ale bez masztów) daleko od miejsca, gdzie mogłaby ona pływać.
Nie będziemy tutaj dywagować czy jest możliwe zbudowanie arki-skrzyni zdolnej do pomieszczenia przez długie miesiące wszystkich rodzajów zwierząt (zdolnej do pomieszczenie niezbędnej ilości słodkiej wody, zapasów jedzenia w trakcie podróży). J. Whitcomb i H. Morris(http://www.diachrononilus.pl.tl/Ile-zwierz%26%23261%3Bt-z-ka%26%23380%3Bdego-gatunku-wesz%26%23322%3Bo-do-Arki-f-.htm), obliczyli wymiary arki, ale nie wykazali czy taka skrzynia zdolna by była do pływania.
Wszyscy ludzie i zwierzęta spoza arki –zginęli.Zginęły także olbrzymy. Zginęły razem ze swoimi matkami (po potopie nie mogą już nikomu szkodzić).Zginęli dlatego, że nie mieli mądrości, zginęli z powodu swej nierozwagi" (Ba 3,26-28)
Opowieść z Księgi Rodzaju pokazuje nam fakt, że czasem jeden człowiek może znać prawdę, a reszta ludzi na świecie tej prawdy jest pozbawiona; uświadamia nam, że demokratyczna zdecydowana większość obśmiewców, potrafi mylić się, a racja jest po stronie jednostki.
Opowieść z Księgi Rodzaju ukazuje nam, że niemożliwe może stać się możliwym i olbrzymy mogą wyginąć!
Wydaje się dzisiaj wszystkim, że zasady fiskalne w których żyjemy, nie mogą ulec zmianie, że odsetki od kredytów zawsze będą, że olbrzymy (bankierzy światowi) zawładną światem i ludzkość całą zniewolą.
Twierdzę, że Naród Polski musi zachować się jak biblijny Noe, musi zacisnąć pasa, nie zwracać uwagi na inne państwa, musi wyjść ze śmiertelnego uścisku kredytów zagranicznych oraz długu publicznego, czyli z myślenia socjalistycznego. Reszta ludów świata jak za czasów Noego ma szansę zatonąć, o ile przyjmie propozycję nie do odrzucenia władców tego świata – neoniewolnictwo.
I będą (jak za czasów Noego) wszystkie media szydzić z naszego projektu, że śnimy o odbudowie naszej Ojczyzny na fundamencie chrześcijańskiej miłości; że chcemy wyłonić Polaków, którzy zdolni są przeprowadzić gruntowne reformy w kraju, (jeszcze głębsze niż robią to Węgrzy); że możliwe jest aby Naród Polski dał tym osobom przyzwolenie na przeprowadzenie tych reform – czyli dał im czas – czyli kredyt zaufania.
Polska na szczęście leży daleko od wielkich tego świata (tak jak budowana arka), i dlatego musi się nam remont naszej Ojczyzny udać!
„…A jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani potęgi, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym" (Rz 8,35-39).
Krzysztof Chrobot - Polak, katolik, antysocjalista. - „th?t” w jezyku wietnamskim oznacza „plyty tnace”lub „deska do krojenia” http://www.djoles.pl/mp3/pobierz/937039,detektyw-inwektyw-deska-do-krojenia.html