(Nie)wierzący
11/01/2013
687 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Ateiści od Palikota świętują żydowskie święto Hanukę, administrują profilem „Koscioła Latającego Potwora Spaghetti” i urządzają konferencje prasowe z nim związane. Dziwny to ateizm.
Jak myślicie, co robią standardowi posłowie ateiści oprócz narzekania na krzyż i Kościół katolicki? Nie, nie zgadliście. Świętują żydowskie święto Hanukę, administrują profilem "Koscioła Latającego Potwora Spaghetti" i urządzają konferencje prasowe z nim związane. Dziwny to ateizm.
Nie wiem, czy wiecie, ale niedawno do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji złożono wniosek o zarejestrowanie jako kościół lub związek wyznaniowy "Koscioła Latającego Potwora Spaghetti". Ja tam w nikogo wiarę nie ingeruję, ale zadziwiłem się, kiedy przeczytałem, że z tej okazji Ruch Palikota zorganizował konferencję prasową, a jeden z posłów tej partii jest administratorem profilu internetowego tego "kościoła". Czy przypadkiem wszyscy posłowie Ruchu Palikota nie byli ateistami? Czy przypadkiem nie oburzali sie na publiczne okazywanie swojej wiary, przez np. wieszanie krzyży? No to załóżmy, że MAC zarejestruje ten "kościół". Jedzenie spaghetti jest jednym z ich rytuałów religijnych, a więc, czy jeżeli jakiś poseł RuPalu zje je publicznie (czyli np. w restauracji) to czy nie zaprzeczy to postulatom tejże partii o usunięciu wiary z przestrzeni publicznej? 😀 Wiem, że to absurd, ale posłowie jednak powinni być konsekwentni, a że wybrali sobie postulaty takie, a nie inne to już ich problem. Z resztą samą konferencję prasowa o tymże projekcie można uznać za mieszanie się religii i polityki, co również przeczy ideom Ruchu Palikota. No, chyba, że palikociarnia zapomniała dodać, że sprzeciwiają się obecności wiary w przestrzeni publicznej, ale z wyjątkiem "latającego potwora spaghetti" i religii żydowskiej. To by wiele wyjaśniało.
Już wiem, czemu Szymon Majewski wyleciał TVN-u. Po prostu niektórzy politycy sami zaczęli parodiować swoją służbę narodowi, a parodia parodii już nie śmieszy.