„Życzę Ruchowi Palikota aby się rozwiązał oraz zniknął z parlamentu” – powiedział Stefan Niesiołowski.
Były marszałek sejmu przechadzając się korytarzami sejmowymi natknął się na Macieja Knapika, dziennikarza TVN24 stojącego w towarzystwie Andrzeja Rozenka, posła Ruchu Palikota. Knapik wykorzystując obecność obydwu panów zapytał Niesiołowskiego o partię Palikota. Ten odpowiedział stojąc praktycznie twarzą w twarz z Rozenkiem, że najlepiej byłoby, gdyby partia Palikota zniknęła z parlamentu. Niesiołowski od samego początku RP ma o nim bardzo krytyczne zdanie.