Niepublikowane, czyli czego Tusk nie powiedział, otwierając prezydencję Polski w UE

Nawet nie jest śmiesznie, gdy Tłusk dyskutuje jak zacząć to przemówienie. Czy ma być Szanowni Państwo, może „Ziomale” lub „Guten Tach”. Brak bowiem treści w tym tekście jest po prostu POrażający.

„Szanowni Państwo! (…) mam też poczucie, że i wy widzicie jak wiele zmieniło się na lepsze w polskiej polityce zagranicznej. Nasz głos zaczął się liczyć na arenie międzynarodowej a polski rząd przestał być obiektem żartów. (…) wzmocniliśmy nasze przyjacielskie i bliskie stosunki z Ameryką, opierając je nie na pustych deklaracjach, ale partnerskim i kiedy trzeba nawet na twardym dialogu i konkretnych wspólnych przykładach współpracy. Jestem przekonany, że dobrze wypełniliśmy zobowiązanie kampanii wyborczej o tym, że do polskiej polityki zagranicznej powrócą spokój i kompetencje. (…)

Politycy rzadko mają odwagę rozliczać się z wyborcami. Pozwólcie zatem, że będę pierwszym premierem w niepodległej Polsce, który zda obywatelom sprawozdanie z tego, co wraz ze swoim rządem zrobił i rozliczy się ze swoich wyborczych obietnic. (…) Powiem uczciwie o tym, co się udało zrobić i czego jeszcze nie zrobiliśmy. (…) Rozmawiając z przywódcami innych państw często słyszę słowa uznania za sposób w jaki Polska przeszła najtrudniejszy moment światowego kryzysu. (…) cóż z tego, że konsekwentnie podnosimy pensje w budżetówce, skoro jeśli chodzi o relacje wynagrodzeń do cen i ogólny poziom życia, jesteśmy wciąż w ogonie państw naszego kontynentu. Tu jest jeszcze wiele do nadrobienia i to jest pierwszy cel na kolejne lata. Bezpieczeństwo dzieci i pewna przyszłość młodych Polaków zawsze były priorytetem dla mojego rządu. Kilka istotnych zmian ilustruje jak wiele pracy poświęciliśmy temu problemowi. Zlikwidowaliśmy obowiązkową służbę wojskową, minimalizując tym samym okrutne zjawisko fali w wojsku. Chcieliśmy też chronić młodzież przed innymi zagrożeniami i dlatego wprowadziliśmy rozwiązania prawne, pozwalające skutecznie walczyć z tzw. dopalaczami. (…) Podjęliśmy też walkę z przemocą i chuligaństwem na stadionach, bo nasze dzieci muszą się tam czuć bezpiecznie. Bo sport przecież to więcej niż zabawa. Orliki, którymi tak bardzo się szczycimy, to nie tylko boiska z bezpieczną nawierzchnią, to przede wszystkim element naszej świadomej polityki otwierania przed młodymi Polakami w całym kraju możliwości wszechstronnego rozwoju i wyrównywanie szans naszej młodzieży we współczesnej Europie. (…)

Moment kiedy młodzi ludzie kończą szkołę i zaczynają pracę, to jeden z najtrudniejszych etapów życia (…) Rząd musi pomóc młodym ludziom zyskiwać niezależność i łatwiej wchodzić w dorosłe życie. To jest również nasz priorytet i dlatego iż przyjęliśmy rozwiązania ułatwiające zatrudnianie niań, co jest bardzo ważne dla młodych rodziców. (…)

(…) a wykorzystanie europejskich dotacji do modernizacji naszego kraju było trzecim najważniejszym celem jaki wyznaczyłem swojemu rządowi. (…) budujemy także drogi i autostrady, choć oczywiście każdy kierowca chciałby, żeby powstawały dużo szybciej. (…) Nie trzeba być dziś bardzo spostrzegawczym, by zauważyć że jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Ale też nie trzeba wielkiej spostrzegawczości, żeby dostrzec ogromne zmiany jakie się dokonały w ciągu ostatniego trzy i pół roku. (…) Kończąc, pragnę zapewnić Państwa, że polska przejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej w sposób profesjonalny i pewna swojej silnej pozycji w zjednoczonej Europie”.

Najważniejsze osiągnięcia rządu Matoła, to rozwiązanie problemu fali w wojsku poprzez zniesienie poboru i ustawa o nianiach, by młodym żyło się lepiej. Nic tylko usiąść i płakać.

 

http://vod.gazetapolska.pl/470-niewygloszone-oredzie-premiera-donalda-tuska