Niemiecka wioślarka Nadja Drygalla dobrowolnie opuściła wioskę olimpijską po oskarżeniach o to, że spotyka się z chłopakiem należącym do neonazistowskiej grupy. Jej decyzja została przyjęta „ze zrozumieniem” – podaje tvn24.pl.
Drygalla, członkini ośmioosobowej drużyny wioślarek, sama postanowiła opuścić olimpijską wioskę. Po długiej dyspucie z Niemieckim Komitetem Olimpijskim zdecydowała, że "nie chce być obciążeniem" dla olimpijskiej ekipy.
Niemka pozostawała w wiosce już tylko jako obserwatorka, bo wioślarki nie zdołały zakwalifikować się do czwartkowego finału i zakończyły rywalizację. Jej decyzja została przyjęta "ze zrozumieniem".
O powiązaniach zawodniczki z kręgami narodowych socjalistów pisały wszystkie niemieckie gazety. Według prasy 23-latka spotyka się z chłopakiem należącym do neonazistowskiej grupy z Rostocku
Więcej:
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."