Niemcy przeżywają boom. Jednak boom w warunkach inflacjogennej waluty, jaką mimo twardej dyscypliny mimo wszystko jest euro, musi skończyć się recesją. I to samo dotyczy naszego zachodniego sąsiada.
Głównym przedkryzysowym indykatorem jest oczywiście branża budowlana. Wzrosty ceny mieszkań zaczynają się od pułapu 7% wzwyż (Berlin i Brandenburgia)[1]. Wzrosną ceny komunikacji kolejowej w Deutsche Bahn[2] oraz ceny energii[3].
Zwłaszcza wzrost cen energii i wynajmu lokali nastraja pesymistycznie, gdyż są to oczywiste wzrosty kosztów. Przy nieubłaganej polityce taryfowej związku zawodowego jak i uposażenia socjalnego musi doprowadzić do spadku rentowności przedsiębiorstw i skurczeniu się pola manewru dla nowych inwestycji. Uposażenie socjalne pełni oczywiście rolę pensji minimalnej. Przy bazowym świadczeniu z tytułu bezrobocia otrzymuje się 424 euro, opłacane jest także mieszkanie (ciężko obliczyć stałą kwotę, gdyż w różnych landach są inne sposoby naliczania) i opłaty stałe (prąd, woda i ewentualnie gaz). Jeśli ma się dzieci, przysługuje także zasiłek Kindergeld w wysokości ok. 190 euro na dziecko. Zatem dochód rzędu ponad 1500 euro dla czteroosobowej rodziny wcale nie jest rzadkością i można mówić o tym jako o płacy minimalnej.
Wracając do tematu, spadek rentowności przewidują niemieckie firmy. Daimler zapowiedział wstrzymanie zwiększenia produkcji w Sindelfingen[4]. Produkcja Opli w Bochum także nie będzie zwiększona[5]. Sytuację w branży motoryzacyjnej podkreśla także anons szefów Forda o złych wynikach w Europie, korekcie nazbyt optymistycznych planów i wycofaniu linii produkcyjnych. Mimo dobrych wyników bessę przewidują także szefowie Volkswagena[6].
Także w branży Hi-Tech mamy złe wiadomości. Siemens przegrał sprawę patentową z Apple, co poskutkowało dotkliwą karą finansową. Bawarski producent chipów Infineon notuje spadek produkcji o 12% w porównaniu z poprzednim kwartałem[7]. Trochę lepiej jest w branży przemysłu ekologicznego. Firmy SMA Solar[8] i JA Solar[9] także przewidują spadek obrotów (co już uzewnętrznia się w spadających kursach tych akcji). Korzystająca zresztą z pozytywnego pijaru mediów oraz z jawnego i mniej jawnego wsparcia ze strony administracji rządowej branża ekologiczna natrafia w obliczu kryzysu na opór. Posłowie FDP nakazują rewizji planów przechodzenia na „czystą energię”. Producenci żywności skarżą się na wzrost kosztów rzędu 800 milionów € z uwagi na dostosowanie się do nowych ekologicznych agend[10].
Problemem dla przemysłu będzie chaos związany z kryzysem finansów publicznych w Europie. Spadający popyt zewnętrzny jest poważnym problemem dla Niemiec, mocno nastawionych na eksport swoich zaawansowanych produktów.
Póki co nastroje konsumentów są stabilne. Niemcy wierzą we własna gospodarkę, a zaufanie to jest podbudowane faktem, że to Niemcy wyrastają na lokomotywę w Unii Europejskiej. Mimo to, widać, że i zbyt dóbr konsumpcyjnych czekają gorsze czasy. Definitywnie minął boom na centra handlowe (wiele z nich odznacza się żałosną frekwencją), zbankrutował Schlecker (dystrybutor i sieć drogerii), operator sprzedaży wysyłkowej Neckermann (syndykowi nie udało się zlicytować firmy)[11], DHL (firma kurierska) z kolei zapowiedziała podniesie cen[12]. Stabilnie wygląda sytuacja sieci supermarketów, niedługo w Niemczech ma otworzyć się holenderska sieć Alberta Heijna[13], co dziwi w wypadku tak dużego przesycenia rynku.
Jak wyglądają jako tło dane makroekonomiczne? IMF oczekuje zahamowanie wzrostów w krajach OECD[14], niemieccy menadżerowie widzą przyszłość z uwagi na wyczerpanie się tempa ekspansji i chaosu w Europie w czarnych barwach[15]. DAX osiąga szczyt przed załamaniem na początku drugiej połowy 2012, co nie nastraja optymistycznie, gdyż spadek po boomie 2010-2011 był dotkliwy[16]. Zwłaszcza, że tempo, w jakim indeks DAX odrobił straty, było zdumiewające. Przyczyna może leżeć w zaniżonej przez wspólną walutę realnej stopie procentowej. Podczas gdy Grecja cierpi z powodu gwałtownego skurczenia się kredytu, Niemcy cieszą się z taniego kredytu. Ale nie na długo.
Oznaki końca boomu w Niemczech nie są dobrym prognostykiem dla gospodarki Polski, której makroekonomiczne dane są w dużym stopniu uzależnione od wyników niemieckiej Volkswirtschaft – kiedy ona wyhamuje, wyhamuje też nasza rodzima (a także pół Europy).
Na koniec optymistyczna wiadomość dla Niemiec. Z uwagi na ucieczkę europejskich inwestorów w bezpieczniejsze niemieckie obligacje Bundesrepublik Deutschland zaoszczędził prawie 67 miliardów na ich sprzedaży. Ich rentowność co prawda oscyluje w granicach zera (obecnie jest nawet lekko negatywna), co przy inflacji rzędu 2% może sprawiać wrażenie sytuacji nadzwyczajnej. Pieklą się zwłaszcza niemieckie banki[17], co nie dziwi, gdyż oznacza ta sytuacja oznacza mniejsze zyski dla nich. Co jednak złe dla jednego, dobre dla drugiego: Niemieckiemu państwu łatwiej będzie o kapitał. Jak ten „podarunek” wykorzysta, to oczywiście druga sprawa.
W wypadku wygrania wyborów parlamentarnych (tj. zdobycia większości) przez obecną koalicję CDU/CSU (chadecja) + FDP (liberałowie), ta nadwyżka ma być wykorzystana jako asumpt do obniżenia podatków. Pożyjemy, zobaczymy, zwłaszcza, że FDP po niefortunnej wypowiedzi swojego lidera, Guido Westerwelle walczy o osiągnięcie wymaganego progu 5% (w sondażach wyniki balansują między 3 a 4%).
Kamil Kisiel
Przypisy:
2. http://www.faz.net/aktuell/wirtschaft/ab-dezember-die-bahn-erhoeht-die-preise-11902952.html
5.http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/opel-produktion-bochum-steht-081000176.html
6. http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/für-vw-zeiten-härter-131000090.html
7. http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/infineon-muss-kosten-herunterschrauben-141000012.html
http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/infineon-sieht-umsätze-schwinden-181415744.html
8. http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/sma-solar-erwartet-umsatzrückgang-081000687.html
9. http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/solar-gewinnen-bären-141001240.html
10. http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/handel-rechnet-steigenden-lebensmittelpreisen-150447530.html
11. http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/neckermann-abwicklung-kostet-rund-2-110728299.html
12. http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/dhl-erhöht-preise-für-expresslieferungen-075909915.html
14. http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/iwf-erwartet-weniger-wachstum-171000944.html;
16.http://www.fazfinance.net/Indizes/DAX-Performance-Index/DE0008469008/Indices-Xetra/Wertpapier.html
17.http://de.finance.yahoo.com/nachrichten/bund-spart-67-milliarden-euro-134000146.html
18. „Zasiłki w Niemczech przypominają czas dekadencji w Imperium Rzymskim” – jak widać, każdy kraj ma swojego „liberała Korwina”.
Civitas humana - dopóki Bóg nie powita nas w niebie, trzeba zajac sie sprawami przyziemnymi. Madrze. I za najmadrzejsze polaczenie uznaje polaczenie wolnej gospodarki z gleboko moralnym spoleczenstwem.