Grudzień to czas po wielokroć odpowiedni do refleksji. Zabrakło jej niedorzecznikowi. Na twitterze ślini się do tych którzy zapewne wkrótce, za działania niezgodne z prawem , powinni być zdelegalizowani.
Nagrody wręczono w imieniu profesora, który słysząc komu je przyznano musi się w grobie przewracać. Inny profesor został zrównany z tymi tu poniżej i mimo wszystko jest to dla niego poniżenie, a nie nagroda. Ale kto z kim przestaje….
https://
Tak jak wrzeszczeli ci „szlachetni ubywatele” więcej szacunku można mieć do tej lekkich obyczajów niż do tych którzy cieszą sie z nagrodzenia bojówkarzy. Krzyczeli oni także słusznie : „hańba, hańba….. Bo to hańba aby tacy pełnili funkcje konstytucyjne.
Nie zdziwię się gdy wiosną , po zrealizowaniu reformy sądów, dojdzie do odwołania niedorzecznika.
A jest to możliwe na podstawie dwóch ustawowych okoliczności:
-trwałej niezdolności do pełnienia obowiązów na skutek choroby, ułomności lub upadku sił (co powinno być stwierdzone właściwym orzeczeniem sądu);
– sprzeniewierzenia się złożonemu ślubowaniu;
Do odwołania wystarcza spełnienie nawet jednego z tych warunków. Potem może zostać rzecznikiem ” Farmazona”.
Im szybciej, tym lepiej.
PS. Czy RPO to skrót od Rzecznika Platformy Obywatelskiej?