Bez kategorii
Like

Niech się wreszcie dowiedzą – akcja przeciwko antypolskiemu kłamstwu na temat niemieckich obozów

24/06/2012
632 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

„Polskie obozy koncentracyjne”, „Polscy to podludzie”, „Polacy powinni milczeć”, „Polacy to…” Ile jeszcze będzie zgody na antypolonizm i polonofobię? Te same standardy dla wszystkich grup etnicznych. Polacy, budujmy obywatelskie instytucje.

0


Zachęcamy do wzięcia udziału i propagowania akcji przeciwko antypolskiemu kłamstwu na temat niemieckich obozów śmierci, zainicjowanej przez portal  Blogmedia24.pl.

Akcja polega na  drukowaniu gotowych kartek pocztowych i wysyłaniu ich do redakcji tych mediów i urzędów, które szerzą antypolonizm za pomocą fraz typu "polski obóz koncentracyjny".

Kartki są opisane w kilku językach. Podstawowy tekst głosi, że:

Nieważne, co mówicie, to wasza odpowiedzialność.
Nie było anonimowych nazistów. Oni byli Niemcami.
Nie było polskich obozów śmierci. One były niemieckie.
Zapamiętajcie to!

Po angielsku:

It doesn’t matter what you say. It is your responsibility.
There were no anonymous Nazis. They were Germans.
There were no Polish death camps. They were German death camps.
Keep this in mind! 

Na rewersach kartek są reprinty oryginalnych dokumentów III Rzeszy Niemieckiej w języku niemieckim  – niepozostawiające wątpliwości świadectwo – oczywisty dowód niemieckiej odpowiedzialności.

Oddajmy głos blogerom Blogmediów24:

Kilka lat temu, gdy któryś z niemieckich tygodników napisał o "polskich obozach koncentracyjnych" podjęliśmy ze znajomymi akcję odświeżenia niemieckim redaktorom pamięci,  kto na terytorium Polski budował obozy koncentracyjne i mordował bezbronnych.

Wydane przez Niemców i rozklejane na murach w okupowanej Polsce "Bekanntmachung – Obwieszczenie" o karze śmierci dla każdego, kto w jakikolwiek sposób pomaga Żydom pomniejszyliśmy do formatu kartki pocztowej i zrobili kopie. P

Polacy w niemieckim obozie

otem ten niemiecki dokument z września 1942 roku naklejaliśmy na kartki pocztowe i wysyłaliśmy do rzeczonego tygodnika, po drugiej stronie wpisując tekst od siebie. Jedni po polsku, inni po angielsku jeszcze inni w języku adresatów. Pisaliśmy: – To wy, Niemcy, jesteście mordercami Żydów i Polaków.

Chodziło nam o to, żeby odkryta kartka, przechodząc od jednego urzędu pocztowego do drugiego, a potem do adresata, przypominała każdemu kto weźmie ją do ręki, że to Niemcy okupowali Polskę, Niemcy mordowali Polaków, Niemcy budowali obozy koncentracyjne, w których ginęli także Polacy, Niemcy przywozili do Polski Żydów z Europy i Niemcy ich zabijali. I że Niemcy zabijali tych, którzy odważyli się Żydom pomagać…"Bekanntmachung" napisane w języku niemieckim powołuje się na rozporządzenie Generalnego Gubernatora, którym był Niemiec – Hans Frank, stracony w 1946 roku w Norymberdze…

Tamta nasza inicjatywa nie miała jakiegoś wielkiego zasięgu – ale, myślę, musiało wywrzeć wrażenie, gdy do redakcji zaczęły docierać z Polski kolejne pocztówki z dokumentem niemieckich zbrodni na awersie.
Dzisiaj, kiedy kampania przeciw Polsce dramatycznie się nasiliła, kiedy określenia "polski obóz śmierci" użył nawet prezydent USA, a rząd nie domaga się publicznych przeprosin, sami podejmijmy akcję, by dokumenty III Rzeszy zaczęły masowo krążyć po Europie i w świecie.

Jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt tej sprawy. Otóż określenie "polskie obozy koncentracyjne", "polski obóz śmierci" to typowe tzw. "słowo-klucz". "Słowa -klucze" tworzone są w reklamie i propagandzie po to, by funkcjonowały na zasadzie naładowanych emocjonalnie epitetów i były przyjmowane bez kontrolowania ich znaczenia. Po to właśnie "polskie obozy" wprowadzono do obiegu medialnego.

Ale obraz działa tysiące razy prędzej niż słowo ….

Przeciwstawmy prawdziwy obraz kłamliwym słowom. Wysyłajmy DOKUMENTY.
Ktokolwiek obarczy Polskę winą za niemieckie zbrodnie powinien w odpowiedzi otrzymać setki, tysiące tych kartek albo maili z niemieckim dokumentem… Niech po drodze zobaczą te kartki listonosze, urzędnicy, sekretarki adresatów. Znaczek pocztowy w Europie – ok. 3 złote. Cena "priorytetu" do Białego Domu nie powinna przekroczyć 5 złotych. To nie jest wysoki koszt za wzięcie udziału w światowej akcji edukacyjnej przywracającej prawdę historyczną. To nie jest wysoki koszt za obronę dobrego imienia Polski… Obraz "Bekanntmachung" powielany w internecie i wysyłany pocztą mailową będzie tak samo dobitny.

Niech każdy, kto napisze "polski obóz koncentracyjny”, albo w inny sposób będzie próbował zmieniać ofiarę w kata – każdy polityk, każde czasopismo i stacja telewizyjna – dostanie w odpowiedzi DOKUMENT powielony dziesiątki, setki, tysiące razy… Dokument niemiecki, niemieckiego państwa, III Rzeszy reprezentowanej przez Generalnego Gubernatora. Dokument napisany w niemieckim, nie "nazistowskim" języku, podpisany przez niemieckich funkcjonariuszy państwowych. Niech te niemieckie dokumenty zaczną krążyć w przestrzeni publicznej. Niech się wreszcie wszyscy dowiedzą!!!

*************
Podajemy linki do plików pdf, w których są gotowe kartki do wydruku. Prosimy o popularyzowanie akcji i plików. Drukujemy i wsyłamy. Zatrzymajmy antypolonizm!

Plik1

Plik2

Plik3

Inicjatywa ta wydaje się znakomita. Wobec bezczynności oficjalnych czynników musimy sami podejmować działania. Budujmy sieć inicjatyw i osób działających przeciwko antypolonizmowi.

Każdy Polak, który narzeka na to, ze Polska nie spełnia jego oczekiwań, musi zrozumieć jedno: jeśli chcesz, żeby Twoja firma działała z zyskiem, nie mozesz pozwolić na to, aby inne firmy bezkarnie ją oczerniały.

Na zdjęciach: niemieckie obozy i polskie ofiary niemieckich obozów koncentracyjnych

Żródło: www.antypolonizm.pl

0

SejsmoAntypolonizmu

Pomimo ludobójstwa, niszczenia polskiego panstwa i kultury przez totalitaryzmy XX. wieku, problem dyskryminacji, oczerniania, zlych stereotypów na temat Polaków nie zostal w zinstytucjonalizowany sposób podjety. Problem ma nazwe: antypolonizm.

158 publikacje
1 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758