Bez kategorii

Nie wiem, czy swiatem rzadzi kurwa i zlodziej, ale Trzecią RP na pewno.

30/11/2012

713 Wyświetlenia

1 Komentarze

8 minut czytania

Mam wrazenie, ze obudzilem sie z reka w nocniku, choc ani nie moj nocnik, ani moja uryna.

Zeby cwierc wieku po tzw. upadku komunizmu ( upadku na cztery lapy ) jakis esbecki kapus publicznie osmielal sie oswiadczac, ze trzeba bedzie zalozyc Polakom, a szczegolnie ksiezom, kaganiec, by nie przekraczali dopuszczalnych granic krytyki wladzy …

W radiu TOK FM mówił:

Tama przeciwko obojętności na mowę nienawiści jest potrzebna. To, co mnie martwi w tej dyskusji, która się toczy od kilkunastu dni, to taka próba zredukowania tego problemu tylko i wyłącznie do języka polityki, a moim zdaniem język polityki tak na dobrą sprawę jest tylko wierzchołkiem góry lodowej, tego wszystkiego, co się dzieje szeroko, w różnych grupach społecznych.

Tego, co się dzieje z jednej strony na różnych forach – i oczywiście żadnej cenzury, nikt tu nie będzie niczego blokował, tak? Tylko po prostu trzeba troszkę inną normę wprowadzić.

Tego, co się dzieje na forach, jak powiedziałem, ale też tego, co się dzieje podczas niedzielnych kazań w wielu kościołach, gdzie też padają słowa deprecjonujące, i to w sposób poza normą, polski rząd – takie sygnały przecież także docierają.

Prowadząca – znana specjalistka od spraw kościoła, Janina Paradowska – wtrąca:

No, bo taki jest polski kościół.

A Boni nie oponuje:

Dobrze, takie jest pewnie polskie społeczeństwo w jakiejś części.

( zawPolityce ).

Totalitaryzm mozna wyhodowac entuzjastycznym poparciem ( jak w Niemczech za rzadow glupiego malarza ) albo swoja gnusnoscia i nieroztropnoscia ( jak w Meksyku, przez wybor Callesa w 1924 ).

Mechanizm jest “arcybolesnie prosty” – komuna, pod przykrywka demokratycznego mandatu uchwala coraz bardziej opresyjne i zamordystyczne prawa. Najpierw bedzie mozna inwigilowac ksiezy i perswadowac zmiane tresci kazan, pozniej opornych powsadza sie do wiezien, byc moze pozamyka swiatynie czy pozamienia na domy kultury.

A skutki beda dokladnie takie jak w Meksyku, czyli “Partido Revolucionario Institucional”, rzadzaca nieprzerwanie przez ponad 70 lat i wygrywajaca 14 kadencji pod rzad, z ta roznica, ze w naszym polozeniu geograficznym nie doczekamy kolejnej odwilzy, a masą upadlosciową podzielą sie sasiedzi.

Druga komuna stale testuje, na ile i jak szybko moze sie posunac, a kazdy dzien przynosi nowe przyklady ( NE ):

W czwartkowe przedpołudnie 22 listopada funkcjonariusze policji pojawili się w jednym z krakowskich liceów, gdzie zażądali od dyrekcji szkoły spotkania z sześcioosobową grupą uczniów, a następnie zaczęli wypytywać ich o prezentowane przez nich poglądy, w tym o ich zdanie na temat Unii Europejskiej, NATO.

Pamietam, jak moja wychowawczyni, ze szczerej troski o mnie zasugerowala, ze moze w roku maturalnym odpuscilbym juz sobie sluzenie do Mszy sw, bo po co niepotrzebnie kluc w oczy – no ale to bylo ponad 30 lat temu. Teraz pewnie tez mozna miec dowolne poglady na temat Unii, ale jak ktos chce spokojnie skonczyc szkole, o dostaniu pracy nie mowiac…

Rozmawialem niedawno z malomiasteczkowym lemingiem. Okazuje sie, ze znakomicie zdaje on sobie sprawe z wszystkich klamstw i niegodziwosci drugiej komuny, z wyprzedazy Polski, z galopujacego zadluzenia, z matactwa w sprawie smolenskiej … ale nadal bedzie glosowal na POmune, bo nie chce miec zadnych klopotow – jego chata z kraja i jesli nie bedzie sie wychylal, zamknie oczy, zatka uszy i powstrzyma jezyk za zebami, to bedzie tak jak jest, z cosobotnim grillem, a nawet coroczna wycieczka do Egiptu.

Podobnie byc moze mysla tez co niektorzy ksieza – udawac, ze sie nie widzi narastajacego strukturalnego zla, przymykac oko na niegodziwosc wladzy, a wszystko jakos sie ulozy.

Tyle ze ani nie bedzie, ani sie nie ulozy. Niemieccy Zydzi tez mysleli, ze jakos to bedzie, a potem bylo juz za pozno.

Slepych udaja nie tylko lemingi, ale i ludzie pretendujacy do bycia elitą.

Jak zauwaza prof. Zybertowicz:

W Polsce nastąpiło zjawisko abdykacji rozumu. To było bardzo wyraźne, gdy pojawiła się książka dokumentująca agenturalną przeszłość Lecha Wałęsy. Autorzy tej książki nie zostali zaproszeni na żadne seminarium naukowe. Z wyjątkiem jednego przypadku ta książka nie została zrecenzowana w żadnym piśmie naukowym. Przedstawiciele nauk historycznych, którzy przecież mają aparat badawczy potrzebny do określenia rzetelności ustaleń Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, schowali głowę w piasek. Podobnie zachowało się wielu przedstawicieli polskich nauk technicznych i obliczeniowych zaraz po katastrofie smoleńskiej. Wiele wybitnych umysłów przyzwyczaiło się do swojej nieobecności w przestrzeni publicznej. Milczenie wydaje się im postawą bardziej obywatelską niż mówienie prawdy, które mogłoby pomóc Kaczyńskiemu. Tak skutecznie potrafiono zaszczepić im nieufność wobec PiS. Okazało się, że wybitna inteligencja nie chroni przed naiwnością polityczną i uleganiem mentalności tłumu.

( zawPolityce ).

Kiedy petla sie zaciska, mozna sie szarpac i probowac ja zerwac … mozna tez spokojnie czekac z nadzieja, ze przeciez nikt jej az tak nie zacisnie, zebysmy nie mogli oddychac.

Ciekawy fragment z dzisiejszego felietonu RAZ-a na Interiach:

Tusk drobnymi krokami odbudował monopartyjny sposób funkcjonowania "prylu", a w tym systemie nie ma innej możliwości zmiany "pierwszego", niż przez sprowokowanie kryzysu. Który, jak uczy stara ubecka mądrość, kiedy się gniew ludu zbiera i nieuchronnie dąży do przesilenia, lepiej zawczasu wywołać samemu, niż pozwolić, by wybuchło coś w miejscu nieznanym i nie przygotowanym zawczasu, z nieznanymi i nie przygotowanymi zawczasu przywódcami. Modelowo wykonano tę operację w roku 1970 celem odsunięcia coraz bardziej wtedy niewygodnego dla swego dworu Gomułki i zastąpienia go Moczarem (którego jednak nie zaakceptował Kreml, więc ostatecznie wyciągnięto Gierka). Podwładni Jaruzelskiego złapali wtedy w pułapkę zbrojnych kordonów kilka tysięcy zmierzających do pracy stoczniowców i kilkudziesięciu z nich z zimną krwią zamordowali. Ludzie, kształceni przez "operatorów" tych i innych peerelowskich sukcesów nadal tworzą służby III RP.

( zaCzarny czwartek ( scil. 13-XII-1981 ) – reaktywacja ).

Patrzac na potencjalnie mogace doprowadzic do rozlewu krwi prowokacje PO-licji podczas Marszu NIepodlegosci – cos moze byc na rzeczy.

***

Zdjecie wprowadzajace za http://normalny.nowyekran.pl/post/81327,byly-esbecki-kapus-ustanawia-swoje-normy-w-panstwie-polskim