„[S]ystem podatkowy powinien szczególnie wspomagać te indywidualne lub zbiorowe podmioty życia społeczno-gospodarczego, które więcej od innych wnoszą w dobro wspólne.”
Lesław Michnowski
EKOHUMANIZM: partnerskie WSPÓŁDZIAŁANIE dla GLOBALNEGO DOBRA WSPÓLNEGO – CZYLI WSPÓLNEGO INTERESU wszystkich ludzi (bogatych i biednych, społeczności wysoko rozwiniętych i w rozwoju opóźnionych), ich następców oraz środowiska przyrodniczego – POWSZECHNIE WSPOMAGANE nauką i wysoką techniką oraz KULTURĄ INFORMACYJNĄ
WIZJA EKONOMIKI TRWAŁEGO ROZWOJU – ERY ZMIAN KLIMATYCZNYCH
System ekonomiczny jest głównym determinantem ludzkich postaw i zachowań. Nieadekwatny do aktualnego stanu uwarunkowań życia pełni on funkcję „struktury grzechu”, wymuszającej wzajemnie wyniszczające patologiczne indywidualne i społeczne zachowania – przybliżające globalną katastrofę.
System ekonomiczny, który ulegnie – wraz ze zmianami w uwarunkowaniach życia ludzi i przyrody – moralnej degradacji, staje się głównym czynnikiem ogólnoludzkiej i przyrodniczej destrukcji. prowadzącej do globalnej katastrofy.
Pojawienie się – wraz z rozwojem nauki i techniki – Stanu Zmian i Ryzyka spowodowało moralne zdegradowanie, dotąd dominującego, socjal-darwinistycznego systemu ekonomicznego, stymulującego rozwój poprzez śmiertelną konkurencję prowadzącą do eliminowania słabszych podmiotów życia społeczno-gospodarczego. A także, poprzez maksymalizowanie częstokroć zbędnej, a nawet ekospołecznie szkodliwej, konsumpcji .
Nowy system ekonomiczny – niezbędny dla trwałego przezwyciężenia globalnego kryzysu – powinien pełnić funkcję mechanizmu stymulowania ekospołecznie użytecznej aktywności społeczno-gospodarczej (Michnowski 2003a, 2006d, Sadowski 2006, Bojarski, 2009a). Powinien on szczególnie stymulować ekospołecznie użyteczny postęp naukowo-techniczny, przyczyniający się do eliminowania środowiskowych zagrożeń, w tym będących skutkiem zmian klimatycznych.
Adekwatny do współczesnych uwarunkowań życia system ekonomiczny powinien być jakościowo nowym mechanizmem rozwojowej selekcji. Powinien on preferować w dostępie do zasobów życia (także konsumpcji), te dojrzałe podmioty życia społeczno-gospodarczego, które są bardziej od innych skuteczne w eliminowaniu różnorodnych zagrożeń życia lub podtrzymywaniu rozwoju zarówno społeczności lokalnych, jak i światowej społeczności oraz jej środowiska przyrodniczego.
Głównym zadaniem ekonomiki trwałego rozwoju powinno zatem być preferowanie w dostępie do czynników życia, w tym środków jego regeneracji, tych podmiotów życia społeczno-gospodarczego, które więcej od innych swą pracą (lub w inny sposób) wnoszą w podtrzymywania życia układu; światowa społeczność – przyroda.
Równie istotnym zadaniem poprawnego systemu ekonomicznego powinno być stwarzanie możliwości doprowadzenia do ubogacającej system światowy ekospołecznie użytecznej aktywności twórczej tych części światowej społeczności, które z różnych – w tym obiektywnych – przyczyn pozostały w rozwoju w tyle lub które dotąd nie zdają sobie sprawy z konieczności (także dla ich dobra własnego) zmiany postawy z egoistycznej na egoaltruistyczną, czyli dobra wspólnego/wspólnego interesu.
Podstawę ekonomiki trwałego rozwoju powinien stanowić paradygmat deflacyjny w miejsce dotychczasowego paradygmatu inflacyjnego. Poprzez ściśle kontrolowaną monetarną politykę deflacyjną, ten nowy paradygmat przyczyniałby się w pierwszym rzędzie do zmiany na ekooszczędny modelu konsumpcji. Stwarzając możliwość zakupienia tego samego towaru w przyszłości za niższą cenę, stymulowano by racjonalizowanie konsumpcji.
Aby skutkiem takiej, odpowiednio kontrolowanej, deflacji nie było generalne powstrzymywanie produkcji, a wraz z tym, spowodowanie kryzysu bezrobocia, przeto wdrożenie takiej polityki monetarnej powinno być sprzęgnięte z mechanizmami intensywnego stymulowania ekospołecznie użytecznego postępu naukowo-technicznego.
Świadomość, iż za te same pieniądze będzie można w następnym roku kupić ten sam wyrób taniej – lub nawet o wyższej jakości, o bardziej użytecznych cechach funkcjonalnych – będzie powodowało tak współcześnie potrzebne racjonalizowanie konsumpcji.
Deflacyjne racjonalizowanie konsumpcji polegało by zatem na powodowaniu dokonywania zakupów tych dóbr konsumpcyjnych, które faktycznie przyczyniają się do wzrostu sprawności i jakości życia konsumentów, zmniejszania zasobochłonności ich metod działania, wzrostu efektywności regeneracji zdrowia, lub gromadzenia poprawnych rezerw materialnych i intelektualnych zasobów życia – „na wszelki wypadek”.
Zaoszczędzone w ten sposób środki finansowe powinny być na odpowiedni procent powierzane „rzetelnym” bankom i wykorzystywane do stymulowania ekospołecznie użytecznego postępu naukowo-technicznego, a wraz z tym racjonalnego podtrzymywania stymulującej aktywność gospodarczą tendencji popytu.
System bankowy ekonomiki trwałego rozwoju powinien zatem mieć radykalnie odmienne od dotychczasowych zadania. Powinien to być element globalnego układu dalekowzrocznego finansowego stymulowania innowacyjnej, ekospołecznie-użytecznej, społecznej i indywidualnej, aktywności twórczej. Podstawą takiej, na dobro wspólne ukierunkowanej, aktywności finansowej odpowiednio wyspecjalizowanych banków, powinna być dostępność wiedzy pozyskiwanej globalnym systemem informacyjnym (typu GRID, terytorialnie rozproszonym), w tym monitoringiem dynamicznym (i jego ostrzegawczymi prognozami). Przy czym – takim monitoringiem dynamicznym sygnalizowane – spowolnianie tempa rozwoju społeczno-gospodarczo-przyrodniczego, powinno być także traktowanie jako istotne zagrożenie życia danej społeczności.
Wyniki omawianego monitoringu dynamicznego byłyby równolegle z systemem bankowym analizowane przez globalny, i lokalne (w tym międzynarodowe, jak UE) ośrodki strategii trwałego rozwoju. W przypadku, gdyby system bankowy nie był w stanie samodzielnie podejmować odpowiednich działań, niezbędnych dla eliminowania tak prognozowanych zagrożeń, wówczas, te – na zasadzie pomocniczości działające – ośrodki strategicznego nadzoru podejmowałyby odpowiednie działania, pośrednio lub bezpośrednio stymulujące konieczną aktywność obronno-rozwojową.
Gromadzone w systemie bankowym środki finansowe powinny być w pierwszym rzędzie wykorzystywane dla eliminowania, systemem prognostycznym rozpoznawanych, nadchodzących zagrożeń. Służyłyby one do wypracowywania i realizacji dla „trójfilarowego” trwałego rozwoju niezbędnych, zwłaszcza wieloletnich, programów rozwoju nauki i techniki lub przyspieszania rozwoju społecznego słabszych społeczności. Równie istotnym zadaniem systemu bankowego powinno być przyczynianie się do gromadzenia rezerw zasobów materialnych i intelektualnych „na wszelki wypadek”, niezbędnych dla eliminowania zagrożeń monitoringiem dynamicznym odpowiednio wcześnie nie przewidzianych
Wśród takich rezerwowych zasobów powinny być zarówno dorobek rozwoju aktualnie nieprzydatnej praktycznie nauki i techniki, jak i m.in. nadmiarowy rozwój elastycznej (komputerowej) automatyzacji wspomagania ludzkich działań, umożliwiającej szybkie eliminowanie nieprzewidzianych zagrożeń. A także odpowiedni, także „nadmiarowy” – powszechną mądrość kształtujący – system edukacyjny.
Zadaniem systemu finansowego powinno być również gromadzenie rezerw niezbędnych w przypadku pojawienia się także prawdopodobnych zagrożeń życia, jak na przykład na skutek ewentualnego podniesienia się wraz z ociepleniem klimatu poziomu oceanów, zmniejszania dostępności wody pitnej, konsekwencji różnorodnych naturalnych katastrof (meteorologicznych, epidemiologicznych, sejsmicznych, np tsunami, wulkanicznych, kosmicznych, itp.). A także, aby w przypadku oziębiania się klimatu można było – m.in. poprzez odpowiedni postęp naukowo-techniczny – kształtować możliwość życia w takich nowych warunkach.
Kolejnym zadaniem systemu finansowego ery Stanu Zmian i Ryzyka, w tym zmian klimatycznych, powinno być stymulowanie – drogą odpowiedniego systemu podatkowego – ekospołecznie użytecznej aktywności twórczej szczególnie posiadaczy kapitału lub przeciwstawianie się ich destrukcyjnej aktywności społeczno-gospodarczej. A więc: „mieć” aby „być” i efektywnie na rzecz dobra wspólnego wykorzystywać swe „posiadanie” (CA p. 43).
Zatem system podatkowy powinien szczególnie wspomagać te indywidualne lub zbiorowe podmioty życia społeczno-gospodarczego, które więcej od innych wnoszą w dobro wspólne. A więc dla przykładu, te przedsiębiorstwa, które obniżają kompleksowy koszt jednostkowy wytwarzanej przez nie techniki, lub – wdrażając techniki nowe – również przyczyniają się do rozwoju społeczno-gospodarczego. Zarazem system ten powinien zniechęcać do działalności bezwzględnie degradującej dane społeczeństwo lub jego środowisko społeczno-przyrodnicze.
Szczególnie system podatkowy powinien aktywizować te podmioty życia społeczno-gospodarczego, które posiadają duże zasoby finansowo-materialne, aby te ich zasoby przyczyniały się do rozwoju społeczno-gospodarczego, a nie były na przykład spekulacyjnym czynnikiem spowalniania rozwoju lub destrukcji ich społeczno-przyrodniczego środowiska. Wszak naturalną rzeczą jest dążenie do maksymalizowania stanu posiadania. System finansowy powinien przeto powodować, aby to dążenie przyczyniało się do intensyfikowania na dobro wspólne ukierunkowanej aktywności twórczej.
Szczególnie ważnym problemem niezbędnym do rozwiązania w ramach kształtowania – opartego na ekohumanistycznej zasadzie „rozwoju razem ze środowiskiem” – społeczeństwa dostosowanego do życia w Stanie Zmian i Ryzyka, w tym zmian klimatycznych, jest problem praw własności wiedzy naukowej oraz innowacyjnej. Niezbędna w rozpoznawaniu i eliminowaniu zagrożeń wiedza nie powinna być – obecnym systemem patentowym lub praw autorskich – powstrzymywana w rozpowszechnianiu. Powinna ona być powszechnie dostępna.
Lecz zarazem powinny zostać stworzone warunki do materialnego stymulowania i wspomagania twórców wiedzy naukowej oraz technicznej. Zatem twórcy tej wiedzy oraz organizacje naukowo-wytwórcze, przyczyniające się do jej wypracowania, powinni mieć zapewnione finansowe wspomaganie niezbędne dla kontynuowania takiej ich intelektualnej aktywności. Powinni oni ponadto czerpać także dodatkowe i znaczące materialnie korzyści na zasadzie „post factum”, czyli po ekospołecznie użytecznym wdrożeniu ich poznawczo-innowacyjnego dorobku do praktyki społeczno-gospodarczej – także przez inne podmioty życia społeczno-gospodarczego na terenie świata.
Za takim uspołecznieniem wiedzy niezbędnej w przewidywaniu i wyprzedzającym eliminowaniu zagrożeń, oraz niedopuszczaniu do groźnego spowalniania tempa rozwoju społeczno-gospodarczego światowej społeczności przemawiają izomorficzne własności wiedzy lub rozwiązań technicznych. Dostęp do tej wiedzy może skutkować ekospołecznie użytecznym postępem naukowo-technicznym w odmiennych obszarach życia społeczno-gospodarczego lub zastosowań osiągnięć nauki i techniki.
Tekst powyższy zawiera rozwinięcie tez tekstu: „Kryzys globalny: integracja działań dla wspólnego dobra”: http://ekonomiapolityczna.nowyekran.pl/post/30501,kryzys-globalny-integracja-dzialan-dla-wspolnego-dobra
Jest to fragment tekstu pt: Ekonomika ery zmian klimatycznych, opublikowanegow: Transformacje– Pismo interdyscyplinarne, 2010 (64-6): http://www.pte.pl/pliki/2/12/26.03.2010_EKONOMIKA_ERY_ZM_Klim.pdf
oraz w:
Ekohumanizm w przezwyciężaniu globalnego kryzysu, Episteme 103, Instytut Ekologii i Bioetyki UKSW, Warszawa 2011: http://www.kte.psl.pl/episteme103-skr.pdf .
Dotyczące antykryzysowej przebudowy systemu bankowo-finansowego tezy zawarte są m.in. w prezentacji referatu pt: Obecny kryzys: istota, przezwyciężanie, Ujęcie cybernetyczne, podczas Konwersatorium "O lepszą Polskę" przy Polskim Lobby Przemysłowe im Eugeniusz Kwiatkowskiego, w dn. 13 października 2011 r. w Warszawie: http://www.kte.psl.pl/PLP-k13X11+.ppt, http://www.plp.info.pl/?str=dokumenty.html .
Lesław MICHNOWSKI – cybernetyk rozwoju – jest b. (1993-2011) członkiem Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus" przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk. Publikacja za zgodą Autora. Wybrane publikacje Autora: http://www.kte.psl.pl/wpubllm.htm
EkonomiaPolityczna.pl