Nie daj się nękać!

Czy jesteś dłużnikiem firmy windykacyjnej bo dawno temu miałeś kredyt lub pożyczkę, których nie udało Ci się spłacić? NIE!

To nie jest wystarczający argument, bowiem przedawnienie roszczenia nie jest przywilejem a fundamentem prawa i gospodarki od 2000 lat.

Samo podpisanie umowy dłużnej też jest niewystarczające, by Cię uznać za dłużnika, bowiem mogło nastąpić w wyniku błędu lub podstępu. Poza tym te umowy posiadają w swym koszcie ubezpieczenie spłaty kredytu, którego nikt potem nie realizuje. Ciekawe dlaczego? I wreszcie musi nastąpić poprawność obrotu wierzytelnością – słowem: nie jesteś dłużnikiem windykatora tylko dlatego, że ten windykator tak twierdzi. To windykator musi wpierw udowodnić swoją legitymację do działania w charakterze wierzyciela lub na jego rzecz oraz udokumentować kwotę roszczenia, a to się nigdy nie dzieje.

Windykator przy tym nie ma prawa uprzykrzać Ci życia i można go słono za to skasować! Nie może bowiem być tak, że jedynym argumentem do tego aby pobrać żądane pieniądze jest zmuszenie Cię do ucieczki przed natarczywością, nękaniem i zastraszaniem tylko dlatego, że ktoś wszedł w posiadanie naszych danych osobowych, adresów i numerów telefonów. Zamiast więc się martwić, że dostajesz listy i telefony z firm windykacyjnych, że przyszedł nakaz zapłaty z powództwa jakiegoś funduszu sekurytyzacyjnego, zamiast ulegać kłamstwom z reklam Ultimo albo GetBack (pomogą Ci…, akurat), lub kombinować, jak ukryć „rzekomy dług i kłopot” przed rodziną, znajomymi czy pracodawcą, albo gorzej: „skąd wziąć na to pieniądze?” – zacznij się bronić skutecznie pod nadzorem sprawdzonych specjalistów od tych spraw. Jeśli to czytasz to masz do nich dostęp na wyciągnięcie ręki, przez internet. A nawet pod tym wpisem.

Www.Anuluj-Dlug.pl