Bez kategorii
Like

Nergal i Behemot z Karczewa

08/10/2011
389 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Ekonomia społeczna satanizmu

0


Pisze "Zycie Warszawy" w małej i niepozrnej notce (nota bene, za komuny, najciekawsze były nie wstępniaki z Trybuny Ludu, ale notki z Expressu Wieczornego): "młody mężczyzna okrutnie znęcał się nad swoją matką. Policjanci z Karczewa zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który niemal przez całą noc dręczył i bił kobietę. Przypalał ją zapalniczką, dusił, uderzał po całym ciele młotkiem. Gdy wzywała pomocy, próbował odciąć jej palec. Kazał jej nazywać się  Behemotem (…)".

Do tej pory wiedzieliśmy, że Nergal powoduje kryzys, recesję i dno w ekonomii zbawienia. Teraz widzimy, jak na dłoni, jak oddziaływuje na ekonomię społeczną. Dzięki prezesowi TVP i publicznej promocji osoby satanisty – aktywny satanizm zyskuje na atrakcyjności i znajduje nowych adeptów. Zamiast kreacyjności, innowacyjności i modernizacji wraca stary Behemot. Tym razem jako Behemot z Karczewa. Za nim pójdą inni. Nie będą zakładać firm, szukać miejsca na rynku i zaspokajać potrzeb klientów, ale przypalać zapalniczką, dusić i uderzać po całym ciele młotkiem. Powinszować.

0

Artur Zawisza

"absolwent polonistyki i filozofii KUL, posel na Sejm w latach 2001-07, przewodniczacy Komisji Gospodarki oraz tzw. bankowej komisji sledczej, obecnie przedsiebiorca i menedzer oraz wspólzalozyciel Stowarzyszenia "Przejrzysty Rynek"

53 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758